Polski > DyLEMaty
Korone zawirrowania
liv:
Sprawa już chyba przekroczyła granice lokalno-plotkarskie. Wydaje się, że nawet gdy temat zejdzie z nagłówków, świat się jakoś zmieni. Będzie nieco inny.
I nie chodzi o samego wirusa, który być może z czasem dołączy do kolejnych z grupy gryposprawców, do których jesteśmy całkiem przyzwyczajeni. Chodzi mi o masowe zachowania ludzi na dole i działania instytucji centralnych w skali spotykanej raczej w okolicznościach wojennych.
Macie jakiś pogląd w temacie, wstępne wnioski, projekcje?
Co po ?
Zdominuje poetyka rumuńska, czy może arkadyjska?
Q:
Obstawiam, że w dłuższej skali zmieni się niewiele, górę weźmie inercja... Podstawa ekstrapolacji? Sytuacja w Neapolu, w którym mimo dwu katastrofalnych epidemii cholery opisanych b. dobrze w poniższej pracy Snowdena*:
https://www.amazon.com/Naples-Cholera-1884-1911-Frank-Snowden/dp/0521483107
Koniec końców nie rozwiązano nawet problemu śmieci, w których bakterie Vibrio cholerae się kryją:
https://www.tygodnikprzeglad.pl/zobaczyc-neapol-umrzec-na-cholere/
Co owocowało ofiarami śmiertelnymi również w czasach całkiem niedawnych:
https://www.nytimes.com/1973/08/30/archives/7-dead-of-cholera-in-naples-italyacts-to-prevent-spread.html
* Pierwsza z nich i drobne odbicie w rodzimej literaturze znalazła:
https://wolnelektury.pl/katalog/lektura/cholera-w-neapolu.html
Lieber Augustin:
Czy nie odegra ów wirus roli swoistego mechanizmu spustowego, wywołując kryzys gospodarczy i finansowy na skalę światową? Czy nie spowoduje czegoś w rodzaju krachu i Wielkiej depresji 1929-32?
Przecież kryzys jest poniekąd podobny do pożaru – wystarczy podpalić, a dalej już pali się samo...
liv:
--- Cytat: Lieber Augustin w Marca 12, 2020, 10:47:17 pm ---Czy nie odegra ów wirus roli swoistego mechanizmu spustowego, wywołując kryzys gospodarczy i finansowy na skalę światową? Czy nie spowoduje czegoś w rodzaju krachu i Wielkiej depresji 1929-32?
Przecież kryzys jest poniekąd podobny do pożaru – wystarczy podpalić, a dalej już pali się samo...
--- Koniec cytatu ---
Na razie mamy poziom Lehman-dołka z 2008. Kryzys o którym piszesz wywrócił gospodarkę liberalną na interwencjonizm państwowy. Wylansował kilku polityków... Teraz mamy beztroski konsumpcjonizm...
Właśnie o tego typu skutkach myślałem. Czy on wyzwoli jakieś istotne trendy prowadzące do zmiany paradygmatów. Np. pozycja Chin w gospodarce. Wychodzą niespodziewanie skrywane dotychczas (choć domyślane) liczne powiązania, wynikające zwyczajnie - z taniości. Czy zatem taniość jako główne kryterium pozostanie?
Druga kwestia, to sterowanie masami ludzkimi w warunkach nowoczesnych mediów i masowej komunikacji.
No, więcej tego...tych :)
Lieber Augustin:
--- Cytat: liv w Marca 12, 2020, 11:03:59 pm ---Teraz mamy beztroski konsumpcjonizm...
--- Koniec cytatu ---
--- Cytat: liv w Marca 12, 2020, 11:03:59 pm ---Czy on wyzwoli jakieś istotne trendy prowadzące do zmiany paradygmatów.
--- Koniec cytatu ---
Innymi słowy, czy globalna pandemia COVID-19 wstrząśnie ludzkością? Posłuży za swego rodzaju środek przeczyszczający dla "zbiorowego mózgu" Ohydków?
Czy to miałeś na myśli, livie?
Hm... Nie wiem.
Nie wiem :-\
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej