1
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Dzisiaj o 12:57:09 pm »
Na mój rozumek, błądzący prąd mógłby płynąć przewodem neutralnym, powodując wywalenie różnicówki, chyba że w sieci TT, tzn. tam gdzie są odrębne uziomy po obu stronach RCD:
A co do silników, to mimo że teoretycznie każda maszyna elektryczna może pracować zarówno jako silnik, tak i jako generator, w praktyce nie wystarczy ot tak sobie, po prostu rozkręcić silnik, aby ten zamienił się w prądnicę. Ani asynchroniczny klatkowy, ani ten z uzwojeniem wirnika. Zarówno jak i komutatorowy. Najpierw należy zadbać o prąd magnesowania, o co notabene nie zawsze jest łatwo.
Taki numer ujdzie chyba że z silniczkiem o magnesach stałych w stojanie lub wirniku. Ale nie słyszałem, żeby takowe stosowano w sprzęcie domowym. Chyba że w zabawkach dziecięcych na baterie.
Nie?
Cytuj
...różne urządzenia mają nieraz całkiem spore kondensatory a poza tym obracający się silnik któremu odetnie się w ruchu zasilanie zaczyna działać jak prądnica.Hm. O jakie kondensatory chodzi? Te przeciwzakłóceniowe, np. w młynkach do kawy czy w odkurzaczach? No, te są zbyt małe, by zakopać kogoś na śmierć, a poza tym podłączone są zazwyczaj równolegle uzwojeniu silnika, które bezpiecznie je rozładuje w razie czego. A może masz na myśli te duże, elektrolityczne, w zasilaniu kompów, telewizorów itp.? Tzn. w zasilaczach PWM? No, tamte znajdują się za mostkiem diodowym i nie potrafią oddać zmagazynowanej energii do sieci, nawet jakby bardzo chciały
A co do silników, to mimo że teoretycznie każda maszyna elektryczna może pracować zarówno jako silnik, tak i jako generator, w praktyce nie wystarczy ot tak sobie, po prostu rozkręcić silnik, aby ten zamienił się w prądnicę. Ani asynchroniczny klatkowy, ani ten z uzwojeniem wirnika. Zarówno jak i komutatorowy. Najpierw należy zadbać o prąd magnesowania, o co notabene nie zawsze jest łatwo.
Taki numer ujdzie chyba że z silniczkiem o magnesach stałych w stojanie lub wirniku. Ale nie słyszałem, żeby takowe stosowano w sprzęcie domowym. Chyba że w zabawkach dziecięcych na baterie.
Nie?