Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - liv

Strony: 1 ... 412 413 [414] 415 416 ... 441
6196
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Wizja lokalna]
« dnia: Marca 29, 2010, 10:42:35 pm »
Cytuj
wilegiatura
Mea culpa
Mamy to samo wydanie i jest tak jak napisałaś wilegiatura.
Widać to ja poprawiłem nieświadomie maestra. :)
Ale niechby, i z tym "i" krótkim.
W czym rzecz?

Nu wpieriod[
Drugi rozdział rozpoczyna dalszego rozdawanie kuksańców :)
Dostaje się:
- 'pewnemu człowiekowi', którego nazwiska autor nie chce uwiecznić, "który włożył się cały w pomiatanie mym dziełem"
- znów Szwajcarom, za złotego cielca
- naukowcom wariatom (Lombroso, "Geniusz i obłąkanie" się kłania)
- seksowi po japońsku
- seksowi po niemiecku
Tu mój przebój - szef tego działu to Yonder Knock (Andrzej Pukacz? ;))
- wielu innym
Teoria dziejobitni - robi się ciekawie, choć zaprzecza wcześniejszym konceptom Lema. Otóż dziejobitnie ładowane są przez ludzi, w/g ludzkich priorytetów i wyobrażeń o obcych.
Wyobrażeń jakże ludzkich. Liczy się, kto płaci za delegacje i droga awansu w urzędach.
Zakładam więc grubą ironię.
No i domniemane listy ambasadorskie wzywające "Wasze Błogie Narodzenie" imć Tichego do ponownych odwiedzin. - majstersztyk słowny.

Pees nieapropo
Ci Szwajcarzy mnie zafrapowali. Jak z narodu, który przez wieki żył z najemnej wojaczki, zrobili się ci współcześni. W ciągu wieku, może dwóch.
Z pikinierów - bankierzy. Ostatni najemnicy (nie licząc Watykanu) początek XIX w. - pierwszy bank XVIII w.)
Czy weberowska wykładnia o roli religii protestanckiej, załatwia temat?
Bo Polacy też przez wieki wojaczką żyli. Ale do modelu oszczędnego bankiera nam daleko.

Pees apropo
Koncept BIM. BAM, BOMu ,przypomina mi "Raport mniejszości" Dicka.

6197
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Wizja lokalna]
« dnia: Marca 28, 2010, 02:31:04 pm »
Cytuj
Zas pozostalym Forumowiczkom i -om musze wpisac uwage;)
No i trzeba było od tego zacząć. ;)
Ja dopiero po przyganie zorientowałem się, że Ola zaczęła nowy wątek. A, że pechowo akurat Fiasko przeczytałem, muszę nadganiać Wizje. Będę więc opóźniony.
Z pierwszych dwóch linijek zajął mnie zwrot „skoncentrowałem się na wylegiaturze”. Znaczy co, zaczął się wylegiwać?
Ogólnie w pierwszym rozdziale Lem rozdaje prztyczki w różnych kierunkach, co zapewne oddaje jego fobie.
Dostało się mniej lub bardziej:
- Arabom
- Włochom
- terrorystom
- Kościołowi
- Szwajcarom
- kibloanalitykom
- obsłudze hotelowej
- cwanym prawnikom
-gazetopisarzom
- hotelowym urządzeniom elektronicznym
- fałszywym, a bogatym darczyńcom
- i innym
Jedyny porządny gość, to swojak Sputnik z księstwa Halicko-Włodzimierskiego.
A ten  podstępny Trurli (przez u umlał), kojarzy mi się z jodłowaniem. :-*


6198
Lemosfera / Re: dzis mija rocznica
« dnia: Marca 27, 2010, 11:52:51 pm »
Dzięki Chmura, że przypomniałaś.
Tak jakbyś wróciła po to, by uratować forum przed wstydem niepamięci.
A twój tekst nieodmiennie piękny.
Szkoda, że w zgiełku bieżączki, uciekają rzeczy ważne.

6199
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 27, 2010, 10:11:11 pm »
Co za klasyk pisał, że "o wszystkim decydują kadry" ? ;)
A jak do pracy państwowej idzie trzeci sort, to i państwo jest trzeciej kategorii.
Jak to się stało, że ta droga kariery uchodzi za obciachową?
 Bo przecież nie tylko o kasę sprawa się rozbija.
Ola, anarchistą jestem prywatnie (taka nadbudowa dla bałaganiarskiej bazy.) :)
Cytuj
nie oznacza, że np. trzeba rozwiązac państwowe
Uchowaj Boże, nic nie chcę rozwiązywać. Tylko widzę jak to samo się rozłazi.
Ale może mi się zdaje i oby tak było



6200
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 27, 2010, 08:34:30 pm »
Cytuj
państwo nie może udawać, że go nie ma
Zgoda, ale znakomicie może udawać, że jest :)
Zastanowiłem się chwilę, nad danymi podanymi przez Chmurę.
Co one mówią?
   Chyba tyle, że liberalna gospodarka jest medialna fikcją. Państwo miele coraz większe kwoty. Ale czy cele tego mielenia to realizacja zadań państwowych? Czy możne instytucja państwa stała się wiarygodną przykrywką do przewalania pieniędzy.
   Chodzą mi po głowie te Orliki (stadiony). A dokładniej pewna gmina, która z jakichś względów wypadła z programu (było w tiwi). Radni się zawzięli i wybudowali podobnego Orlika 3 razy taniej. Wiec, czy plan budowy Orlików służy społeczeństwu, czy jest to tylko ideowo słuszna przykrywka dla upasienia się jakiejś firmy, która "złapała" kontrakt.
Nie twierdziłem i nie twierdzę, że państwo znika, lecz, że przegrywa. Zapewne istniało będzie długo, jako wydmuszka usankcjonowana tradycją. Traci jednak powoli suwerenność i nie chodzi mi tylko o struktury ponadpaństwowe typu UE.
Obecnie Nasze przewala olbrzymie kwoty z tejże. Ale jaki procent z nich idzie na realizację rzeczywistych zadań państwowych i rozwiązywanie istotnych problemów?
  Sam w takim jednym siedzę (niestety jako jedno z ostatnich ogniw ;)). Pożytek społeczny tegoż jest malusi, ale co się realizatorzy wzbogacą, ech. A wszystko to z błogosławieństwem PAŃSTWA.

Ogólnie wybaczcie powyższe bazgroły. Zbyt duża presja chwilowego nastroju.
Jestem po kilku głębszych z bunkierka. Katastrofy nie było i teraz trza to wypić ;D







 

6201
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 27, 2010, 02:08:05 pm »
Cytuj
jak na polach, które mniej kontroluje państwo
Podzielam Twój żal, ale obaj wiemy, że nie ma powrotu do...:)
Trza się dostosować.
Zresztą państwo traci na wszystkich polach i powoli staje się bytem byłym. Pytanie na rzecz kogo?
Niedawno, jakiś socjolog w przypływie szczerości wyartykułował tezę taką:
Wśród wykształconej elity społecznej w Polsce, pierwszy sort idzie do biznesu (niekoniecznie rodzimego).
Drugi sort, do pracy w mediach i wolnych zawodach (tych popłatnych) i służy temu pierwszemu.
Dopiero trzeci sort idzie do pracy państwowej. Po części dlatego, że nie załapał się do tych dwóch pierwszych. Albo ciągnie dwa etaty, ten państwowy traktując jako przydatny dodatek.
Co gorsza ten trzeci sort, oprócz niższych kwalifikacji fachowych, jest moralnie kiepski i w gruncie rzeczy łasi się do tych wyższych.
W tej sytuacji państwo będzie przegrywać i jest to proces stopniowy, lecz nieuchronny (to półżartem ,bo Marksem mi zawiało).
Nawet w Chinach da się to zauważyć. Wprawdzie tam, państwo próbuje się ratować, ale metodami raczej nie do przyjęcia.
A co się z tego ulegnie?

P.S
To są konsekwencje liberalnej demokracji.
 Jak patrzę ,co się dzieje w USA, to widzę jeszcze jedno koło ratunkowe. Mianowicie wyolbrzymianie niektórych zagrożeń społecznych (jak wojna z terroryzmem), by w imię skutecznej walki z nimi, zwiększać prerogatywy państwa i ograniczać swobody. Ale to droga do dyktatury maskowanej demokracją. I sam nie wiem, co bym wolał.

6202
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 26, 2010, 11:38:11 pm »
Cytuj
uwazam ze edukacja powinna byc w pelni platna
Ej, no takim radykałem nie jestem.
 Wyedukowani ludzie to wartość społeczna, a nie tylko ekonomiczna. Jest kwestia do jakiej granicy? Może wystarczą 4 lata obowiązkowe/darmowe. Nauczyć czytać, pisać i rachować. I paru podstawowych zasad funkcjonowania w społeczeństwie, a jak się da to i etycznych.
 Dalej już skolka ugodno.
Teraz po liceum, ba niektórych studiach "bolońskich-prywatnych" , niektórzy absolwenci nie potrafią więcej.
Taksówkarz, fryzjer czy kafelkarz, by nim zostać musi wpierw umieć liczyć, czytać i pisać.

6203
Hyde Park / Re: O edukacji?
« dnia: Marca 26, 2010, 07:25:05 pm »
Ej tirks, na pięknym etapie jesteś.
Smakuj to, bo ono se ne vrati.
A co do celowości tego czy owego. Nigdy nie wiadomo co kiedy się przyda ("Filozofię przypadku" właśnie rzucili ;)).
Jak ja zaczynałem studia gorsza część humanów szła na prawo, choć nieco obciachowe i bez perspektyw (za komuny i tak decydowała partia, prawnik był tylko egzekutorem. Wiem - upraszczam).
Pokończyli ten kierunek, zmienił się nagle ustrój. Zaczęły się dla nich żniwa, których nawet we śnie nie przewidywali w momencie startu. I tak mają do dzisiaj. :)

6204
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 26, 2010, 05:39:25 pm »
Cytuj
Najprostrza bylaby prywatyzacja szkol. Szkoly moglyby otrzymywac granty z budzetu
Oj, coś źle mi się kojarzy :)
Czy usługa np. fryzjer otrzymuje granty z budżetu? Dlaczego nie normalnie, z kieszeni klienta (rodzica), pomijając armię urzędniczych grantodawców?
Wydaje mi się, że problem tkwi nie w dzieciach, a rodzicach. Zanikło przekonanie o edukacji, jako ścieżce do awansu społecznego.
Gubi ją przymusowość i "darmowość". Czegoś takiego się nie ceni w społeczeństwie kapitalistycznym ;)

6205
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 26, 2010, 01:21:10 pm »
Pisząc o szkołach elitarnych ,nie miałem na myśli różnych Stasziców, czy Batorych.
A takie:
http://dziennik.pl/polityka/article355571/Szkola_Opus_Dei_nie_dla_dzieci_Sikorskiego.html
W jednym z wywiadów z prowadzącym takową, powiedział on, że pierwszy rok, to czas formatowania ucznia (dyscyplina, budzenie poczucia wyższości?). Dopiero od drugiego zaczyna się nauka właściwa.
Dla mnie to podstawowa różnica względem publiczniaków.
 Niech kto spróbuje "sformatować" ucznia w szkole państwowej. Od razu będzie mia na głowie rodziców, rzeczników praw wszelakich, i inne instytucje do "pochylania" się nad krzywdzonym dziecięciem.
Cytuj
rektorzy alarmują, ze po demolicji systemu podstawówek przez gimnazja idzie demolicja szkolnictwa wyższego przez matury i system boloński.
Maziek ,możne coś wyjaśni następujący fakt. Obecnie realizowana przez MEN reforma oświaty ,która w tym roku zawitała do gimnazjów, a za dwa lata zawita do liceów, zaprojektowana została za pieniądze z grantu UE.
 Program z którego pochodzi ów grant nosi nazwę "Dostosowanie systemu edukacji do potrzeb europejskiego rynku pracy" (albo jakoś podobnie).

6206
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 25, 2010, 09:25:23 pm »
Cytuj
A moim zdaniem istnieją trzy priorytety cywilizacyjne:
Edukacja, Edukacja i Edukacja.
Wiedzą to nasi przywódcy, posyłając dzieci do elitarnych szkół.
I tak trochę apropo opowiadanko. Może przydługie i znacznie kontrowersyjne ale za to s-f. W "Nowej Fantastyce" jakoś obleciało.
http://niniwa2.cba.pl/regalica_listopad.htm

6207
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Marca 24, 2010, 08:35:37 pm »
Ola też jest WIELKA :D
Cytuj
Najbardziej mnie intryguje, dlaczego tam jest, że bez brzegu.
Odniosłem wrażenie, że autor z olowego linka  pisząc brzeg myślał krawędź.
Niby to samo, ale... ;)

6208
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Marca 23, 2010, 11:17:13 pm »
Widzisz Maziek? (też jesteś WIELKI)
O geniuszu matematycznym nikt nie słyszał. Ale o facecie co nie wziął melona baksów wie już cały świat.
Biedny biedak, teraz go zamęczą.
Cytuj
Brzeg i sferę pominę, jako trywialne.
dowcipas
Przestrzeń Hausdorffa mogłeś pominąć. Bo sprawdzenie i tak będzie ignotum per ignotum.

6209
Hyde Park / Re: Co się stało 11 listopada ?
« dnia: Marca 23, 2010, 09:32:50 pm »
Cytuj
Dlaczego piszę o tym akurat dziś?

Ano dlatego, że od 11 listopada 1918 roku do 1 września 1939 roku minęło siedem tysięcy pięćset dziewięćdziesiąt dziewięć dni.
Tyle samo dni dzieli 4 czerwca 1989 roku od 25 marca roku 2010.

Jeśli policzyć superdokładnie, tzn. od godziny 11.00 jedenastego listopada do 04.45 pierwszego września, kiedy Szlezwik-Holsztyn rozpoczął ostrzał Westerplatte i przyjąć, że początek III RP to moment zamknięcia lokali wyborczych, czyli godzina 22.00 czwartego czerwca, to pojutrze,
25 marca 2010r. o godzinie 15.45 Trzecia Rzeczpospolita zrówna się wiekiem z Drugą.

Cetarian - jesteś WIELKI, poważnie.

Tym skojarzeniem dat powaliłeś mnie na glebę, gdzie leżę i kwiczę, bom bunkierka na jutro nie wymościł.

Piszesz o 15.45 ?
 No to jeszcze trochę czasu jest.
 Gonię po flachy i fajki.
Jakby co nie poszło - żegnajcie.

P.S.
Pociecha w tym, że 11 listopada wziął się podobno z nieporozumienia. Miał być 10-ty.
Pomylono datę przyjazdu Ziuka  pociągiem z Berlina  na dworzec warszawski (jedna lokomotywa + jedna salonka dla specjalnego gościa).
Potem się zorientowano, ale święto zostało. Dorobiono nieco inną nadbudowę. Więc jakby miało co być, już by było.
Uffff...bunkier odwołany.

6210
Hyde Park / Odp: no nie mogę...
« dnia: Marca 23, 2010, 07:39:01 pm »
Czemuś bogaci ludzie nie lubią nawet odrobiny ryzyka. Zachowują się jak zbetryzowani.
No to podobne jajeczka (wielkanocne) w wersji hare, brama, panorama
http://wiadomosci.onet.pl/1604534,2678,1,kioskart.html

Ale bywa też inna filozofia życiowa.
Tego faceta od razu polubiłem 8)
http://wiadomosci.gazeta.pl/Wiadomosci/1,80277,7690724,Genialny_matematyk_odrzucil_milion_dolarow_nagrody_.html
Ciekawe, co Terminus hibernus na to?

Strony: 1 ... 412 413 [414] 415 416 ... 441