61
Bo ma kler na zbyciu?Ha, sprytnie
Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.
Bo ma kler na zbyciu?Ha, sprytnie
PS teraz jednakże znów się zastanawiam. No OK, zamknęliśmy sprężynę zawiniętą w kółko drucikiem przez dziurki na obu końcach. Jaki jest podział energii potencjalnej między sprężynę a drucik? Wszak drucik musi wytrzymać chęć sprężyny do rozprostowania się...Obstawiam, że energia potencjalna drucika jest zaniedbywalnie mała w porównaniu do tej zmagazynowanej w sprężynie.
Może ta właśnie energia się stopniowo uwalnia, gdy kwas zżerając kolejne warstwy metalu powoduje, że kiedy niknie warstwa oddziałująca na rozpatrywaną warstwę to jej atomy mogą wrócić w niej do normalnego położenia i oddają tę energię do roztworu - może jako fotony?Może, czemu nie? I to niekoniecznie fotony z zakresu światła widzialnego. Mogą być zarówno IR, jak i UV. Czytałem, że zwykła przezroczysta taśma klejąca, to co u nas potocznie nazywa się scotch, podczas rozwinięcia rolki emituje promienie X. Przy czym moc promieniowania jest wystarczająca, by zrobić zdjęcie rentgenowskie palca.
Błysk przy ściąganiu gaci był powalający a za pierwszym razem nawet przerażający. Bo co też w gaciach mogło takim nagłym światłem zabłysnąć?!Hm. Najwidoczniej w gaciach tkwi jakieś tajemnicze źródło energii
Stawiam, że podgrzeje roztwór.Też tak sądzę. Ale nie do końca jasne, w jaki sposób w tym konkretnym wypadku energia potencjalna zamienia się w cieplną.
PS, po namyśle. A co to znaczy w sposób trwały? Jeśli będzie ściśnięta czymś np. ściankami naczynia z kwasem (czy czymkolwiek innym nierozpuszczalnym w kwasie), to napręży te ścianki i po rozpuszczeniu nastąpi ich relaksacja po prostu.O ile dobrze Cię zrozumiałem, masz na myśli, że cała energia sprężyny, względnie znaczna jej część, zostaje w jakiś sposób przekazana do ścianek naczynia? A następne ich odprężenie powoduje fale, drgania, jednym słowem ruch cząsteczek cieczy?
...resztę (dalsze planety i gwiazdy) zmusił do okrążania Ziemi a nie Słońca.No okay, z gwiazdami w porządku. Natomiast z planetami chyba nie do końca? Z tego co wiem, planety, nawet te dalsze, mimo braku paralaksy, jednak nie należą do sfery nieruchomych, czyli sfery gwiazd stałych. Wszak przesuwają się na nieboskłonie względem tych ostatnich? Hm...
Haha, lubię te Wasze kawały . Jak to było z tymi dziewczynami i plecami co nie bolały (akurat strasznie plecy mnie rypią)?Hm, nie przypominam sobie takiego kawału. Chyba że chodzi o pospolite powiedzonko: dlaczego babcie często-gęsto mają sentyment do czasów komuny? Ano dlatego, że to czasy ich młodości, kiedy plecy ich nie bolały i przystojni faceci je... yyy... wokół nich się kręcili
Tak na szybko widzę, że najdalsze obiekty, dla których zmierzono paralaksę to ~1500 l.y. Dane z 2017 to może jest postęp. No chyba, że mają stereo-projektory.Więc może obserwowalny wszechświat został wykreowany przez tamtych Potężniejszych poniekąd na kształt panoramy lub dioramy? Tzn. co bliższe obiekty modelowane są z konieczności w 3D, a tło wystarczy jako tako namalować w 2D. Po pierwsze, z przyczyn magazyniersko-oszczędnościowo-materiałowych, a po drugie, bladawcy nawet na to nie zasłużuli
To pytanie teologiczne. Jacyś potężniejsi, poza jakimkolwiek zasięgiem. A nie przyszło Ci do głowy, że to Ty jesteś sztuczną inteligencją, którą wynalazca w ramach rozrywki kopie prądem?Teologiczne, bo hipoteza Wszechświata jako symulacji komputerowej właśnie znajduje się na styku fizyki i teologii.
Prawda jest taka, że siedzimy w środku sporego, sferycznego ekranu LED, na którym nam to i owo wyświetlają.Kto wyświetla?
Trochę egzobiologicznej mniemanologii marsjańskiej (z wiadomymi doniesieniami w roli punktu wyjścia):Ekspert w swoich pracach odwołuje się do tzw. Teorii Wielkiego Filtra, którą opracował Robert Hanson, prof. ekonomii z George Mason University w Wirginii. Teoria ta zakłada, że wcześniej czy później każda rozwijająca się cywilizacja musi napotkać na swojej drodze przeszkodę postrzeganą jako filtr. Pokonanie tej bariery jest konieczne, aby cywilizacja osiągnęła wyższy poziom. Przeszkodami mogą być różne zdarzenia, np. wojna nuklearna, uderzenie meteorytu, katastrofa naturalna czy epoka lodowcowa.
https://tech.wp.pl/zycie-na-marsie-zlym-znakiem-dla-ludzkosci-ekspert-z-oxfordu-zabral-glos,6992386325006880a