Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1359593 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #900 dnia: Grudnia 03, 2012, 12:20:49 am »
Cytuj
Gra. Na gitarze. Założył zespół Chingon i brzdąkają.
Znaczy zdolny gips z tego kingsa.
Bach do wina dobry, Vai do wódeczki, a ja do pifka (którego nie pijam dobrowolnie, nożyweczasami).
A wszystko przez to:
Cytuj
Kredensu nie znałam
Bo niemożliwe.
Więc albo mnie wkręcasz, albo nie wiesz, że znałaś.
Toć oni prawie jak Bitlesy, a już sam Fogerty...hohoho.... płodny (w melodyjki proste).
Zaczem cztery szuflady z tej szuflandii (samoograniczając wielce się).
- to zna każdy
Creedence Clearwater Revival - Have you ever seen the rain?
- to ulubiona wersja wrzeszczącego Jaja
I Put A Spell On You - Creedence Clearwater Revival
- w "wietnamskich" filmach gośćmi częstymi byli (nie bez powodu)
Creedence Clearwater Revival - Who'll Stop The Rain - Vietnam Montage
a to...bo lubię
Creedence Clearwater Revival - Effigy
Ergo - wkręcasz  :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2012, 12:26:23 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #901 dnia: Grudnia 03, 2012, 01:02:15 am »
  :o
No dobra...lepiej wiesz co znam od mnie samej ;D
Nie wkręcałam. Kompletnie nie kojarzę nazwy zespołu. To piosenki z mojego bałaganu - no logo;)
Jasne, że deszczowe znam, kowerowego trudno rzec, bo zgrany. Ale Zuzy nie znałam. Ale tą zrazą potubowałam i dopasowałam brakujące elementy. Metkuję dwie, które do tej pory były no logo:
Proud Mary - Creedence Clearwater Revival
Ta przy okazji prawie suntrakowo;)
The Big Lebowski- Run Through The Jungle

Thx za zrobienie porządku w kredensie;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #902 dnia: Grudnia 03, 2012, 12:21:41 pm »
Święta idą..
Clear w kredensie być wypada :)
A kto tej Zuzi nie próbował...nawet jedna Zuzia Q...aleć takse.
http://en.wikipedia.org/wiki/Susie_Q_%28song%29

Szczególne zdziwienie, znaleźć Susie Q. by Susie Q. nie dałosię.
 Pomijając jakąś nędzną mixowersję łupucupu z lat 90-tych.
« Ostatnia zmiana: Grudnia 03, 2012, 07:37:01 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

trx

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 246
  • wytwór ponowoczesny
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #903 dnia: Grudnia 04, 2012, 05:04:14 pm »
Dzień dobry po przerwie. ;)

http://www.jacaszek.com/ - należy zajrzeć do dyskografii, następnie kliknąć Lem Koncept, po czym odsłuchać "zacnego Automka".

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #904 dnia: Grudnia 04, 2012, 05:33:17 pm »
Święta idą...
Clear w kredensie być wypada :)
Te porządki w Kredensie pokojarzyły się mi z porządkami i szkieletami Eminema w closetcie...oszczędzę Wam;) Chociaż dużo prawdy o szyciu.
Cytuj
A kto tej Zuzi nie próbował...nawet jedna Zuzia Q...aleć takse.
http://en.wikipedia.org/wiki/Susie_Q_%28song%29
Szczególne zdziwienie, znaleźć Susie Q. by Susie Q. nie dałosię.
Pomijając jakąś nędzną mixowersję łupucupu z lat 90-tych.
Ano - doczytałam o tej Zuzie - aż dziwne, że mnie ominęła. Którakolwiek wersja.
Ale dało się znaleźć Susie by Suzie - jeno fragment, ale:
Suzi Quatro - Suzi Q

Dzień dobry po przerwie. ;)
Dzień bry...zwłaszcza, że miałam dzisiaj zapytać czy trxa przepłoszyliśmy z muzyki:)
Jakoś ten podkład podAutomateuszowy mnie drażni.
Może międzytekstowe wstawki trochęmuzyczne? Miast zagłuszacza tekstu? ::)
Ale fajny pomysł - może autor go lepiej dopracuje. Chociaż to chyba projekt sprzed 7 lat...
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #905 dnia: Grudnia 07, 2012, 12:55:53 am »
Czy ktoś pamięta  R.W. zwanego wśród polskich fanów"fajansem"?Tu w poszukiwniu sensu PERFECT SENSE - ROGER WATERS (kopia sląba,ale interesująca z względu na wizualizację) a tu "cudu" Roger Waters- It's A Miracle (Snowy White tylko naśladuje w końcówce utworu wymyślone dżwięki J.Becka,ale za to jak!) i w końcu rozśmieszony na śmierć Amused To Death (live)-Roger Waters .mp4 Proszę mi nie brać za złe przypominanie staroci,ale ja jeszcze ciągle nie mogę się obudzic w tej naszej rzeczywistości i tak sobie śnię słuchając tej muzyki.
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #906 dnia: Grudnia 08, 2012, 01:03:39 pm »
Starocie to są puszczane w radiu jako tzw. nowości - bo to się  z reguły zestarzało, nim jeszcze ujrzało światło dzienne, te rozmaite popowe pierdółki nieodróżnialne jedna od drugiej.

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #907 dnia: Grudnia 08, 2012, 02:19:18 pm »
te rozmaite popowe pierdółki nieodróżnialne jedna od drugiej.
No cóz śmiem twierdzić,że u Mozarta czy też u Bacha daje się usłyszeć motywy disco-polo.Nie chcę tu wchodzić w spór nad wyższością wiadomych świąt,ale słowo "starocie" nic nie znaczy w kontekście muzyki szeroko pojętej.Różnice w stosowanej harmoni kompozycji,przejścia rytmiczne a w końcu użytego instrumentu , to tylko subiektywizm w odczuwaniu muzyki.Czyli w skrócie jeden się cieszy,że potrafi rozwiązywac zagadki matematyczne na poziomie szkoły średniej a drugi.... Muzyczna materia jest na tyle  niedelikatna,że podlega trendom jak moda.Dlatego mój postulat o zakazie komponowania,uważam jak najbardziej za aktualny  ;)
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #908 dnia: Grudnia 08, 2012, 08:06:08 pm »
Raczej nie ma czegoś takiego, jak motyw disco-polo, bo tu się schodzi wiele czynników, z których z osobna żaden nie jest znaczący.
Bach i Mozart nie mają tu nic do rzeczy. Zauważ, że słowa "starocie" użyłeś jako pierwszy Ty; więc po co? Żeby zaznaczyć, że od wydania płyty mineło trochę czasu? To zwłaszcza w przypadku tej płyty jest kuriozalne, bo ta muzyka nic się nie zestarzała - i nie tylko w przesłaniu, ale w czysto muzycznej estetyce - to mogłoby zostać wydane dziś i byłoby akuratne. I oryginalne, i rozróżnialne - w przeciwieństwie do tej papki pop, o której trzy miesiące po premierze nikt już nie pamięta. Owszem, pewnie nie wszystko pop jest takie mdłe, ale jak słucham radia i słyszę kolejne grafomańskie wynurzenia damsko-męskie, to coraz cześciej zaczyna mi się robić niedobrze.

Swoja drogą ta ustawa o konieczności nadawania określonego procentu muzyki polskiej bardzo obniżyła poziom muzyczny audycji  ::)

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #909 dnia: Grudnia 09, 2012, 11:33:05 am »

 Zauważ, że słowa "starocie" użyłeś jako pierwszy Ty; więc po co? Żeby zaznaczyć, że od wydania płyty mineło trochę czasu?
No właśnie tylko i wyłącznie po to.Dla mnie słowo staroć nie jest obrażliwe,choć wiekiem juz grzeszę  :) A tak na marginesie kto dziś tak naprawdę kontempluje się muzyką tzw. poważną(ciekawe czy są jakieś badania statystyczne)? Nie chcę tu porównywać R.W. do np. Pendereckiego,bo to muzyka łatwa i przyjemna w porównaniu do wymienionego polskiego kompozytora.A wystarczyłoby zrobić anonimową ankietę po wyjściu z sali filharmoni po np. wykonaniu dzieła mistrza.W grę nie wchodzą oczywiście premiery,gdzie zapraszani są politycy  ;)
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #910 dnia: Grudnia 09, 2012, 06:16:51 pm »
Szkoda, że zacinający, zimny deszcz na poślednim warszawskim stadionie, nie pozwolił właściwie odebrać panarodżerowej muzyki.
To chyba jego ostatnia płyta (operę pomijając).
I tak, tropem Rogera, przypomniała się inna.
 Rodzima, debiutancka.
Ileż tam odniesień i smaczków floydowych.
Albo tylko watersowych.
Prawie w każdym utworze.
 Hołd, czy może tylko oczko?
Takie granie...pomiędzy Pink Floyd, Czerwonymi Gitarami a...no właśnie - czymś jeszcze. ???
Tylko nie mogę nadziwić, że to już 9 lat...prawie równiutko.
Bez kombinowania:
Początek
Riverside - The Same River [HQ]
I koniec
RIVERSIDE OK
Nie ukrywam - wybór akurat ostatka przeważył obraz. :)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2012, 07:27:45 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2949
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #911 dnia: Grudnia 10, 2012, 03:07:30 pm »
No właśnie tylko i wyłącznie po to.Dla mnie słowo staroć nie jest obrażliwe,choć wiekiem juz grzeszę  :) A tak na marginesie kto dziś tak naprawdę kontempluje się muzyką tzw. poważną(ciekawe czy są jakieś badania statystyczne)? Nie chcę tu porównywać R.W. do np. Pendereckiego,bo to muzyka łatwa i przyjemna w porównaniu do wymienionego polskiego kompozytora.A wystarczyłoby zrobić anonimową ankietę po wyjściu z sali filharmoni po np. wykonaniu dzieła mistrza.W grę nie wchodzą oczywiście premiery,gdzie zapraszani są politycy  ;)

Co rozumiesz przez "muzykę poważną"? Bo jeśli tzw. muzykę klasyczną, z Bachem i Mozartem na czele - to więcej, niż Ci się pewnie zdaje (notabene jest to chyba jedyny już krąg, gdzie ludzie rzeczywiście kupują płyty, nie tylko szukają okazji z drugiej ręki). Natomiast, skoro było nawiązanie do Pendereckiego, jeśli masz na myśli współczesną muzykę poważną, to faktycznie jest to margines. Penderecki sam zresztą kiedyś stwierdził, że muzyka współczesna nie jest do słuchania, tylko do czytania nut  :) Chociaż i tutaj jest kilku kompozytorów strawnych dla zwykłego człowieka.

Bacewicz - Partita - I.Prelude. Grave - Grandioso

Henryk Gorecki - III Lento: Cantabile semplice (Symphony No. 3)


trx

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 246
  • wytwór ponowoczesny
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #912 dnia: Grudnia 10, 2012, 04:05:31 pm »

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #913 dnia: Grudnia 10, 2012, 07:51:03 pm »
To tak, dlia paddierżanija pułłsa trxa. :)
I w temacie poniedziałku.
New Order - Blue Monday
Cytuj
Bo jeśli tzw. muzykę klasyczną, z Bachem i Mozartem na czele - to więcej, niż Ci się pewnie zdaje (notabene jest to chyba jedyny już krąg, gdzie ludzie rzeczywiście kupują płyty, nie tylko szukają okazji z drugiej ręki)
Nie jedyny. ;)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6889
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #914 dnia: Grudnia 10, 2012, 11:08:33 pm »
Ależ Panowie się rozstrzelili...rozproszyli...to ja bez tematu...z tego...no...rytmu;))
Depeche Mode - A Question of Time (Official Video Hiqh quality)
No co?;)))
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)