Autor Wątek: Eksploracja Kosmosu  (Przeczytany 686434 razy)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1635 dnia: Grudnia 26, 2021, 06:53:40 am »
Podobno przewiduja, ze podziala ok. 10 lat? Kolega fizyk twierdzi, ze panele tyle podzialaja, a  to z powodu ekstremalnych warunkow i ze trzeba liczyc na szczescie, zeby go nie trafil mikrometeoryt?

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1636 dnia: Grudnia 26, 2021, 08:44:36 pm »
Taka jest planowana długość misji - ale HST miał to określone też na 10 czy może 15 lat, a dociągnął trzydziechy. Z tym, że tego nie da się serwisować. Na razie jeszcze całe 29 dni, nim rozkładając się sukcesywnie po drodze w ogóle doleci na orbitę wokół L2. Następnie prawie pół roku będzie się chłodził, kalibrował i testował. Pierwsze światło pewnie będzie wcześniej (o ile sam się w siebie nie zaplącze - tyle ma tych patykowatych "bomów" - i jeszcze te prześcieradła) - ale gotowość operacyjna będzie za ok. pół roku dopiero. Niech mnie kule biją, jak ta cała finezja przejdzie próbę... Najśmieszniejsze, że on jest właściwie na orbicie ucieczkowej (od Ziemi), minimalnie "niedopalonej", żeby nie zwiał, po drodze trzeba go jeszcze troszkę podepchać, bo wyjście z atmosfery jest obarczone stosunkowo dużym błędem. A on nie może się odwrócić i hamować, boby mu słonko aparaturę popaliło. Więc dali celowo troszkę za mało, a teraz trzeba podepchać. Ale jak się pomylą - to tyle go widzieli :) .
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1637 dnia: Grudnia 28, 2021, 07:22:52 am »
No, tak wlasnie mnie uderzylo, ze wszyscy sie ciesza bardze, ze sie start udal, a to jeszcze dluga droga i zaparkowac trzeba.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1638 dnia: Grudnia 28, 2021, 09:19:33 am »
No tak, ale cieszą się bardziej w ESA, bo dali rydwan i rumaka, które się spisały :) . A czasem jednak już start okazuje się być ostatnimi chwilami misji - i cała reszta w szmaty. Przeważnie ogniste ;) .
Na razie za kilka godzin rozpocznie się pierwszy krok rozkładania osłony przeciwsłonecznej. Całość powinna być rozłożona i napięta po 6 dniach od dziś.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1639 dnia: Grudnia 29, 2021, 01:36:52 am »
Kolega cos wspominal o jakims "reaction motor", ktory powinien byc nazywany "reaction wheel", czyli rodzaj zyroskopu i sluzy on jako "attitude controller" tego satelity, zeby go utrzymac w L2. To jakis rodzaj motoru elektrycznego, zyroskopu napedzanego elektrycznie. Ale jak to cale cholerstwo wyhamowac w porzadanym punkcie? Przeciez zyroskop moze chyba tylko pomoc w stabilizacji, a jak to wyhamowac tak precyzyjnie?
Widzialem jego zdjecia, ktore robi przez jakis automatyczny, astrograficzny teleskop STELLINA. Masz cos podobnego? Zdjecia wypasione, zwlaszcza jedno, mglawicy Konski Leb w Orionie robione przez 1.5h

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16081
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1640 dnia: Grudnia 31, 2021, 02:07:44 pm »
Tymczasem Chińczycy snują ambitne plany...
https://www.livescience.com/mega-spaceship-china-proposal.html
Piękne, ale czy realistyczne? Trudno jednak skreślać z góry taką śmiałość, czas pokaże co z niej wyniknie...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1641 dnia: Stycznia 09, 2022, 10:56:16 am »
Kolega cos wspominal o jakims "reaction motor", ktory powinien byc nazywany "reaction wheel", czyli rodzaj zyroskopu i sluzy on jako "attitude controller" tego satelity, zeby go utrzymac w L2. To jakis rodzaj motoru elektrycznego, zyroskopu napedzanego elektrycznie. Ale jak to cale cholerstwo wyhamowac w porzadanym punkcie? Przeciez zyroskop moze chyba tylko pomoc w stabilizacji, a jak to wyhamowac tak precyzyjnie?
Tak, to są koła zamachowe umieszczone w co najmniej 3 prostopadłych osiach (to znaczy zwykle tych kół i osi jest więcej, w związku z czym nie są już prostopadłe, ale zapewniają backup w razie awarii któregoś, patrz problemy z Hubblem). Te koła na ogół kręcą się od razu z pewną prędkością, co wywołuje efekt stabilizujący. Natomiast ich przyspieszanie bądź zwalnianie powoduje obrót statku po określonej osi. Tym, niemniej z różnych względów na ogół wychodzi na to, że koła te stopniowo muszą się kręcić coraz szybciej i kiedy już dojdą do maksymalnych obrotów to trzeba je wyhamować. W tym celu trzeba przyłożyć zewnętrzny moment do statku, najprościej włączyć silniki korekcyjne. Akurat nie wiem, jak nadmiar momentu będzie rozpraszał Webb, ale ze względu na zużycie paliwa, o ile tylko to możliwe, stosuje się albo związanie z polem magnetycznym Ziemi, albo żagielki słoneczne, żeby paliwa zużywać jak najmniej (to jego zasoby limitują w zasadzie długość misji Webba). Te koła nie mają nic wspólnego z utrzymaniem statku na określonej orbicie, bo one jedynie umożliwiają zmianę (lub utrzymanie) orientacji przestrzennej, czyli są Webbowi po to, aby precyzyjnie celował w badany obiekt. Do utrzymania orbity (faktycznie co do zasady niestabilnej wokół L2) będzie musiał używać silników korekcyjnych, czyli spalać paliwo niestety. Nawiasem mówiąc ta orbita wokół L2 jest szersza niż orbita Księżyca wokół Ziemi :) . ESA się chwali, że wystrzelenie odbyło się tak precyzyjnie, że JWST zaoszczędził sporo paliwa, bo "dopalenia" po drodze były mniejsze niż zakładano, więc NASA już ogłosiła, że jeśli chodzi o limit paliwa to misja będzie mogła trwać dłużej niż planowano.
Cytuj
Widzialem jego zdjecia, ktore robi przez jakis automatyczny, astrograficzny teleskop STELLINA. Masz cos podobnego? Zdjecia wypasione, zwlaszcza jedno, mglawicy Konski Leb w Orionie robione przez 1.5h
Chodzi Ci o zdjęcia Webba wykonane z Ziemi? Nie widziałem, tzn. teraz wyszukałem kilka, ale generalnie to zawsze kilka pikseli w bezmiarze (aczkolwiek bezmiar rzeczywiście ładny). Czy chodzi o coś innego?


W ogóle wszedłem tu aby donieść, że jakimś cudem Webb się całkowicie już rozprostował i wszystko poszło gładko. Tak więc prywatnie będę musiał zjeść kolejny krawat. Za dwa tygodnie nastąpi manewr wejścia na orbitę wokół L2. Następnie prawie pół roku stygnięcia, kalibracji itd. Obecnie temperatura nasłoneczna (osłony) to 55C, a odsłoneczna (zwierciadła głównego) już tylko -199 C czyli ledwie 74K. Czyli już w tej chwili osłona p/słoneczna daje już ćwierć tysiąca K różnicy. Czytam teraz sporo n/t jego optyki i instrumentów, jak będzie się kalibrował i zaprawdę powiadam Wam, że niezła maszyna.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2022, 11:04:24 am wysłana przez maziek »
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1642 dnia: Stycznia 11, 2022, 12:49:08 am »
Cytuj
    Widzialem jego zdjecia, ktore robi przez jakis automatyczny, astrograficzny teleskop STELLINA. Masz cos podobnego? Zdjecia wypasione, zwlaszcza jedno, mglawicy Konski Leb w Orionie robione przez 1.5h

Chodzi Ci o zdjęcia Webba wykonane z Ziemi? Nie widziałem, tzn. teraz wyszukałem kilka, ale generalnie to zawsze kilka pikseli w bezmiarze (aczkolwiek bezmiar rzeczywiście ładny). Czy chodzi o coś innego?
Nie, chodzi mi o zdjecia mglawicy Konskiej Glowy w Orionie , jakie moj kolega zrobil (tak, z Ziemi  :)  ) swoja STELLINA. I pytalem czy masz cos podobnego do tej Stelliny:
https://vaonis.com/stellina
A zdjecie jakie mu wyszlo wyglada mniej wiecej tak, tylko troche ciemniejsze:

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1643 dnia: Stycznia 11, 2022, 10:43:41 am »
Chodzi Ci, czy ja robię takie zdjęcia i mam taki-jakiś sprzęt? Nie, poza łapaniem meteorów to się astrofoto nie param, natomiast do obserwacji mam lunetę televid apochromatyczną z dobranymi profi-okularami na których wyciąga do 150x spoko plus prosty napęd azymutalny. Do astrofoto się to nie nadaje bo Leica tak sprytnie to zrobiła, że aby podłączyć aparat trzeba zakupić hiper-duper adapter niepodrabialny bo z ich asferycznym szkiełkiem w środku. Ze względu na niewielką aperturę to się nadaje raczej do planet niż mgławic (tzn. ma niewileką powierzchnię zbierania światła). Ogólnie astro i astrofoto to studnia bez dna, pierwsze 20k pęka jak tylko o niej pomyślisz ;) . Ja się w pewnym momencie jakoś samoograniczyłem ;) . Głównie z lenistwa - pomijając zarwaną noc stakowanie tych zdjęć, jeśli ma być porządnie zrobione, to gehenna. Widzę że ten auto-teleskop o którym mówisz to takie "wystaw i zapomnij" - sam wszystko robi.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16081
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1644 dnia: Lutego 13, 2022, 01:22:37 am »
Wyślą sondę sprawdzić czy Oumuamua to nie Rama spotkaniowa? ;)
https://arxiv.org/abs/2201.04240
https://www.livescience.com/oumuamua-mission-plan
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1645 dnia: Lutego 15, 2022, 10:30:42 pm »
Jest pierwsze światło z Webba. Na zdjęciu widać 18 obrazów tej samej gwiazdy (na moje oko widać też komę ;) ) - każdy segment zwierciadła jest trochę inaczej ustawiony. Obrazy są już powiązane z poszczególnymi zwierciadłami i zaczyna się kalibracja :) . Tu jest też filmik, jak to będzie szło: https://blogs.nasa.gov/webb/2022/02/11/photons-received-webb-sees-its-first-star-18-times/ .


Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16081
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1647 dnia: Marca 17, 2022, 10:15:40 pm »
Ładny obrazek z APODa. Cały obecnie znany, widzialny Wszechświat w skali logarytmicznej.
wieksza rozdziałka: https://apod.nasa.gov/apod/image/2203/VisUni_WikiBudassi_2400.jpg 



Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1648 dnia: Marca 18, 2022, 12:10:03 am »
Bardzo ładny - szkoda, że to wszystko poza zasięgiem...

Nawiasem - wiem...inny temat, ale tutaj pasuje:
"Mam wielu dalekich krewnych w Ukrainie, kolegów z klasy i kolegów-żołnierzy. W 1991 roku, po rozpadzie ZSRR, my wszyscy, absolwenci radzieckich szkół wojskowych i koledzy-żołnierze jednostek Sił Powietrznych ZSRR w Rosji i w Ukrainie, nawet w koszmarze nie wyobrażaliśmy sobie, że nasze dzieci będą ze sobą walczyć.Do astronautyki trafiłem z lotnictwa wojskowego. Jestem pilotem wojskowym I klasy i prawie 15 lat służyłem w Siłach Powietrznych Związku Radzieckiego. Moi mentorzy, wychowawcy i dowódcy akademii w Jejsku oraz w radzieckich jednostkach Sił Powietrznych nauczyli nas, podchorążych i młodych poruczników, wyraźnie odróżniać infrastrukturę cywilną od obiektów wojskowych, cywilów od jednostek wojskowych, operacje wojskowe i zbrodnie wojenne.

Patrzę na to, co się dzieje, i zadaję sobie jedno pytanie: jakie podejścia do szkolenia pilotów istnieją we współczesnej Rosji?! Jedno jest dla mnie jasne: władze, reżimy, ideologie przychodzą i odchodzą, ale Rosja i Ukraina zawsze będą obok siebie. Nie można nas rozmieścić na różnych planetach.

Bez względu na wynik dzisiejszej tak zwanej operacji specjalnej stało się jasne, że obecne pokolenie Rosjan i kilka kolejnych może dostać z Ukrainy tylko popiół i nienawiść".


Giennadij Padałka
https://wyborcza.pl/7,75399,28234660,pierwszy-kosmonauta-rosji-krytykuje-putina-i-jego-wojne.html#S.DT-K.C-B.3-L.3.maly
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13386
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: Eksploracja Kosmosu
« Odpowiedź #1649 dnia: Marca 23, 2022, 08:50:25 am »
Z innej nieco beczki:
Licznik znów przeskoczył, znanych egzoplanet jest już 5000+

https://exoplanets.nasa.gov/news/1702/cosmic-milestone-nasa-confirms-5000-exoplanets/?linkId=157340305
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).