Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - dzi

Strony: [1] 2 3 ... 140
2
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Października 07, 2010, 11:01:53 pm »

3
Lemosfera / Re: Skrzynie doktora Corcorana
« dnia: Maja 26, 2010, 12:24:18 am »
E tam, staram się wnioskować. Powiadasz, że nie ma dowodu, że jesteśmy w skrzynce. Że nie jesteśmy, też nie ma. Ale uważasz twardo, że jedna z tych koncepcji jest słuszna, a druga nie. Logiki w tym nie ma, musi być wiara :) .
To jest akceptowanie tez na podstawie ich praktyczności. Przerabialiśmy już to ;)

4
Lemosfera / Re: Skrzynie doktora Corcorana
« dnia: Maja 25, 2010, 09:52:52 pm »
Satou: Wpisz sobie "solipsyzm" w wyszukiwarce ;)

5
Hyde Park / Re: Przyczyny katastrofy
« dnia: Maja 14, 2010, 02:02:55 am »
by nie było zracjonalizowane i zezwierzęcone bo to zmieni to co miałeś najważniejszego w kupę porozrywanego i zadeptanego mięsa.
Właśnie tego nie rozumiem (ale jeśli ten temat jest nieprzyjemny to oczywiście skończę go). Sam nie mam takich odczuć w stosunku do wszelkich szczątków materialnych moich bliskich. To co mam najważniejszego nie zmieni się w to, o czym napisałeś, bo tym nie jest i nigdy nie było. Oczywiście z uczuciami nie ma dyskusji ale mimo wszystko jakoś to się wyważa z racjonalnym osądem. Ale głównie chodzi mi o to, że nie widzę wytłumaczenia dla takiego podejścia do sprawy również w naszej tradycji. Szanujemy zmarłych i szanujemy miejsca ale nie polega to na ogradzaniu każdego metra kwadratowego, na którym ktoś zginął. Czy więc jest coś unikatowego w tym wypadku, o co chodzi?

A ponieważ nie rozumiem, to się pytam, bo jest to dla mnie interesujące.
W naszej kulturze szczątki się zabiera i grzebie. Potem miejsce pochówku jest otoczone kultem (czyli np ogrodzone). Jeśli natomiast szczątków się zebrać nie da to jest to sprawa kłopotliwa i się markuje tak jakby te szczątki były. Nawet prawnie jest to chronione (bezczeszczenie zwłok, ekshumacja).
I nie chodzi mi o to czy Ty tak masz tylko o uznanie pewnego (popularniejszego bądź co bądź jednak w naszej kulturze) podejścia. Jeśli trzeba to bez zrozumienia. Jeśli się da to ze zrozumieniem (no poważnie nie wydaje mi się to takie trudne, kult jak kult; ciało zmarłego człowieka jest relikwią).
Co do innych rzeczy poza ciałem to jak mówię, całe otoczenie zmarłego może być kultywowane, nigdy się z tym nie spotkałeś? Ostatnie osobiste przedmioty na pamiątkę? Zdarza się nawet i chyba nierzadko że ludzie pokoju nie chcą przeremontować by pamięć zachować. U Ciebie w rodzinie przez całe Twoje życie przy doświadczaniu śmierci nikt nie przywiązywał wagi to otoczenia i ciała osoby zmarłej? :O

PS: Przepraszam za emocje ale mimo tej pory postanowiłem odpisać a tryb mentacki przy tym zmęczeniu już nie działa ;)

6
Hyde Park / Re: Przyczyny katastrofy
« dnia: Maja 13, 2010, 12:34:13 am »
Nie Panu chyba że jest Pan alterkontem maźka co jak się domyślam nie jest prawdą bo z maźkiem jestem na "ty".

7
Hyde Park / Re: Przyczyny katastrofy
« dnia: Maja 13, 2010, 12:14:18 am »
maziek: Skoro są takie problemy ze zrozumieniem skąd zamieszanie to postaram się wytłumaczyć bo ja zdaje się rozumiem ;)

Jak zginie Ci żona, mąż, ojciec, matka w wypadku to jest to dla Ciebie najważniejsza rzecz na świecie i to nie w danym momencie ale już na zawsze. I w nosie masz czy centymetr czy 10 czy metr czy trawa, chciałbyś skoro Ci żona zginęła i porozrywało ją na strzępy by jakoś to było uszanowane, uświęcone, by nie było zracjonalizowane i zezwierzęcone bo to zmieni to co miałeś najważniejszego w kupę porozrywanego i zadeptanego mięsa. I nie wiesz jak to zrobić ale chciałbyś by nie było tak jak jest więc wznosisz lament bo nic innego nie możesz zrobić.

Czy teraz sprawa jest jaśniejsza? ;)

Zejdźmy z tych ludzi i z tego wypadku w końcu, niech przeżywają to w spokoju jakimś.

8
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Maja 08, 2010, 03:20:39 pm »
30 się chyba nie uzbiera. A co do listy to sam bym musiał przejrzeć wątek żeby nie przegapić, z pamięci nie napiszę. Avatara tylko bym dołożył ;)

9
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Kwietnia 22, 2010, 10:48:01 pm »
Ha! Teraz mogę wszystkich straszyć że piłem z moderatorem ;)

10
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« dnia: Kwietnia 22, 2010, 12:24:15 am »
Zaiste.

11
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Głos Pana]  
« dnia: Kwietnia 21, 2010, 10:38:42 pm »
To jest jedna z największych książek Lema, z najmocniejszym najsensowniejszym przekazem (znaczy jednym z). I świetnie racjonalizująca fantastykę, umniejszająca cudowność przyszłości którą jesteśmy tak mamieni (pozdrawiam Q ;) ). (Dodam że pod wypowiedzią Q się mogę podpisać w całej rozciągłości.)

Nie pamiętam tylko co jest tam trudne do zrozumienia. Pytajcie dokładniej, może wywiąże się dyskusja.

A co do Hogharta, dla mnie to JEST Lem ;>

12
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Kwietnia 21, 2010, 10:25:37 pm »
DillingerEscPlan:
Twoje wypowiedzi są analogiczne do tej:
Nie wierzę w istnienie tego samochodu bo ten samochód jest czerwony.

Ale o ile do błędów logicznych można się przyczepiać z automatu i właściwie bezmyślnie - uwielbiam to i to zrobiłem - o tyle do reszty się nie czepiam bo nic mi to nie daje ;) Pozdrawiam. :)

Evangelos:
W cierpieniu nie ma sprawiedliwości. Gdy zaczniemy racjonalizować i stopniować cierpienie dojdziemy tylko do paradoksów. Więc jeśli należy umniejszyć smutek z tragedii bo wydarzyła się gdzieś większa a smutek po niej był większy dojdziemy do jakiejś jednej największej potworności na planecie z której to jedynej będzie wolno się smucić a z całej reszty już nie albo przynajmniej nie tak bardzo.

Inaczej mówiąc: niech się każdy smuci z czego mu się żywnie podoba ;)

13
Hyde Park / Re: Watek matrymonialny
« dnia: Kwietnia 21, 2010, 10:19:38 pm »
Pięknie.

14
DyLEMaty / Re: Religijna Rzeźba
« dnia: Kwietnia 20, 2010, 10:36:10 pm »
Ale trudniej nawrócić na teizm kogoś, kto oprócz tego, że w bozie nie wierzy (bo czemu miałby uwierzyć?), to jeszcze ewentualna bozia wydaje mu się dosyć antypatyczna.
Przecież nikt nikogo na siłę nawracał nie będzie. Nie te czasy ;) Poza tym definiowanie ateizmu łatwością nawrócenia to chyba jeszcze grubsze ;)

15
DyLEMaty / Re: Zabili go i NIE uciekł.
« dnia: Kwietnia 20, 2010, 10:34:30 pm »


Fotel można zrobić na siłownikach i dołożyć żyroskopy, żeby go utrzymywały w pionie, ale Lem tego nie zrobił. Podwiesił operatora pod sufitem i ten operator się tam majta.

Wiesz jak ja bym zrobił fotel który zawsze jest w pionie? Umieścił go w dwóch łożyskach i na dole dał ciężarek.

Lem chyba nie chciał opisywać takich szczegółów, zakładał że się domyślimy ;)

Strony: [1] 2 3 ... 140