Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Hoko

Strony: 1 ... 130 131 [132] 133 134 ... 172
1966
Lemosfera / Re: Filozofia Lema
« dnia: Lutego 26, 2009, 12:03:34 pm »
Z diagramu wynikałoby, że wszystko zmierza ku literaturze sf  ::)

I nie bardzo rozumiem, dlaczego determinizm miałby być metafizyczny, zaś indeterminizm - empiryczny. Na pewno nie ma takiego przyporządkowania w nauce, u Lema chyba też nie - przypadek jako taki, i owszem, jednak jest to przypadek jako manifestacja procesów, których natury tak na prawdę nie jesteśmy w stanie dookreślić. Powiedziałbym, że kategoria przypadku ma u Lema zasadnicze znaczenie, kiedy ją zestawimy z bardziej powszechnymi w filozofii trendami deterministycznymi, jednak gdy od tego abstrahujemy, to po "stronie empirycznej" mamy raczej pewne współgranie przypadku z determinizmem.

1967
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Lutego 15, 2009, 10:34:36 am »
Czytałem gdzieś o tym "czymś", co niby ma przyciągać galaktyki, i była sugestia, że to jakiś inny wszechświat  :D

Odnośnie kompresji: kompresja informacji polega na tym, że ma się zewnętrzny algorytm/urządzenie, który niejako "przechowuje" to, co zostało ujęte. Więc musi istnieć jakaś informacja zewnętrzna względem kompresowanej. Nie wiem, jak by się to miało odbywać w stosunku do Wszechświata.


1968
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Lutego 08, 2009, 06:58:41 pm »
Hoko, a jak to jest być hologramem? Bo ja dziś nad tym do późnej nocy dumałem i dalej nie wiem, czy wiem (albo raczej wiem że nie wiem).

Widzieliście, jaki cwany hologram? Udaje, że nie wie, jak to jest być hologramem  :D

Nooo, z mojej praktyki wynika, że bycie hologramem to jest traumatycznie egzystencjalne doświadczenie...  ::)

maziek,

zweryfikować to chyba będzie można tylko przez dalsze doświadczneia, a być może i to nie na sto procent, a tylko na zasadzie, że jak nic innego nie zostanie, to znaczy, że to to  ;)

Przeczytałem artykuł wspomnianego w tekście Bekensteina (SN 9/2003) i okazuje się, że to też jakoś łączy się z podejrzewaną przeze mnie "dwulicowością", bo zasada holograficzna skutkuje tym, że całkiem odmienne opisy/światy moga być równoważne. Cytat:

Oznacza to, że dwie na pozór zupełnie odmienne teorie, i to nawet nie działające w czasoprzestrzeniach o tej samej liczbie wymiarów, mogą być równoważne. Istoty żyjàce w jednym z tych wszechświatów nie byłyby w stanie określić, czy zamieszkują pięciowymiarowy wszechświat opisywany teorià strun, czy też czterowymiarowy opisywany kwantowopolową teorią cząstek punktowych. Oczywiście, struktury ich mózgów mogłyby narzucić im powszechną, droworozsądkową
skłonność do jednego z tych opisów, tak jak budowa ludzkiego mózgu narzuca nam wrodzone przeświadczenie, że świat ma trzy wymiary przestrzenne.


Co więcej, pewne rzeczy całkiem niezrozumiałe w jednym ujęciu mogą okazać się trywialne w ujęciu innym.

1969
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Lutego 08, 2009, 09:43:36 am »
O to to!!  :D

1970
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Lutego 05, 2009, 05:49:27 pm »
Poniekąd na temat
http://kopalniawiedzy.pl/hologram-holograficzny-wszechswiat-dlugosc-Plancka-szum-wykrywacz-fal-grawitacyjnych-czasoprzestrzen-6739.html

Moja ulubiona teoria holograficzna i do tego możliwość ziarnistości czasoprzestrzeni  :D


Ale wrócę jeszcze do matematycznych światów i wspomnianych w poprzednim wpisie macierzy - ten wynalazek był przez długi czas stricte matematyczny, taka sztuka dla sztuki, aż jakiegoś dnia okazało się, że pasuje do pewnych fragmentów empirii. Więc pewnie jeszcze niejedno z czystej matematyki może kiedyś zaskoczyć w praktyce.

1971
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Lutego 04, 2009, 08:08:42 pm »

Hokopoko

Czy mógłbyś dokładniej wyjaśnić, co rozumiesz przez  „dwulicowość” rzeczywistości? Bo powołujesz się tu na fakt niekompatybilności OTW i teorii kwantów, ale on przecież nie polega na tym, że te dwie teorie opisują te same zjawiska na różne sposoby. Raczej przeciwnie- mamy grawitację, której nie umiemy opisać inaczej, niż geometrycznie,   i całą resztę, do której stosują się teorie kwantowe.  Natomiast możliwość konstruowania równoważnych formalizmów matematycznych   dla jakichś zjawisk wydaje mi się być czymś całkiem normalnym (weź np. mechanikę macierzową Heisenberga i falową Schrodingera), i nie za bardzo rozumiem dlaczego miałoby to być możliwe tylko w specjalnych „dwulicowych” światach.

Grawitacja z jednej strony ma interpretację geometryczną, a z drugiej strony - szuka się grawitonów. Macierze i funkcja falowa w opisie mikroświata to też jest jakis przykład, choć nieco z innej beczki, bo tu idzie chyba nie tyle o samą teorię, co o matematyczno-pojęciowy formalizm. Ale problem jest jeszcze wcześniejszy, bo przecież ta "dwulicowość" przejawia się na swój sposób w cząseczkowo-falowej budowie materii. Oczywiście to pojęcie dwulicowości jest uwikłane w logikę, w naszą logikę, do którejśmy  się przyzwyczaili - pisałem o tym wcześniej. Na poziomie kwantowym powtarzalność wyników eksperymentu jest statystyczna, a byc może jeszcze gdzieś głębiej nawet tego nie być, czy nawet same pojęcia "powtarzalności" itp moga tracić sens.. Trudno mi to dokładnie wyłożyć, bo sam nie mam tego jasno sprecyzowanego. Generalnie chodzi o to, że to samo zjawisko może być opisywane przez wiele spójnych, choć różniących się między sobą teorii/formalizmów i w żaden sposób nie da się ustalić, jak jest "naprawdę"; więcej, sam postulat tego "bycia naprawdę" może być złudny.

1972
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Lutego 04, 2009, 07:47:11 pm »
A co do reszty to nie zdziwię się jak AI zbuduje Google.

Jeśłi, to najpewniej przypadkiem (o ile Minsky ma rację, i w złożoności algorytmu rzecz), po prostu wymyślą tak zmyślną wyszukiwarkę, że nie zauważą kiedy próg świadomości przekroczy.

Parę dni temu już raz przekroczyła - przy każdym wyniku wyszukiwania było ostrzeżenie, że strona jest niebezpieczna.

1973
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Stycznia 29, 2009, 02:41:02 pm »
Jest takie prawo teorii układów złożonych, które mówi, że gdy układ jest dostatecznie skomplikowany, to najprostszym modelem tego układu jest... ten właśnie układ.

A co do wniosków końcowych to nie jestem taki pewien - z wymiarami przestrzennym nic nie wiadomo, są teorie, w których jest ich więcej, więc tutaj wszystko jeszcze przd nami. Podobnie chyba z cząstkami elementarnymi. Do tego dochodzi fakt, że poszczególne teorie nie są ze sobą w pełni kompatybilne, np teorie mechaniki kwantów i teoria względności - i ja wcale nie jestem pewien, ze to jest tylko etap przejściowy, wynikający z naszej niewiedzy, wcale bym się nie zdziwił, gdyby Natura rzeczywiście wykazywała jakąś dwu- lub wielolicowość i te same kwestie można by wyjaśniać na całkiem różne sposoby.

1974
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Stycznia 27, 2009, 02:54:02 pm »
Q,

odnośnie miłości, to były takie eksperymenty (jakaś Niemka zdaje się), procesy zachodzące w mózgu w stanie aktywnego zakochania są niemal identyczne z tymi w nerwicy natręctw - poszukaj sobie sam  ;D

Zaś w drugiej sprawie: wiesz, co Lem pisał na temat psychoanalizy? Jak nie, to se poczytaj i nie rzucaj tu jakichś "racjonalistycznych" koncepcji - zwłaszcza, że tok rozumowania z linkowanego tekstu można zastosować do wielu innych dziedzin życia, z czego wniosek, że jak się chce, to wszystko można podpiąć pod nerwicę natręctw (a na Racjonaliście wszystko można podpiąć pod religię...)

1975
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Stycznia 27, 2009, 02:31:55 pm »
Że matematyka może sobie tworzyć nieskończenie wiele "własnych" swiatów, to jest jasne. Mi chodziło o to, że inspiracją bywają też poszukiwania struktury naszego świata - z tego powstają hipotezy, które potem sa rozwijane juz tylko matematycznie i nie wiadomo, czy mają coś jeszcze wspólnego z empirią czy nie.

1976
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Stycznia 27, 2009, 02:25:41 pm »
maziek,

A gdyby te puszki były zamówione nie u jakiegoś różdżkarza, a u aministycznego szamana? "Istota najwyższa" nie jest konieczna w religii, przez wieki przewinęło się mnóstwo wierzeń i odbieranie im prawa do nazwania religią tylko dlatego, że nie były sformalizowane w "istotę najwyższą", to już przejaw kulturocentryzmu  ;)

Q,

z nerwicy natręctw to się bierze miłość, a nie religia (przynajmniej gdy się porówna procesy zachodzące w mózgu)   Owszem, może jakiś religijny fundamentalizm, ale nie religijność w szerokim rozumieniu.

Zaś niepewność świata i oswajanie tej niepewności jest właściwe każdemu - i wierzącemu, i niewierzącemu, różne są tylko sposoby radzenia sobie.

1977
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Stycznia 27, 2009, 12:00:18 pm »
Mi się mistycyzm łączy z religijnością, zaś ww. działanie bliższe jest sztuczkom magicznym,

Mistycyzm to tylko jeden z aspektów religijności, w chrześcijaństwie, a zwłaszcza w katolicyzmie, raczej marginalny. Doznanie mistyczne jest z zasady subiektywne, jest doznaniem właśnie, a nie jakąkolwiek wiedzą. Bodaj Lem gdzieś pisał, że jest "informacyjnie puste".

Zaś co magii - nie pamiętam, kto powiedział, że religia to uprawomocniona formalnie magia. Czym różniłyby się te puszki od poświęcenia skrzyżowań przez księdza? Takie poświęcenie to też nic innego jak "akt magiczny".

1978
DyLEMaty / Re: jak to jest z tymi cząstkami?
« dnia: Stycznia 26, 2009, 05:17:21 pm »
maziek,
za pomoca samych aksjomatów to chyba nie bardzo  ::)

Ale fakt, że Euklides te swoje pewniki niejako wyekstrahował z empirii. Może i racja, część tych nowoczesnych teorii to w sumie matematyka, a ich związki z rzeczywistością bywają hipotetyczne.

1979
Hyde Park / Odp: Sprawy różnakie
« dnia: Stycznia 26, 2009, 04:47:06 pm »
Wygląda na to, że szlag trafił moje konto na serwerach bighost.pl, skąd pobierane były awatary/obrazki niektórych z Was. Z czasem postaram się coś wymyśleć w tym temacie.

Tu jest znośnie
http://www.freeimagehosting.net/

W sumie może najlepiej by było, ażeby każdy sam sobie to dodał, bo w przeciwnym razie będziesz miał robotę przy każdej zmianie serwera.

1980
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Stycznia 26, 2009, 04:43:38 pm »
Nie trzeba szukać daleko by znaleźć punkty zaczepienia dla, jak to nazwałeś,  mistycyzmu. Przecież nauka po dziś dzień nie wyjaśniła na przykład skąd się bierze migrena, albo do czego służy sen. W medycynie jest chyba 'tego' najwięcej. To już osobista sprawa, co z tym poczynamy. Niektórzy widzą punkt zaczepienia dla mistycyzmu, a inni interesujące wyzwania dla racjonalizmu.

Niektórzy widzą punkt zaczepienia dla mistycyzmu, a inni interesujące wyzwania dla racjonalizmu.
O to, to.

Czy według Was fakt, że prezydent Warszawy za publiczne pieniądze instaluje na skrzyżowaniach bioenergetyczne puszki mające chronić przed wypadkami, to przejaw mistycyzmu?

Strony: 1 ... 130 131 [132] 133 134 ... 172