Autor Wątek: Polityka smoleńska  (Przeczytany 275270 razy)

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #705 dnia: Kwietnia 20, 2022, 06:38:18 pm »
Cytuj
Po pierwsze nachylenie obu części tego prążka jest ewidentnie różne przed i po. Po drugie, gdyby wyciąć fragment to skoro po stronie po lewej od domniemanej ingerencji ten (zdaniem podkomisji) przydźwięk liniowo opada, to po wycięciu prawa strona powinna się zaczynać niżej a nie wyżej.
Cóż, muszę przyznać, Twoje uwagi wydają się trafne. I słuszne. Hm. ::)
Nachylenie prążka zależy od stosunku wzajemnego prędkości odgrywania Vp do prędkości rejestracji Vr. Gdy Vp/Vr<1, wykres spektrogramu stopniowo opada w dół. Jak na rysunku 2.38. Częstotliwość dźwięku maleje. Subiektywnie oznacza to m.in. stopniową zmianę tembru głosów przy odtwarzaniu nagrania.
Wobec braku innych przypuszczeń: po wycięciu 23,8-sekungowego fragmentu i "sklejeniu" brzegów, względnie wypełnieniu łuki materiałem neutralnym (szumem z kabiny), wystąpiła dostrzegalna różnica w brzmieniu głosów "przed" i "po". Aby zniwelować ten efekt, tamci od manipulacji mogli przesunąć widmo dalszego ciągu nagrania trochę w górę. O ile rozumiem, zaawansowany edytor dźwięku pozwala z łatwością to uczynić. Stąd skok prążka przydźwięku w górę, a nie w dół. A za jednym zachodem nieco zwiększyć prędkość odgrywania. Stąd mniejszy kąt nachylenia prążka.
Hm-mm... :-\

Cytuj
I czy rzeczywiście to jest ta II harmoniczna, czy może to jest zakłócenie od jakiegoś silnika.
W zasadzie nie ma to chyba większego znaczenia, byleby to zakłócenie odznaczało się stosunkowo stabilną częstotliwością.
Nawiasem mówiąc, w elaboracie Artymowicza padło takie zdanie:
Do przesuwu taśmy stosuje się tylko jeden silnik prądu stałego.
(Rozdział 3, Konstrukcja magnetofonów MARS-BM/NW, str.13)
Jeżeli rzeczywiście prądu stałego, to o II harmonicznej w ogóle nie ma mowy.
Z drugiej strony, wydaje się to mało prawdopodobne. Mechaniczny komutator, szczotki grafitowe... Do tegoż silnik jeden, a zatem rewersyjny. Wątpię. Raczej jednak synchroniczny, zasilany prądem zmiennym o stabilizowanej częstotliwości.
Cytuj
...o spektrogramach zapisów na taśmowych rejestratorach nie mam żadnego pojęcia. Można mi pokazać Monę Lisę w zielonkawej tonacji i przekonać, że to zapis eksplozji w Luwrze.
Zbyt skromny jesteś, maźku.
Wiemy, jak wy nie tęgo w warcaby gracie! ;)


Skoro tak bardzo wierzysz w świadectwo własnych oczu, to:
- pokaż dokładnie miejsce, w którym dochodzi do tego skoku
- wytłumacz, co rozumiesz przez stwierdzenie, że skok ma szerokość 23,8s
oraz, skoro masz dostęp do skal liczbowych:
- policz, jak duży jest wzrost częstotliwości w wyniku skoku - procentowo
- oszacuj, jaki czas mija od chwili "przed skokiem" do chwili "po skoku"
 :)
A może frytki do tego? ;)
Sorki najmocniej, ale jakoś mi się nie chce.
Cytuj
mnie za to nie płacą, niech kopie, kto nie ma nic lepszego do roboty.
Mnie też ;D

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #706 dnia: Kwietnia 20, 2022, 08:56:03 pm »
Zbyt skromny jesteś, maźku.
Nie czuję tego po prostu. Ale oczywiście mogę się przyczepić. z tym że może wyjść na to, że czepiam się że stempel krzywy na kopercie a nie treści listu. Co jak uczyniłem to wyszło mi potem że Hoko o to chodziło, czyli jestem drugi jak zwykle ;) . Poniżej obrazek ale jeszcze przed nim: a w zasadzie, po co II harmoniczna, skoro w zakresie powinien się nagrać (i wg podkomisji nagrał się) sam silnik (a konkretnie jego zasilacz impulsowy)? To przecież należałoby przede wszystkim patrzeć na silnik, pół częstotliwości niżej. Ale na wykresie czegoś podkomisja go nie prezentuje. Powinien jak pantograf odtwarzać II harmoniczną, czy raczej odwrotnie. Po drugie po przyjrzeniu się to, co komisja uważa za drugą harmoniczna ma znaczne nieregularności. Po trzecie właściwy obrazek, załóżmy, że wycinamy te ~24 s - skok owej "II harmonicznej" jest minimalny (czerwony "przecinek"). Skok jaki występuje na wykresie podkomisji jest ponad 10x większy, więc trzeba wyciąć ok. 4 minut, żeby taki skok osiągnąć. Jednostki (moje) są z czapy (konkretnie tak dobrane, aby pokazać te ~24 s na skali czasu w okolicy miejsca "przeskoku" - ale nie mają nic wspólnego z częstotliwością). Czy silnik prądu stałego nie generuje zakłóceń? Wydaje mi się, że generuje, napędza go prąd stały, ale uzwojenie wirujące przy magnesach musi równocześnie generować pole elektromagnetyczne. Oczywiście, apropos co piszesz, że nie ma znaczenia, co generuje znaczniki czasu (jak np. strobo lub maszynka do golenia kapitana), pod warunkiem, że czyni to z pewnością regularnie a nie np. jest silnikiem napędzającym hydraulikę, który zmienia prędkość w związku ze spadkiem ciśnienia w układzie czy wysunięciem klap.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 20, 2022, 09:07:38 pm wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2959
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #707 dnia: Kwietnia 21, 2022, 12:10:14 pm »
1. Przydźwięk nie pochodzi od silnika. To jest druga harmoniczna częstotliwości stabilizatora impulsowego zasilającego magnetofon.

2. Jeśli dobrze odczytuję wartości na skali po prawej, to procentowa zmiana wartości częstotliwości jest poniżej 1%.
Częstotliwość (odczytywana/zapisywana) zmienia się proporcjonalnie do zmian prędkości - na zasadzie, że jeżeli zapisujemy stałą częstotliwość na magnetofonie ze stałą prędkością, to wahnięcie prędkości zapisu da przy odczycie (z tą samą stałą prędkością, ale bez wahnięcia) zmianę częstotliwości czytanego sygnału o wartość proporcjonalną do zmiany prędkości przy zapisie. Ta sama sytuacja występuje przy zapisie/odczycie z prędkością jednostajnie zmienną. Dla magnetofonów mamy taki parametr jak nierównomierność obrotów, w skład którego wchodzi  maksymalny zakres chwilowych wahnięć; parametr ten wynosi od 0.03% w przypadku najlepszych hajendów, do 2% i więcej w przypadku tanich urządzeń przenośnych. Ale nawet te ostatnie to są urządzenia z kołem zamachowym i jakimiś układami stabilizacji i wygładzania, a nie przemysłowe maszyny z taśmą leżąca bezpośrednio na osi silnika - w których to maszynach, ze względu na ich funkcję, ten parametr jest mało nieistotny.

3. Nieregularności widoczne na drugiej harmonicznej (tak ją zwijmy - co by to nie było) to pewnie rozmaite zakłócenia, w tym te od samego silnika, oraz zapewne trzecia, czwarta i kolejne harmoniczne zasilacza. W tym zaznaczonym obszarze 23.8s druga harmoniczna się nie zmienia, natomiast znacznie wzrasta zakres modulujących ją zakłóceń. W końcu następuje jakieś przesilenie (albo zanik zewnętrznego czynnika), które skutkuje ustaniem zakłóceń oraz, jak mniemam, drobną zmianą napięcia zasilającego silnik, co przekłada się na drobną zmianę prędkości obrotowej i w konsekwencji - na zmianę zapisywanej częstotliwości harmonicznej zasilacza impulsowego (przy założeniu, że sama częstotliwość generatora pozostaje stała).
Zmiana nachylenia harmonicznej po incydencie świadczy o tym, że teraz prędkość silnika (a dokładnie - "zmienność jednostajności przesuwu taśmy") jest odrobinę inna niż była przed incydentem - ale drobne, acz powolne zmiany widać też w innych obszarach, co w tego typu urządzeniu nie powinno dziwić.

4. Zauważcie, że pewne drobne wahnięcie mamy też trochę wcześniej, wysokości tak na 1/5 tego głównego - i niewykluczone, że już tam następuje inicjacja całego procesu.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2022, 01:52:55 pm wysłana przez Hoko »

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #708 dnia: Kwietnia 21, 2022, 04:05:15 pm »
Cytuj
Po trzecie właściwy obrazek, załóżmy, że wycinamy te ~24 s - skok owej "II harmonicznej" jest minimalny (czerwony "przecinek"). Skok jaki występuje na wykresie podkomisji jest ponad 10x większy, więc trzeba wyciąć ok. 4 minut, żeby taki skok osiągnąć.
Taaa... istotnie, skok częstotliwości jest zdecydowanie za duży jak na domniemane wycięcię 24-sekundowego fragmentu. Szczerze przyznaję: nie wiem jak ten fakt wytłumaczyć. Hm.
Tym niemniej, jeśli założyć, że skok rzeczywiście istnieje, na to musi być przyczyna.
Pierwsze co przychodzi do głowy, to chwilowe zakłócenie zewnętrzne. Tak jak pisze Hoko:
Cytuj
Chyba że na te 23s ktoś włączy obok magnetofonu maszynkę do golenia
Takie wyjaśnienie chyba nie ujdzie. Po wyłączeniu maszynki umowna "linia środkowa" prążku widma byłaby "kontynuacją" tej przed jej włączeniem. Innymi słowy, obie linie środkowe "przed" i "po" leżałyby mniej więcej na jednej, nachylonej do osi odciętych prostej. Żadnego przeskoku by nie było.
A może pzyczyna znajduje się wewnątrz urządzenia? Może właśnie w tym momencie wystąpiła usterka zasilacza? Która spowodowała skokowy wzrost częstotliwości? Jakiś kondensator lub opornik nagle zmienił swój nominał. Zdarza się. To by wszystko wyjaśniło...
A, nie. Wzrost częstotliwości siłą rzeczy powoduje proporcjonalny wzrost obrotów silnika. A co za tym idzie, większą przędkość taśmy Vr i większe niż poprzednio opadanie prążka w dół. Które opadanie jest tym większe, im mniejszy od jedynki jest stosunek Vp/Vr.
Tymczasem de facto jest odwrotnie. Jak widać z wykresu, opadanie raczej maleje.
Wobec powyższego wydaje mi się, że przyczyna skoku leży jednak nie po stronie "żelaza", a po stronie obróbki cyfrowej.

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2959
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #709 dnia: Kwietnia 21, 2022, 04:25:47 pm »
LA,
patrz wyżej.
Nie było żadnego realnego skokowego wzrostu - ta zwyżka to niuans poniżej procenta, stawiam że mieści się to w zakresie normalnego funkcjonowania urządzenia i nawet zakłócenia nie są do tego potrzebne (co nie znaczy, że w tym wypadku ich nie było - na skali amplitudowej widac w chwili przejścia wysoki pik, chętnie bym go posłuchał). "Widzisz" skok, bo patrzysz, ale nie liczysz. Ten wykres na skali czasowej jest niemiłosiernie ściśnięty, poniżej sekundy nie da się tam nic odczytać. A rzekomy skok mógł nastąpić na dystansie kilku - kilkudziesięciu milisekund. Wzrost o 20 - 30Hz  w czasie, powiedzmy, kilkunastu milisekund. Pikuś. Nawet gdyby to się miało odbyć w skali mikrosekund, to też nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego. Jeśliby skalę czasową przedstawić w odpowiednich proporcjach do częstotliwościowej, to nie będzie widać żadnego skoku, tylko - w zależności od powiększenia - powolne przejście od jednej wartości do drugiej albo ledwo zauważalną fałdkę.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2022, 04:35:09 pm wysłana przez Hoko »

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #710 dnia: Kwietnia 21, 2022, 05:16:02 pm »
LA,
patrz wyżej.
Nie było żadnego realnego skokowego wzrostu - ta zwyżka to niuans poniżej procenta, stawiam że mieści się to w zakresie normalnego funkcjonowania urządzenia i nawet zakłócenia nie są do tego potrzebne...
Diabli wiedzą, wygląda na to, że masz rację. Biorąc do tegoż pod uwagę przysłowiową, nieprześcignioną jakość radzieckiej elektroniki ::)
Nawiasem o elektronice.
Cytuj
Przydźwięk nie pochodzi od silnika. To jest druga harmoniczna częstotliwości stabilizatora impulsowego zasilającego magnetofon.
O ile dobrze zrozumiałem, w raporcie nie idzie o stabilizator impulsowy zasilający magnetofon. Jaki tam, u licha, impulsowy stabilizator w magnetofonie opracowanym w ZSRR w latach 70-tych lub 80-tych ubiegłego wieku? Najwyżej jakiś liniowy stab składający się z dwóch, trzech tranzystorów.
Myślę, że chodzi raczej o generator impulsowego napięcia, jedno- lub trójfazowy, jako tako stabilizowany, do zasilania silnika synchronicznego napędu szpuli.

Cytuj
...na skali amplitudowej widac w chwili przejścia wysoki pik, chętnie bym go posłuchał...
Ja też, zwłaszcza ze względu na niezwykle "wysoką" czułość 0,8 mV/Pa dynamicznych mikrofonów MDM-5:
https://drive.google.com/file/d/1IrUnmJ5cxDftaz_NLBb6F2y9odFbCnz2/view
(str. 60)
I co to ma być? Dźwięk łamiącej się brzozy? Albo?.. 8)
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 21, 2022, 05:59:26 pm wysłana przez Lieber Augustin »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #711 dnia: Kwietnia 22, 2022, 09:48:34 am »
W przerwie na kawę z ciekawości wklepałem i proszę: https://docplayer.com/35183688-Mars-bm-po-tehnicheskoy-ekspluatacii.html .


Natomiast -mówiłem, że się się znam - ale pal licho, czy ten prążek to jest od silnika, jego zasilacza czy czegokolwiek innego związanego bądź nie z tym rejestratorem - to jeśli zwą go 2 harmoniczną to musi być też "1 harmoniczna" czyli częstotliwość wyjściowa. Chyba?
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 22, 2022, 09:54:50 am wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #712 dnia: Kwietnia 22, 2022, 01:02:57 pm »
W przerwie na kawę z ciekawości wklepałem i proszę: https://docplayer.com/35183688-Mars-bm-po-tehnicheskoy-ekspluatacii.html .


Natomiast -mówiłem, że się się znam - ale pal licho, czy ten prążek to jest od silnika, jego zasilacza czy czegokolwiek innego związanego bądź nie z tym rejestratorem - to jeśli zwą go 2 harmoniczną to musi być też "1 harmoniczna" czyli częstotliwość wyjściowa. Chyba?
Przejrzałem. Dzięki.
Rezultaty:
1. Silnik jednak komutatorowy, zasilany prądem stałym z sieci pokładowej 27V. O taki:
https://radiokomponent.com.ua/ua/product/dpr-42-n2-02-elektrodvigatel-kollektornyy/
(str.29)
2. Stabilizacja prędkości obrotowej - za pomocą prymitywnego PWM.
(str.25,26)
3. Do zasilania magnetofonu (za wyjątkiem silnika) służy stabilizator liniowy na trzech tranzystorach. Nic impulsowego.
(str.23)

Wnioski:
1. "Stałość prędkości kątowej szpuli gwarantuje stabilizowany układ napięcia impulsowego
o częstotliwości fus=1760 Hz"
- to bzdura.
2. Zatem druga harmoniczna tej częstotliwości - to bzdura do kwadratu.
3. Cały rozdział 2.3.1 "Rejestrator MARS-BM. Analizy fonoskopijne" należy ostrożnie wyciąć z raportu, starannie zwinąć w rurkę i utopić w latrynie.

Dixi.
Wobec braku krawatu, idę jeść chustkę do nosa ;D

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2959
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #713 dnia: Kwietnia 22, 2022, 02:00:49 pm »
maziek,

pierwsza harmoniczna to sygnał podstawowy - ten, z którego "sieją" dalsze harmoniczne, aczkolwiek terminu "pierwsza" się na ogół nie używa. Żeby  ślad tego sygnału zobaczyć na tym wykresie, trzeba by zejść poniżej 2kH. Wyjściowo on jest oczywiście dużo silniejszy niż właściwe harmoniczne, ale też z tego powodu, żeby nie wprowadzał zakłóceń, w takich układach stosuje się specjalne filtry tłumiące; więc jego ślad "zapisany" może być słabszy niż harmonicznych. Ale... - tu mowa (silniejszy/słabszy) o wartościach amplitudy, natomiast ten wykres jest częstotliwościowy, więc na nim każda harmoniczna będzie wyglądać tak samo, pod warunkiem, że będzie "czysta", czyli bez żadnych naleciałości i modulacji. I będzie to wtenczas cienka, gładka linia (przynajmniej w przypadku ruchu jednostajnego). A wszystko, co wystaje w górę lub w dół, świadczy o zakłóceniach i wynika albo ze zmiany prędkości taśmy na głowicy, albo ze zmian częstotliwości generatora. Swoją drogą, bo nie wiem, czy to jasne, ta niby sinusoida, która tworzy naszą harmoniczną, to też efekt modulacji. To ma okres rzędu kilku sekund, więc najpewniej jest to skutek tego, że taśma nie nawija się na szpuli równomiernie (a i sama szpula może nie być dostatecznie okrągła).

LA,

wyczytałeś to z tekstu czy ze schematu? Bo na schemacie w lewym dolnym rogu siedzi coś, co wygląda mi na przetwornicę napięcia zasilaną z 12V. Ale wyjścia tego, po drugiej stronie trafa, są tylko opisane literami i nie wiem, dokąd prowadzą.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #714 dnia: Kwietnia 22, 2022, 02:22:15 pm »
pierwsza harmoniczna to sygnał podstawowy - ten, z którego "sieją" dalsze harmoniczne, aczkolwiek terminu "pierwsza" się na ogół nie używa.
No czy ja piszę inaczej?
Cytuj
Żeby  ślad tego sygnału zobaczyć na tym wykresie, trzeba by zejść poniżej 2kH.
No tak właśnie przecież, nie ma go na tym wykresie, a raczej na tym szczątku wykresu, a przecież musiał być, więc go komisja wycięła (tzn. obcięła wykres od dołu), bo nagrywali od kilkunastu Hz wzwyż. A nie wierzę, że tak był finezyjnie odfiltrowany. A akurat to mi się zdaje najciekawsze, bo jak to określiłem, powinny te harmoniczne chodzić jak pod pantografem, więc skoro jest dziubek na, czymkolwiek to jest, "2 harmonicznej", to powinien być dziubek na wielu innych rzeczach, nawet jeśli to efekt interferencji z czymś z zewnątrz (a więc możliwe, zdaje mi się, że wybiórczy) a nie skok napięcia podnoszący wszystko. I z wzajemnej orientacji tego sądzę można sporo wyczytać.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2959
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #715 dnia: Kwietnia 22, 2022, 03:01:19 pm »
pierwsza harmoniczna to sygnał podstawowy - ten, z którego "sieją" dalsze harmoniczne, aczkolwiek terminu "pierwsza" się na ogół nie używa.
No czy ja piszę inaczej?
no ale na końcu dodałeś "Chyba?". To myślałem, że się pytasz  ;D

Cytuj
Cytuj
Żeby  ślad tego sygnału zobaczyć na tym wykresie, trzeba by zejść poniżej 2kH.
No tak właśnie przecież, nie ma go na tym wykresie, a raczej na tym szczątku wykresu, a przecież musiał być, więc go komisja wycięła (tzn. obcięła wykres od dołu), bo nagrywali od kilkunastu Hz wzwyż. A nie wierzę, że tak był finezyjnie odfiltrowany. A akurat to mi się zdaje najciekawsze, bo jak to określiłem, powinny te harmoniczne chodzić jak pod pantografem, więc skoro jest dziubek na, czymkolwiek to jest, "2 harmonicznej", to powinien być dziubek na wielu innych rzeczach, nawet jeśli to efekt interferencji z czymś z zewnątrz (a więc możliwe, zdaje mi się, że wybiórczy) a nie skok napięcia podnoszący wszystko. I z wzajemnej orientacji tego sądzę można sporo wyczytać.

Dziubek pokaże się pewnie wszędzie, ale przecie chodziło o to, że pokazać, jaki on duży i oczywisty. A nawet jeśli dziubek będzie taki sam procentowo, to przecie dla dwa razy większej częstotliwości bazowej będzie dwa razy większy w wartościach częstotliwości. Dzięki czemu, żeby go pokazać, nie trzeba aż tak bardzo rozciągać wykresu  :) Inna sprawa, że jeśli jest to dobrze wytłumione (albo sygnał sam z siebie b. słaby w przypadku wyższych harmonicznych) to może być to trudno wyodrębnić z szumów. No, trzeba by mieć ten plik dźwiękowy, żeby sprawdzić.

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #716 dnia: Kwietnia 22, 2022, 03:43:13 pm »
LA,

wyczytałeś to z tekstu czy ze schematu? Bo na schemacie w lewym dolnym rogu siedzi coś, co wygląda mi na przetwornicę napięcia zasilaną z 12V. Ale wyjścia tego, po drugiej stronie trafa, są tylko opisane literami i nie wiem, dokąd prowadzą.
Masz na myśli to coś, składające się z transformatora Tp1, tranzystorów T1, T2, oporników R1, R2, R35, R36, itd.?
To generator prądu podkładu (bias) oraz prądu kasowania. Wysokiej częstotliwości, powyżej 30 kHz. W każdym razie nie ma to nic wspólnego z silnikiem i zasilaczem.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13384
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #717 dnia: Kwietnia 22, 2022, 04:43:13 pm »
Fakt, napisałem "chyba" ale chodziło mi ogół a jak się człek spieszy to... LA, zaczynam się Ciebie bać...
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Lieber Augustin

  • God Member
  • ******
  • Wiadomości: 2423
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #718 dnia: Kwietnia 22, 2022, 04:46:24 pm »
:))))
A, nie, chyba jeszcze nie czas jeść to i owo ;)
Po bliższym przyjrzeniu się: częstotliwość 1760 Hz jednak ma miejsce w układzie. Zarówno jak i jej harmoniczne. Sorki najmocniej.
Wspomniany silniczek jest wyposażony w tachogenerator. To taki swoisty czujnik obrotów, stanowiący integralną część konstrukcji silniczka.
Generuje sygnał synusoidalny o częstotliwości 880 Hz, z którego po szeregu przekształceń formuje się sygnał impulsowy o podwojonej częstotliwości. Ten właśnie sygnał, modulowany w szerokości impulsów, steruje zasilaniem silnika.

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2959
    • Zobacz profil
Odp: Polityka smoleńska
« Odpowiedź #719 dnia: Kwietnia 23, 2022, 10:51:28 am »
No, to możemy jechać dalej  ;D


Skoro silnik jest w ten sposób sterowany, to jakiż to problem zrobić automatyczną regulację prędkości - dopasowującą odczyt do zapisu - a może coś takiego jest? Tyle żeby to działało precyzyjnie, trzeba by kwarcowe generatory, a to chyba nie w takim sprzęcie. No i układ tak czy owak będzie miał jakąś bezwładność, więc nie uchroni przed takimi nagłymi zmianami wynikającymi z działania sił zewnętrznych.

Bo przyczyna mogła też być w mechanice magnetofonu - przecie tam jest multum rozmaitych przekładni, w tym samolotowym, wysłużonym, pewnie nieźle zużytych. Nie trzeba dużo. W stenogramie co trochę pojawia się komunikat o źle przylegającej taśmie, co już świadczy o stanie tego urządzenia. Zresztą i to mogłoby być przyczyną takiego wahnięcia prędkości - to złe przyleganie wynika pewnie z tego, że taśma jest pomięta i gdy taki fragment wchodzi na głowicę, to stawia większy opór niż fragment gładki.

« Ostatnia zmiana: Kwietnia 23, 2022, 11:14:25 am wysłana przez Hoko »