Znajdą się źródła na coś zgoła przeciwnego...
https://fakenews.pl/zdrowie/pieniadze-za-zgony-na-covid-19-sprawdzamy-oplaty-za-leczenie/https://www.rynekzdrowia.pl/Po-godzinach/Dyrektor-szpitala-o-powielanej-plotce-nie-ma-dodatku-za-COVID-19-w-akcie-zgonu,214796,10.htmlAle, oczywiście, można opowiadać, że jacyś agenci Gatesa czy Sorosa latają od lekarza do lekarza (ew. od dyrektora do dyrektora) z łapówkami. Z tym, że przejście na myślenie spiskowe wcale sprawy nie ułatwi, bo jak już założyć, iż wszyscy kręcą, a pod stołem gotówka krąży, to podejrzanych znajdzie się więcej, niż
S.E. dogmaty politycznej wiary podpowiadają. Bo wszak niedogodności kwarantannowo-dezynfekcyjne mogą budzić chęć zaniżania i statystyk zachorowań, i zgonów - przez zatajenie, czy to u personelu medycznego, czy to w samych chorych i ich bliskich. A poza Big Pharmą, która ma niewątpliwy interes w sprzedaży szczepionek, są i inne - wcale liczne - branże, inne
lobbies (również milionami obracające) mające znów interes w tym, by do spowalniania gospodarki nie dochodziło (więc zainteresowane umniejszaniem skutków COVID-u, by maluczcy harowali zdrowie swoje i cudze narażając, podczas gdy ich czołowych przedstawicieli stać na fundnięcie sobie całkiem nieoficjalnych, a b. skutecznych, prywatnych kwarantann). Rządy zaś mają najlepiej: zaniżą - wyjdzie, że sobie świetnie radzą i warto zapewnić im reelekcję, zawyżą - będą mieć lepszy pretekst do ograniczenia tzw. swobód, i - co ślicznie film "Fałszywy senator" pokazuje - zawsze od którejś grupy dotacja na kampanię (łapówki są dla amatorów) wpadnie. No i pamiętać jeszcze należy o tym, że wymarcie (sporej liczby) emerytów i rencistów - w wyniku bagatelizacji - oznacza więcej gotówki w ZUS-ie. Że jednak nie wszystko, co da się pomyśleć, ma zaraz odpowiednik w materialnej rzeczywistości, a podejrzewanie wszystkich o wszystko może nas tylko poprowadzić w kierunku - cytując znany dowcip o
docencie Frońdzie i arcyksiężnej - klasycznie pięknej paranoi, wypadałoby skupić się raczej na twardych danych, nie na podejrzeniach i plotkach.