Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1391824 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1695 dnia: Lutego 09, 2014, 02:52:56 pm »
Cytuj
The Shiver ~ ( Switzerland , 1969 )
Ale wykopalisko. :)
Cytuj
Walpurgis 1969 (Repent Walpurgis)
Niezły cover, ale oryginał lepszejszy (lub przyzwyczajenie).
Cytuj
We wraku słychać cal Marka...może? by? :-\
Też tak się zdaje, bodaj dlatego zasznurkowałem. :)
I dalej...bez nawiązki...taka Armia z znanym pałkarzem:
Na wolno
Baker Gurvitz Army - Inside Of Me
I żwawiej
Baker Gurvitz Army - People
A tu niemuzyczny bonus dla wszystkich walczących z papierzyskami. ;)
Asterix i Obelix walczą z biurwokracją!
To...dosiego ::)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1696 dnia: Lutego 10, 2014, 02:05:46 am »
A tu niemuzyczny bonus dla wszystkich walczących z papierzyskami. ;)
Dobre;) Prawie jak konsultacja Trurla;)
Cytuj
The Shiver ~ ( Switzerland , 1969 )
Ale wykopalisko. :)
Zradiowe. Dali tego nołtajma;)
Cytuj
Niezły cover, ale oryginał lepszejszy
Delikatniejszy - jakby. I bardziej płynny.
Leży ten zGurvitzami Piekarz - fajne gitarkowe bębnienie.
Może dałoby się jakoś powiązać? Who knows? Na pewno przez znanych i na żwawiej...taki tandem:
WhoCares - Out Of My Mind (lyrics)
WhoCares - Holy Water (Lyrics)
W drugim - to taki duduk:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Duduk
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1697 dnia: Lutego 11, 2014, 10:24:54 am »
Cytuj
Może dałoby się jakoś powiązać? Who knows? Na pewno przez znanych i na żwawiej...taki tandem:
Nooo - metal dziadki.
Pierwszy numer fajniejszy, z stosowną mocą przerobową i solidnym wkładem surówki.
Drugi ciut za jedwabny (śpiewaczo). Rolling Skorpionesami zapachniało. ;)
No, ale o wodzie święconej może trzeba delikatniej...albo i nie - inne metal dziadki...odprzypomniane tematem.
Bad Company - Holy Water
Za to duduk...duduk przypomniał podobne fujarki już wcześniej odgrzebane.
Bukowe Berdo - Kwartet Jorgi - 1986
« Ostatnia zmiana: Lutego 11, 2014, 06:10:35 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1698 dnia: Lutego 13, 2014, 04:38:50 pm »
Bukowe berr...gdzieś było zdjęcie i nie ma. Do duduka jeszczekiedyś.
Ta Kompania - w ciemno można powiedzieć, że lata 80 - chociaż niby 1990;)
Ale skoro same dziadki, to może wnuki albo nawet dzieci...skoro do Holy skojarznka, to i do outofmindowych demonów.
Z takiej ubiegłorocznej płytki - nużąca w całości...po kawałku - nie przeszkadza - to już coś;)
Tak ze trzy się rzepły - ale ten do tych dyabłów:
The National - Demons

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1699 dnia: Lutego 16, 2014, 06:10:02 pm »
Cytuj
Tak ze trzy się rzepły - ale ten do tych dyabłów:
Łagodny demon narodowy...indi - czytam, ale coś w głowie dawne nieindi przypomina. Z okolic cold wave...wytwórnia nawet tak samo...żebracza.
To wtedy z tego - to:
PETER MURPHY - All night long
A miało być z krzykaczem - to niech będzie.
Może nie pogryzą się.  :)
The Screamin Cheetah Wheelies - Groove Me
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1700 dnia: Lutego 19, 2014, 10:11:20 pm »
Taa...łagodny ten demon...3 rodzaju;)
To spiterowe "tutututu"...przypomina coś, ale ucieka. Tak, jak czitahowe "nanana"...też się onoma ta peja.
To nie gonię:)
Nie gryzą się.
Ale ja doduduka...suntrakowo...pętelkuje? Jeno przez Petera...ale Gabryjela:
"The Feeling Begins" (Peter Gabriel)
I pan - któren grywał suntrakowo, solowo, duetowo itd...taki duduk armeński:
A Cool Wind Is Blowing - Djivan Gasparyan
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1701 dnia: Lutego 21, 2014, 11:58:32 pm »
Podążę duduczym duktem... :)
Inny dudukmajster:
A Tribute To Legendary All-Time Grand Master of Duduk
A teraz - bezduducznie klasycznie:
The Wind Subsides (Armenian Trad.) - Arranged by Matt Small
Czemuś, mam wrażenie, że gram(y) tę samą melodię.
Jak jeden Sam. ;)
To odbijam...rozdygotany duduk tak jakoś zaprowadził do pana na wysokie P.H. (nadkwasota)
Znanego z ballad nie do zanucenia.
On ma duduka w nos...e, głosie.
Peter Hammill - Trappings
« Ostatnia zmiana: Lutego 22, 2014, 12:01:06 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2205
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1702 dnia: Lutego 22, 2014, 01:09:30 am »
Prusakolep-nowość:

Mike Oldfield - Sailing

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1703 dnia: Lutego 22, 2014, 09:59:39 pm »
Podążę duduczym duktem... :)
Inny dudukmajster:
(...)
Czemuś, mam wrażenie, że gram(y) tę samą melodię.
Jak jeden Sam. ;)
Noo...jakby - taki dudukt wychodzony;))
To taki krótki mus...odrzeczny...szukanej sceny nie było, aleć tam play it again, Sam;)
Play It Again Sam - Allan trying to talk to a girl
Bardziej dorzecznie:
Prusakolep-nowość:
Rzeczywiście poplep. Posłuchałam raz i nieee, a za drugim...już jakośtakoś - radosne czy co?:)
Bezpętelkowo - chyba, że do nowinek - kompletnie niereprezentatywne dla reszty płytkowej:
- ze starszej:
The John Butler Trio - Zebra [HQ]
- z najnowszej:
John Butler Trio Blame It On Me [Download] [Download]
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1704 dnia: Lutego 26, 2014, 12:17:37 pm »
Cytuj
The John Butler Trio - Zebra [HQ]
Bardzo udany ten utwór...najnowszy jakby mniej. Zbyt...normalny?
Ale na tle radosnego MO z podrygującym gryzoniem i tak - obie perełki.
Chciałoby się pomyśleć, że Mike tylko ten jeden taki - już tak miewał - reszta płyty zaś, mniej morska, a bardziej dorzeczna.
Pętelka bezpętelkowa?
To już konsekwentnie:
Peter Hammill - Modern
A filmowo...buszując w Hammilu, takie coś się wyświetliło, obiektywnie zabawne.
I niezabawne kontekstowo.
Wieczór z wampirem - wywiad z Tomaszem Beksińskim cz. 1/2
Prowadzącego widziałem raz live, w Jarocinie. Jako element zespołu Kontrola W.
Już wtedy był z niego "Czaruś".
Nowofalowy.  ;)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Kontrola_W.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1705 dnia: Marca 01, 2014, 01:35:14 am »
To co? Przydałaby się w końcu jakaś pętelka?;)
To może tak...Beksiński (już kiedyś guglnęłam ten wywiad...tyn Czaruś - cuszsz) i Hammill...miał być z Generatorem...chociaż był...ale się zbiegło...skurczyło do ostatniej audycji.
Pętelkowo...czyli post oddany B. i jego komentarzom:
Peter Hammill taki jakiego najbardziej lubię, refleksyjny, romantyczny, smutny, z lekka fatalistyczny - 'Time To Burn'.
Peter Hammill - Time to burn
I lubiony, a przez B opisany:
A Way Out', utwór który opowiada o tym, jak człowiek czuje się całkiem wytrącony, całkiem 'out'.
Peter Hammill - A Way Out
A z innej - poznawczo - prawie pętelkowo...takie Nosferatu jednopłytowe - podobno najgorszy na płycie;)
Nosferatu - No. 4
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1706 dnia: Marca 01, 2014, 10:10:52 pm »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1707 dnia: Marca 02, 2014, 11:10:42 pm »
Ale dancing, ten James :)
To i ja się trochę podliżę wielkiemu bratu. Wykorzystam do tego Niemców...jakich tam znowu Niemców??? ::)
Dschinghis Khan - Moskau 1979
Cytuj
A Way Out', utwór który opowiada o tym, jak człowiek czuje się całkiem wytrącony, całkiem 'out'.
Też go zamyślałem...wersja koncertowa lepsza. Znaczy, przejmująca bardziej.
Cytuj
A z innej - poznawczo - prawie pętelkowo...takie Nosferatu jednopłytowe - podobno najgorszy na płycie;)
Dobry wampierz, wąpierz, wypiór, upyr, wpyr -  markowy, organowo mroczny.
"Kolejna rewelacja z Niemiec (...) Podobnie grała grupa Out of Focus" - to z jednego takiego przewodnika.  :)
Ale nosferackie pętelkowanie coś się mnie nie trzyma - za dużo krwiopijców w realu się ostatnio ujawniło, czy co?
To chociaż czarnego się przytrzymam - dla tutejszych miłośników kotów. I trochę czyngiza odpokutuję.
Gentle Giant-Black Cat
« Ostatnia zmiana: Marca 02, 2014, 11:19:00 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1708 dnia: Marca 06, 2014, 12:32:30 am »
Cytuj
Dschinghis Khan - Moskau 1979
Myślałam, że to już pogrzebany...koszmar z dzieciństwa   - a tu masz! - hu!ha! Hohohoho...hahahaha...dżing...dżing...;)))
A nie...to nie to :D
Kocia muzyka - jak najbardziej - ale na kiedyś - bo skoro Moskwa orazi St w muzyce - to miejskim tropem: Warszawa.
Chyba nie było...najpierw ociec (był, ale skoverowany) - który kojarzy mi zawsze do I. Popa ( albo odwrotnie - Pop do niego?;) ):
David Bowie - Warszawa
I kontynuacja, ale nie-Pop:
Warsaw - Warsaw (Joy Division)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1709 dnia: Marca 06, 2014, 12:54:55 am »
Cytuj
to miejskim tropem: Warszawa.
:P
To mi już pozostaje tylko dobić mazowieckiego gwoździa śląskim młotem.
Śląsk - Helokanie
A jak komuś nie chce się słuchać - tu wyjaśnienie:
http://www.polskieradio.pl/6/242/Artykul/354227,Sen-o-Warszawie-Davida-Bowiego
« Ostatnia zmiana: Marca 06, 2014, 12:58:50 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana