Polski > Konkurs "Książka za recenzję"
"Pamiętnik znaleziony w wannie", czyli z Gmachu życia wyjścia szukanie
Stanisław Remuszko:
Ależ ja Panu wierzę. W ogólności jestem tu m. in. dlatego, że wszyscy sobie wzajem raczej wierzymy. Takie "wstępne naiwne zaufanie" jeste bezcenne, przynajmniej dla mnie.
Pozdrawiam serdecznie :-)
VOSM
[Last Edit] BTW: czy Pan już wie, do czego służy środkowy górny guzik z napisem "Modify"?
Stanisław Remuszko:
Czy ktoś zechciałby wreszcie cóś dopisać, żebym nie tkwił tu przeglądowo jak kreda w Pile (albo na odwrót)?
vosbm
Q:
Nędznie przekupiony, a zmolestowany (tym oraz poprzednim postem wątku), wyrażę tylko lekki - acz, mimo niskich pobudek motywujących mnie do jego wyrażenia, szczery - smutek, że Ambrose milczy przeszło rok forumowo (choć do września czytał Forum przynajmniej) i ogólnie pustki tu jakieś straszliwe (w "Akademii...." najbardziej, co by znaczyło, że nikt nic [Lema] nie czyta...).
Ambrose:
Wychodzi na to, że zadowolony wziął sobie książkę, z czystej uprzejmości chwilę posiedział, po czym odszedł siną w dal, nie rzekłszy ani słowa na pożegnanie. Wyjątkowy grubianin.
Q:
Po aktywności w "Akademii Lemologicznej" - zapraszam! - Go ocenię, tego Ambrose'a ;).
Nawigacja
Idź do wersji pełnej