Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1400470 razy)

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1860 dnia: Września 12, 2014, 02:48:21 pm »
Racja, mocno przyjemny Plant, podobnie jak na  poprzedniej płycie Band of Joy sprzed 4 lat.
Linkowałem coś z niej...chyba? :)
Chybanapewno:)
Tajest – kierunek słuszny. W każdem bezpieczny – żeby nie stać się karykaturą i to własną.
Tę Kropkę akurat znam - jakoś mocno kojarzy mi do linkowanego już tirgardenowego poszukiwacza róż.
Może i śmiesznawa – ale lubię – w sumię dziwne, że jeszcze tej polskiej  Maggi nie było tutaj.
To ja się wykręcę trochę – czyli zostając w obrazkowym tropie...żywiej-nie-żywiej…nie:
Spiral - Mind Trip in A Minor - Part IX - The Way Out is the Way In
I taki Moon, który przypadkowo, a żywcem się rzepnął:
MOONSTONE - MEMORY (R.R)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13410
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1861 dnia: Września 13, 2014, 07:39:48 pm »
Może mi ktoś powiedzieć, co to za piosenka country/rockabilly, w której refrenie nachalnie reklamują znaną markę japońskich zegarków CASIO, leci to jakoś (fonetycznie) "kasijjooo".

?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1862 dnia: Września 13, 2014, 10:30:07 pm »
Cytuj
Może mi ktoś powiedzieć, co to za piosenka country/rockabilly, w której refrenie nachalnie reklamują znaną markę japońskich zegarków CASIO, leci to jakoś (fonetycznie) "kasijjooo".
Zdziś lepjej bym nie piskał,a le może toooo...?
George Ezra - Cassy O'
La rów now agi śmooooo...taki zyl morituri Pendo lino Aaaa...men!
Azyl P - Och Lila [HQ]
« Ostatnia zmiana: Września 13, 2014, 10:45:39 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13410
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1863 dnia: Września 14, 2014, 10:08:18 am »
O dzięki :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1864 dnia: Września 14, 2014, 03:34:29 pm »
Wróciła mi poprawna artykulacja. :)
Co to ja chciałem napisać o tym zylu...A!?
Pierwsze dwa single zrobiły wrażenie, potem przyszedł longplay i...błeeee.
Nawet nie słuchałem słysząc radiowe zajawki.
Stąd 4-5 piosenek zostało i one już tu były. Nie było chyba tej, którą uważam za najlepszą.
To niech jest;
Azyl P - Chyba Umieram
Tak to się jakoś dzieje, że to kolejny wątek z tragicznym finałem.
Panowie szybko się rozpadli. Perkusiście odkleiła się z oka dyscyplina sportowa.
Zobaczyłem ich po latach - niedopoznania.
Azyl P. w Wideotece Dorosłego Człowieka 28.12.2001 r. (archiwum)
Potem Siewierski nagrał solową płytę, ala Andrzej Rybiński. Niespecjalnie moja bajka.
Andrzej Siewierski- Na Ławce
A zaraz potem, kilka miesięcy po jej wydaniu między Bożym Narodzeniem a Sylwestrem 2007, rzucił się pod pociąg. Skutecznie.
W nocny piątek, chyba gdzieś tu;
http://pl.wikipedia.org/wiki/D%C4%85br%C3%B3wka_Zab%C5%82otnia#mediaviewer/File:D%C4%85br%C3%B3wka_Zab%C5%82otnia,_Przejazd_kolejowy_-_fotopolska.eu_%28324902%29.jpg


« Ostatnia zmiana: Września 14, 2014, 03:51:15 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1865 dnia: Września 14, 2014, 04:42:11 pm »
Cytuj
To ja się wykręcę trochę – czyli zostając w obrazkowym tropie...żywiej-nie-żywiej…nie:
Oddzielnym listem by nie mieszać żywego z tym mniej...
Ładne Twoje muzyczki. Do każdej miscencje...mini, rebyły.
Kamienna pokojarzyła jakoś do PF z okresu wish you were where...dokładniej strona druga. :)
Zakręcona zaś...ba!
Wyjątkowy stop muzyki z obrazem. I też PeeFy, tylko wcześniejsze znacznie.
Czarna Alicja przypasowała dopełnieniem, a smutne skrzypki kończące otworzyły podobne, mins trele, kropkopodobne.
Chwilowy przechył mam? ;)
Miast Alicji inna - Ofelia. A i moon jest...
The Legendary Pink Dots - The Lovers (Part 2)
« Ostatnia zmiana: Września 14, 2014, 04:48:10 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1866 dnia: Września 18, 2014, 03:43:17 pm »
Co do azylowej diagnozy - zgoda. Właściwie znam te 3, które zalinkowałeś:)
A Kropkuj Waćpan;)
Tyle płyt wydali, że ciężko ogarnąć. Wiem, bo próbowałam.
Alicja-Ofelia-Alicja:
W dół, w dół, w dół. Czy ten upadek nigdy się nie skończy? Ciekawe, ile już mil spadłam do tego czasu? - powiedziała na głos. - Pewnie zbliżam się do środka ziemi.
Czyli jeszcze trochę Pokrętnych - na których się chwilowo zawiesiłam:
Spiral - Mind Trip in A Minor - Part III - Down the Rabbit Hole
I taki urywek:
Spiral - One Way Trip to Solasoma Teaser
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1867 dnia: Września 18, 2014, 10:01:36 pm »
Cytuj
Czyli jeszcze trochę Pokrętnych - na których się chwilowo zawiesiłam:
Nie dziwię się.
Ładniste. :)
Ten trop?
Dużym, pozytywnym zaskoczeniem mogą być okładki singla, jak i płyty „Mind Trip In A Minor”. Wykorzystano w nich dzieła naszego znanego, nieżyjącego już malarza Zdzisława Beksińskiego.
http://www.mlwz.ceti.pl/index.php?option=com_content&task=view&id=10175&Itemid=26
Zostając w klimacie...
Spiral Star Date (Level P) - Tangerine Dream
A, że Wiesiol się wspomniał, czy raczej jego brak, zakręcę jeszcze.
Ostatni sielski trop prowadził do Grecji.
Vangelis - Spiral [stereo]
« Ostatnia zmiana: Września 19, 2014, 10:04:29 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1868 dnia: Września 23, 2014, 09:20:02 pm »
Zakręcone dobre.
Co to był za program? Z tym Vangelisem? Wyczytałam, że sportowy…ale który? Sportowa niedziela? :-\

Cytuj
Ten trop?
Jasność. Dwukropkowy;)
Thx, nie trafiłam na ten art. - utknęłam na ich stronce:
http://thespiral.bandcamp.com/music
To już ostatnia porcja Skrętnych:
Spiral - Mind Trip in A Minor - Part VIII - The Snake
http://thespiral.bandcamp.com/track/sticks-and-stones-the-suicide-song
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1869 dnia: Września 25, 2014, 12:14:15 am »
Cytuj
Co to był za program? Z tym Vangelisem? Wyczytałam, że sportowy…ale który? Sportowa niedziela? :-\
Masz pamięć... :)
http://muzyka.onet.pl/smak-kultowych-czolowek/c4p8g
Mi, artykuł przypomniał to;
The Pirates&Mike Brady-Song of Victory
Bonus;
https://www.youtube.com/watch?v=kiSCNlieKRE#t=36
z
http://www.discogs.com/release/3665818
Dzięki bratniemu kołu AA  8)
http://astro4u.net/yabbse/index.php?topic=18955.275
« Ostatnia zmiana: Września 25, 2014, 12:26:42 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1870 dnia: Września 26, 2014, 08:44:44 pm »
Zagrać by co...?
 Łikendowo.
Jeszcze jeden mem z dziecięctwa - piracki znów. ???
Sandokan Tribute
I już poważniej...oline hipnotice lewoskrętne poprowadziły w gałąź elektroniczną;
Deine Lakaien - Into My Arms (Original Version)
I nieelektroniczą ale jakoś zgodną;
Thee Hypnotics - Cold Blooded Love
Takie lustro dla Alicji... ;)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1871 dnia: Września 26, 2014, 10:57:23 pm »
Cytuj
Masz pamięć... :)
Tja...fest;)
Po prawdzie Sportowa niedziela to jedyny sportprogram jaki kojarzę;))
So...się strzelało - się trafiło;)
A mnie się te piratowanki kojarzą z Rororrasputinem - ten worek;)
Tee Hipnozy fajne.
To ja pojadę starym nowym - czyli kolejna nowa płyta.
Tym razem Cohen. Dwie się przyplątały.
Czyli 80 lat i mamy go ciągle śpiewającego:
Leonard Cohen - You Got Me Singing ( Popular Problems )
I taki powolniak - na tłumcząco:
Leonard Cohen - Slow ( Popular Problems )
...bo reszta póki co - no może Nevermind nie - zlewa mi się w jedną melorecytację - ale i tak czapki z...że mu się chce...chociaż złe języki mówią, że to przez długi...nie styka mu remerytury...
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1872 dnia: Września 28, 2014, 11:37:27 am »
Cytuj
A mnie się te piratowanki kojarzą z Rororrasputinem - ten worek;)
No taaa...on też, pirat - na swój sposób. Uha ha musi być. :)
Cytuj
Czyli 80 lat i mamy go ciągle śpiewającego:
Przegapiłem, a całkiem niedawno zaokrągliło mu się...to może by?
Po ulubionej piosence z każdego albumu...13 na 80-tkę?
Tak luźna propozycja...zawsze lubiłem chórki w lenardowych piosnkach...obok niego, rzecz jasna.
Cytuj
Tee Hipnozy fajne.
Wywołałaś - masz!
Na początek powrzeszczy a, że niedziela - coś ze zmartwychwstaniem...niech;
Thee Hypnotics Resurection Joe
Teraz pobuja...
thee hypnotics black river shuffle
I trochę pohipnotyzuje, końcowo;
THEE HYPNOTICS Kissed By The Flames

« Ostatnia zmiana: Września 28, 2014, 11:44:04 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1873 dnia: Września 30, 2014, 11:21:43 am »
Thx za hipnozę - podchodząca:)
Cytuj
Przegapiłem, a całkiem niedawno zaokrągliło mu się...to może by?
Po ulubionej piosence z każdego albumu...13 na 80-tkę?
Tak luźna propozycja...zawsze lubiłem chórki w lenardowych piosnkach...obok niego, rzecz jasna.
Tja...chórki - oczywiście obok - fajne;)) Na tej ostatniej - bez nich - byłoby ubogo.

W sumie można spróbować polistować. Dawno nie słuchałam Cohena (prócz tego ostatniej płyty). Tylko nigdy nie potrafiłam z lubionych wybierać - jednej (chyba, że artysta jednego wejścia;))
Hm...Songs of LC? Cała przyjemna...lubię te imienne single i nie nazwane gudbaje, ale może na dzisiaj ta siostra...eee...no niech będzie taki zaczontek;)
Leonard Cohen - Sisters of Mercy
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1874 dnia: Października 01, 2014, 06:48:44 pm »
Cytuj
Hm...Songs of LC? Cała przyjemna...lubię te imienne single i nie nazwane gudbaje, ale może na dzisiaj ta siostra...eee...no niech będzie taki zaczontek;)
Zawsze miałem z tą płytą problem - nadmiaru. Same debesty niemal.
Zmieniały się zależnie od czasu i nastroju. Ostatnio, i chyba tak już zostanie, zielony ogarek.
Zwłaszcza końcówka. :)
Ale nie będę linkował - jeden to jeden.
Cap dwójka - skromniejsza jakby. Myślałem, myślałem...a to ptaszek, a to Izaak, a to ostatnia skoczna...
Ostatecznie trzymam się zielonego, zielonych...pończoch.
Czyli Nancy.
Postać prawdziwa, jak to u Cohena.
Ależ głos mu się obniżył z wiekiem.
Leonard Cohen - Seems so long ago, Nancy

Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana