Polski > Hyde Park
Dywagacje historyczne
Lieber Augustin:
--- Cytat: maziek w Kwietnia 16, 2021, 07:02:20 pm ---
--- Cytat: NEXUS6 w Kwietnia 16, 2021, 05:40:28 am ---Tak to widzisz? Beria - wyjatkowej klasy lajdak, szef NKWD, morderca, sadysta i seksualny predator, gorliwym destalinizatorem? W sensie, ze chcial cos zmieniac na lepsze?
--- Koniec cytatu ---
Wszystko prawda, co napisałeś, kim, czy czym był - ale
--- Koniec cytatu ---
Ale...
Tak, prawda, ale czy cała prawda?
Pozwolę sobie zacytować spory fragment, występując poniekąd w roli advocatus diaboli i ryzukując zdrowie małych kotków ::)
Oczyszczać państwo z dziedzictwa Stalina zaczęli nie Chruszczow i Żukow,
a Beria i Malenkow. Ich metoda działania: nie pozbywać się kultu jednostki
jednym zdecydowanym ciosem, a powoli go wyhamować. Beria i Malenkow
ostrożnie, bez niepotrzebnego szumu, powoli demontowali najbardziej
jaskrawe przejawy kultu. Wstrzymali publikację dzieł Stalina, polecili
stopniowo wycofać z bibliotek książki Stalina i o Stalinie, zdjąć jego portrety
i usunąć pomniki, polecili inżynierom ludzkich dusz okiełznać zapał
wysławiania go w prasie, literaturze i sztuce.
Oprócz tego – co najważniejsze – Beria i Malenkow zaczęli zmieniać
strukturę gospodarczą kraju: zatrzymali dziesiątki nikomu niepotrzebnych
gigantycznych budów, od „martwej drogi” Salechard – Igarka do
samospływowego kanału Ural – Wołga. Na wniosek Berii Ministerstwo Spraw
Wewnętrznych nie zajmowało się już budownictwem na wielką skalę, w tym
również budową linii kolejowych, a jego zarządy odpowiedzialne za produkcję
przemysłową i budownictwo przekazano stosownym ministerstwom.
Z inicjatywy Berii ogłoszono wielką amnestię, z więzień i obozów zwolniono
setki tysięcy osób. Beria i Malenkow poszli jeszcze dalej. Jawnie planowali
zniesienie kołchozów, czyli zamierzali znieść niewolnictwo w Związku
Radzieckim. Ich celem nie były głośne oskarżenia, a zawrócenie gospodarki
kraju z drogi, która prowadziła do jej unicestwienia.
Dwadzieścia lat później tą drogą pójdą Chiny: nie mieszając z błotem
zmarłego Mao, kraj pod kierownictwem mądrych ludzi najpierw powoli
i ostrożnie, a później energicznie i zdecydowanie pozbył się „wielkich idei”.
Nowi przywódcy Chin zapewnili ludziom wolność gospodarczą, kraj stał się
gospodarczym, przemysłowym, technologicznym, finansowym i wojskowym
mocarstwem, a przewodniczący Mao, którego nikt po śmierci nie
demaskował, spokojnie śni swój wieczny sen w złoconym grobowcu.
Droga, na którą Beria i Malenkow próbowali wyprowadzić kraj, była
całkowicie nie do przyjęcia dla Chruszczowa i Żukowa. Żukow na polecenie
Chruszczowa osobiście aresztował marszałka Związku Radzieckiego Berię.
Berię skazali i rozstrzelali podwładni Żukowa.
(Agent wszystkich imperialistycznych wywiadów, wróg postępowej ludzkości, niejaki W. Suworow ;). "Upadek")
Cóż, i taki punkt widzenia ma chyba prawo do istnienia 8)
liv:
--- Cytuj ---Cóż, i taki punkt widzenia ma chyba prawo do istnienia
--- Koniec cytatu ---
Jasne ;D
Warto tylko dodać, że za chwilę stalinowiec Chruszczow, po pozbyciu się rywali, sam został liberałem.
Rzecz jasna liberałem w wydaniu radzieckim, w dodatku chwilowym (taki akurat - jeden rok z życia Nikity ...isowicza)
Gdyżponieważ taka była "konieczność etapu".
Przecież te określenia; stalinowiec, antystalinowiec, liberał - to wyłącznie etykietki by odróżnić się od konkurencji. Bym z nich nie wnosił o poglądach.
U nas szczery komunista - Gomułka, też przez chwilę był "odchyleniem prawicowym".
Po likwidacji konkurencji zazwyczaj następował powrót w koleinę.
W tym sensie, to i sam Stalin był chwilami anty-stalinistą - gdy w sojuszu z Bucharinem, trzeba było rozwalić "stalinistę" Trockiego. Potem, rzecz jasna, rozwaliło się naiwnego Bucharina. W tym czasie zresztą, bywszyj stalinista Trockij został nagle szczerym demokratą.
]Ba, emigrantem mimo woli. I tak słodził zachodnim demokratom, że ktoś pomylił go z główką cukru (inni twierdzą, że bryłką lodu, ostatecznie skutek ten sam...).
Po śmierci Lenina, doszło do sporu między Stalinem a Trockim. Trocki popierany przez wewnątrzpartyjną lewicę, deklarował, że socjalizm w Rosji musi być zachowany a państwo powinno przejąć całość gospodarki, Stalin wsparty przez konserwatywnych członków partii uważał że ZSRR powinno zachować gospodarkę kapitalistyczną. Ostatecznie walkę o władzę w partii wygrał Stalin który po pokonaniu trockistów zmienił swoje poglądy gospodarcze i wdrożył pierwszy plan pięcioletni.
https://pl.wikipedia.org/wiki/Nowa_Polityka_Ekonomiczna
I niech bracia mniejsi a zwłaszcza kotki, wybaczą offtop ;)
Lieber Augustin:
--- Cytat: liv w Kwietnia 16, 2021, 11:06:05 pm ---Warto tylko dodać, że za chwilę stalinowiec Chruszczow, po pozbyciu się rywali, sam został liberałem.
Rzecz jasna liberałem w wydaniu radzieckim, w dodatku chwilowym (taki akurat - jeden rok z życia Nikity ...isowicza)
Gdyżponieważ taka była "konieczność etapu".
Przecież te określenia; stalinowiec, antystalinowiec, liberał - to wyłącznie etykietki by odróżnić się od konkurencji. Bym z nich nie wnosił o poglądach.
--- Koniec cytatu ---
Trafnie to ująłeś. Właśnie: konieczność etapu.
Ciąg dalszy powyższego fragmentu:
Żukow przeprowadził próbę bomby atomowej na poligonie tockim, żeby udowodnić niezdecydowanym przywódcom, że plany Chruszczowa dotyczące zbrojnego podboju Europy Zachodniej są realne. Tymi ćwiczeniami pomógł Chruszczowowi pozbyć się Malenkowa. Następnie Chruszczow i Żukow potrzebowali głośnego zdemaskowania Stalina, żeby obarczyć go winą za wszystkie nieszczęścia, nie zbaczając przy tym z drogi przez niego wyznaczonej.
Żeby nie dać obywatelom wolności i ziemi.
Żeby służby graniczne zabijały każdego, kto będzie próbował uciec z raju zgotowanego współobywatelom przez Chruszczowa i Żukowa.
Żeby większość mieszkańców kraju nie miała dowodów osobistych.
Żeby ta większość nie była obywatelami własnego kraju.
Żeby ta większość harowała w kołchozach, w których nie wypłacano za pracę pieniędzy i z których nie dało się uciec bez paszportu wewnętrznego nawet do najbliższego miasteczka. Chruszczow potrzebował obalenia kultu Stalina na XX Zjeździe, żeby przejąć władzę w kraju. Prosta taktyka: Stalin był zły, Chruszczow go demaskuje, a więc Chruszczow jest dobry.
Kraj znajdował się na skraju katastrofy gospodarczej. Chruszczow zdobył władzę, wszystkie zbrodnie przypisał Stalinowi, rozpoczął historię „od nowej karty”. Ten manewr pozwolił rozciągnąć agonię państwa na dziesiątki lat.
Wierny stalinista Chruszczow jako pierwszy oficjalnie potępił Stalina, a Mołotow, Kaganowicz i inni poplecznicy Stalina na to nie wpadli, więc każdego z nich Chruszczow mógł teraz nazwać stalinistą i zrzucić ze szczytów władzy.
ps. proszę Szanownych Moderatorów o przeniesienie offtopu gdzie indziej :)
liv:
Sorry, że grzebię, ale próbuję przypomnieć sobie te narzędzia. A może niech tak zostanie? LA - zostałeś niechcący ojcem... założycielem.
Może być? :)
liv:
I trzymając się Wschodu (wszyscy zainteresowani czekają teraz z niepokojem, co się zdarzy 21-szego).
Czytałem ostatnio art. o Krymie i naszło mnie, czy wiadome przekazanie przez Chruszczowa mogło być aktem jego "patriotyzmu", ewentualnie "nacjonalizmu"?
Czy na Ukrainie jest świadomość, że był on Ukraińcem?
I czy to jakoś istnieje w obecnej przestrzeni informacyjnej?
Tu ten artykuł
https://kresy24.pl/chruszczow-i-krym-hojny-dar-odkupienie-win-czy-gospodarcza-kalkulacja/
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej