Polski > Akademia Lemologiczna

Akademia Lemologiczna [Pamiętnik znaleziony w wannie, albo Zaczontek]

<< < (29/41) > >>

xetras:
Podwójny agent, dublet, tryplet, kwadruplet, ...
Wiąże mi się to z objaśnieniem na praktycznych piętrowych zdaniach wielokrotnie złożonych. Dla laika tekst może być przydatny.
https://www.wielkiepytania.pl/article/intencjonalnosc-czyli-co-odroznia-szekspira-od-szympansa/

Lieber Augustin:

--- Cytat: xetras w Grudnia 02, 2022, 03:21:20 pm ---https://www.wielkiepytania.pl/article/intencjonalnosc-czyli-co-odroznia-szekspira-od-szympansa/

--- Koniec cytatu ---
A co? Ciekawy art.
Brakuje tu chyba intencjonalności nieskończonego rzędu:
"Ja wiem, że ty wiesz, że ja wiem, ..."
oraz cyklu zamkniętego, jak pierścień benzenowy:
"Ja wiem, że ty sądzisz, że ja wierzę, że ty jesteś pewien, że ja wiem."
 :)

olkapolka:

--- Cytat: Lieber Augustin w Listopada 20, 2022, 07:09:02 pm ---
--- Cytat: olkapolka w Listopada 20, 2022, 03:07:31 pm ---Czym jest "hallali"? Raczej nie przekleństwem - rodzajem lamentu?;)

--- Koniec cytatu ---
Hm. Przypomina przeczytane wspak "illa Llah" z szachady, muzulmańskiego wyznania wiary: la ilaha illa Llah wa Muhammad rasul Allah - nie ma boga prócz Allaha, Mahomet jest wysłannikiem Allaha.
Raczej przypadek? :-\

--- Koniec cytatu ---
Raczej tak - chociaż mnie też się skojarzyło "muzułmańsko" - tylko nie przypięłam konkretnego tekstu do tej skojarzanki.

--- Cytat: xetras w Grudnia 01, 2022, 02:36:01 pm ---Czy szpiegowska makabreska może być też kpiną z tzw. "semantyki ogólnej" Alfreda Korzybskiego ?
--- Koniec cytatu ---
Nie wiem czy kpiną z semantyki ogólnej - wszak Lem wiedział czym jest propaganda, jak język wpływa na zniewolone umysły, jak w komunie słowa nabierały nowych znaczeń, jak rzeczywistość była kodowana.
Z tym, że nie wiem czy owi ogólni semantycy nie odjechali w rejestry  niedostępne zwykłym użytkownikom języka;)

--- Cytat: xetras w Grudnia 02, 2022, 03:21:20 pm ---Podwójny agent, dublet, tryplet, kwadruplet, ...
Wiąże mi się to z objaśnieniem na praktycznych piętrowych zdaniach wielokrotnie złożonych.
--- Koniec cytatu ---
Te zdania są chyba jednak niepraktyczne;)
Bo właśnie z tej wielopiętrowej intencjonalności nic nie można wywnioskować.
Stąd - całkiem dobre skojarzenie do kolejnych pięter szpiegowania na rzecz...kogo?czego?
Niemniej Lem umieszcza w powieści "konwersatorium desemantyzacji" - prowadzone przez gmachoznawcę.

Wracając do rozdziału XI i uczty czyli ohydnego, urzędniczego, podrzędnego pijaństwa ósmej rangi...
Ta ranga zaraz przenosi mnie do Dostojewskiego i jego braci urzędniczej...lata temu skutecznie odstraszył mnie od pracy w urzędowie...to mozolne wspinanie się w hierarchii:
https://pl.wikipedia.org/wiki/Tabela_rang

Panowie przy wódeczce bawią się tymczasem w zagadki - boczkiem wychodzi, że zdają sobie doskonale (jak w komunie) sprawę z umowności systemu, zakłamania: nikt nie widział instrukcji (to akurat dotyczy też odpowiedzi na ważkie pytania o sens życia), "człowiek, nawet udając szmatę, zawsze się poniekąd zeszmaci..."
Oni też? Okazują się być kadrą naukową - oczywiście na miarę Gmachu.

Sempriaq - nosi przezwisko "klucznik": on, w pewnym sensie, czuwa u tych drzwi Gmachu, które mają jedną tylko - do nas zwróconą stronę...

Można wejść - ale"żywy stąd nie wyjdzie nikt"?

Postój!:)

xetras:
Gruby od grania w kości i pijaństwa w rozdziale XI pozostaje bezimienny ?
Niewymieniony z nazwiska, imienia. (Brzytwiarz z łazienki też jest bezimienny, tak jak i narrator).

Nie wiem, czy cokolwiek wynika z tego, że niektóre postacie są nienazwane.

liv:
Mnie ten imprezowy fragment jednak przyciął  :)
Tym niemniej podłubię z już napisanego;

--- Cytuj ---Sempriaq - nosi przezwisko "klucznik": on, w pewnym sensie, czuwa u tych drzwi Gmachu, które mają jedną tylko - do nas zwróconą stronę...
--- Koniec cytatu ---
Zważywszy, że główna funkcja Sempriaqa to kreamator (klucznik przydomkiem) sprawa zaczyna się klarować.

--- Cytuj ---Można wejść - ale"żywy stąd nie wyjdzie nikt"?
--- Koniec cytatu ---
Ano właśnie. Znam taką przestrzeń w którą się wchodzi (bezdurno i bez historii), potem szuka instrukcji początkowo na ślepo, zdobywa się wiedzę i ...
W tym sensie nasz anonimowy NN chyba odniósł sukces, opuścił Gmach.
Zrozumiawszy w końcu na co ta brzytwa i - którędy wyjść?
Ostatnia scena to instrukcja jak dla dziecka  8)

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej