Autor Wątek: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem  (Przeczytany 503476 razy)

Terminus

  • Gość
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #240 dnia: Września 05, 2009, 03:38:19 pm »
@Maziek, Ev:

Maziek wygrywa - to był otworkowy. Ściślej, puszka po ciastkach żony. Całkowity koszt aparatu zrównałbym zatem z kosztem papieru (użyłem papieru a nie filmu). Papier był Ilforda, podzielić przez liczbę kartek, daje gdzieś 40 groszy polskich. No, gdyby chcieć się czepiać, to niech będzie że puszka jest też coś warta, razem ze 2pln :) To niewielka cena za tę nieskończoną głębię ostrości, hehe :) Na pierwszym planie widać leżący 5 cm od "aparatu" liść, potem ja stoję opierając się o drzewo, potem blok 30 m od aparatu, wszystko ostre. Czas naświetlania był około 90 sekund, więc moja głowa jest rozmyta.

Jeśli chodzi o samolot to bardzo przykre to. Maziek twoje zdjęcia są fantastyczne, Su27 jest naprawdę piękny. Podziwiałem go już naście lat temu siedząc nad aplikacją do liceum lotniczego w Dęblinie. Ale cieszę się, że jednak zmieniłem zdanie... Dość o tym. Wracając do samolotów i wrażliwości ich silników - to fascynujące pole. W uniwersytecie na którym pracowałem w Paryżu wiosną rozmawiałem z Mohamedem Hamdaoui, doktorantem który pracował nad konstrukcją sztucznego robotycznego ptaka do rozpędzania ptaszków nad lotniskiem. Serio, to nie bajka. Nieźle się pośmialiśmy (tym bardziej że projektując jego skrzydła używają naprawdę ciekawych, śmiesznawych formuł). Ale - jest to możliwe i jest na to ogromne zapotrzebowanie. My, z tego co wiem, robimy jak zwykle rzeczy bardziej pragmatyczne w Polce - nie wiem czy to w Pyrzowicach czy na Okęciu mają tego sokolnika? W każdym razie, Maziek pewnie zna szczegóły - używa się sokołów, zupełnie jak 800 lat temu szeryf Nottinghamu :)
To nie wszystko z ciekawostek na tym polu - polskie uczelnie brały udział w zakończonym niedawno międzynarodowym projekcie europejskim ("Wallturb") którego celem było zminimalizowanie turbulencji powstającej za samolotem. Po to, by np. na lotniskach (gdzie (na dużych)) jednostki startują w minutowych odstępach, odstępy te można było jeszcze bardziej zmniejszyć. Są one bowiem podyktowane właśnie koniecznością uspokojenia się powietrza. A zatem, powietrze w którym 'płynie' samolot musi być nie tylko 'czyste' (brak ptaków, liści, kawałków samolotów) ale i spokojne, choć ta druga cecha bardziej podyktowana jest wymaganiami płatowca niż turbin.

Pozdrawiam wszystkich,
T

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #241 dnia: Września 07, 2009, 02:58:26 pm »
I - technicznie - co dalej z tym papierem foto? 90 s. to chyba za krótko, żeby obraz "sam się pokazał" - musiałeś wołać? A potem zeskanowałeś w negatywie?
Dzięki za miłe słowa. O sokolnikach to wiem tylko tyle, że gdzieś są. Ogólnie próbowano wszystkiego - i zrobić ptaszkom kilim, i odtwarzać krzyk dzikiego ptaka i własnie sokolników - ale ptaki się do tego adaptują prędzej czy później. Natura.

Olkapolka - samoloty (cywilne i wojskowe) przetrzymają zderzenie z ptakiem. Są testowane za pomocą "działa kurczakowego". Z tym związana jest fajna anegdota. Francuzi wypożyczyli takie działo od Anglików (którzy badali nim m.in. Concorda), żeby przetestować przednią szybę TGV. Załadowali kurczaka, strzelili i... kurczak przebił szybę, oparcie fotela maszynisty i wbił się w ścianę. Francuzi napisali do Anglików z pretensją. Odpowiedź brzmiała "kurczaka należy rozmrozić"  ;D .

No to poprawmy sobie humor kilkoma radosnymi fotami, wykonanymi przed katastrofą Su...

Przed Państwem zaspół RAFu Red Arrows na samolotak Hawk. Ostatnie zdjęcie jest jeszcze troche niedorobione, ale podoba mi się więc zamieszczam :) .





Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #242 dnia: Września 07, 2009, 04:06:06 pm »
Dwa ostatnie zdjecia sa niezle, ale pierwsze jest przefantastyczne, nieziemskie i zupelnie spektakularne. Nie tylko za samo ujecie i kolorystyke, ktora w tle z granatu przechodzi w bordo i podobnie w smugach, swietny efekt. Technicznie jest tez trudne. Mysle, ze bardzo sie fotograficznie rozwijasz, naprawde chyle czola nisko.

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #243 dnia: Września 07, 2009, 07:34:39 pm »
No dzięki Evangelos, niestety nie czuję się, i - po dwakroć niestety - nie jestem artystą, zwykle jak chcę coś "artystycznie" zrobić to chała wychodzi, brak mi takiego spojrzenia, jakie Ty prezentujesz na swoich fotach, to jest obserwacji od niechcenia - nadającej nagle sens błahym sprawom. Ale mimo, że ta pochwała trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno - to bardzo mi się ciepło w brzuszku zrobiło i zacząłem mruczeć i ugniatać... :-)
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #244 dnia: Września 07, 2009, 07:46:35 pm »
Maźku. Nie pieść się. Foty wbijają w fotyl. Kolory w pierwszym cudownie odrealnione ,na drugim wlatują ci prosto miedzy oczy. Trzecie "ruchliwe skrzyżowanie" podoba misię naj. Doszedłem już do siebie tylko dlatego, że obejrzałem je sobie już wczoraj na innych forach twych. ;)
No, na dziś dość duserów, bo się rozwałkonisz.
« Ostatnia zmiana: Września 07, 2009, 07:48:08 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #245 dnia: Września 07, 2009, 09:57:57 pm »
Ale mimo, że ta pochwała trafiła mi się jak ślepej kurze ziarno - to bardzo mi się ciepło w brzuszku zrobiło i zacząłem mruczeć i ugniatać... :-)
Hihi, wszystkie koty, jakie w zyciu przewinely sie przez moj dom, a bylo ich sporo, takze slinily sie nadmiernie  :D

Terminus

  • Gość
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #246 dnia: Września 08, 2009, 08:34:44 am »
@Maziek.
Zdjęcia rzeczywiście świetne.
Oczywiście, fotkę tak zrobioną trzeba wywołać w wywoływaczu (i ew. zeskanować). Nie dasz rady czekać aż papier "sam się" pociemnieje - prędzej sciemnieje cały i stracisz zdjęcie. BTW: nie wiem czy słyszeliście o największej fotce świata? To właśnie fotografia otworkowa zrobiona w hangarze w USA (Irvine), uświatłoszczelnionym do tego celu, z dziurą-obiektywem w jednej ze ścian. Format 10x33 metry :)  Potrzebny do tego "papier" skonstruowano w miejscowym basenie, nakładając światłoczułą emulsję wężami strażackimi. Tutejsi młodsi pewnie w ogóle nie są impressed, to może podam, że moje ostrożne szacunki podają iż użyto tu nośnika o rozdzielczości porównywalnej z matrycą bauerowską (tj. taką, jaką macie w aparatach) wielkości 381 944 megapikseli. (Słownie, czterysta tysięcy MPix). Beat that, sony alpha :)
« Ostatnia zmiana: Września 08, 2009, 08:41:26 am wysłana przez Terminus »

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #247 dnia: Września 08, 2009, 08:59:09 am »
No o hangarze to nie slyszałem... But give sony the chance ;)

Pytałem o to wywoływanie, bo obraz się na papierze pojawia z czasem, tylko chyba dluższym zdrowo (myślałem, że może jest jakiś specjalny papier do tego "natychmiastowy")
Nie wiem czy już tego nie wklejałem gdzieś...

Solargraf:


http://www.digital-scene.com/digital-photography-news/pinhole-photography/
http://www.pinholephotography.org/Solargraph%20instructions.htm

No process!

Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #248 dnia: Września 08, 2009, 10:26:19 am »
Niemozliwa zabawa - maziek, solargraf Twoj?
Ogromnie sie ciesze, ze niektorym sie chce i cos robia ponadstandardowego. Aniela moze powie, ze szkoda energii, ale czyz nie to nas rozni od zwierzat, ze tracimy ja na rozne kreatywne czynnosci?
Na przyklad muzykowanie:


olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #249 dnia: Września 08, 2009, 02:20:23 pm »
I wyjdz czlowieku z tej kawiarenki...jak nie jeden to drugi z trzecim pospolu serwuja takie desery;)
Maziek widac ze przy testach "kurczakowych" nie pracuja kobiety...tez cos! zamrozonym;)Jakos nie czuje sie uspokojona bo przejrzalam pare netowych stron i natknelam sie na wykresy obrazujace w jakim tempie rosnie liczba wypadkow samolotowo ptasich.Oczywiscie pasazerowie tzw tanich linii lotniczych sa wlasciwie bez szans;)

edit: przegladam swoje zapiski z Prousta (od paru dni sprawdzam czy nic sie nie zmienilo w moim lubieniu tegoz;)) i tak pomyslalam...patrzac na Wasze zdjecia ze to tez owe "drobiny czasu w stanie czystym"...zatrzymania.
Do rrroboty olka!;)
« Ostatnia zmiana: Września 08, 2009, 02:38:38 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #250 dnia: Września 08, 2009, 04:36:38 pm »
przegladam swoje zapiski z Prousta (od paru dni sprawdzam czy nic sie nie zmienilo w moim lubieniu tegoz;)) i tak pomyslalam...patrzac na Wasze zdjecia ze to tez owe "drobiny czasu w stanie czystym"...zatrzymania.

Zabawne, że to samo przyszło mi na myśl gdy w sąsiednim wątku pisalem o magdalence, pomyślałem: on miał magdalenkę, my mamy zdjęcia.

Tym niemniej nie lubię fotografować, ani być fotografowanym (choć Wasze dzieła podziwiam z przyjemnością) chyba wolę nosić wspomnienia w głowie niż na papierze... Sam do końca nie wiem z czego to wynika... Może boję się upływu lat i - przez brak konfrontacji z "zakonserwowanym" obrazem minionych chwil - wolę dawać sobie iluzję bezczasowości?
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #251 dnia: Września 08, 2009, 09:04:14 pm »
No właśnie Evangoles, o tym mówiłem (vide Twoja ostatnia fota). A solargraf jest nie mój - z tych stron, które wkleilem poniżej niego. Solargrafów nie robiłem, ale od dawna się noszę z zamiarem zrobienia sobie "obiektywu otworkowego" do mojej cyfry o jakiejś fajnej ogniskowej - 1000 czy 2000 mm ;-) . Walają mi się po pracowni rolki (rdzenie) od papieru do plotera, bardzo solidne tubusy z twardej tektury o dlugości 90cm. Jeden problem to jest zdobycie bagnetu, a drugi problem to jest celowanie, bo przez wizjer raczej się nie da (ciemność). Trzeci problem to jest stabilicja takiej tuby (żeby bagnetu nie wyłamało).

Ciekawe, jak wyglądałby Księżyc przez takie coś?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #252 dnia: Września 08, 2009, 11:39:45 pm »
Mazku, mysle, ze zupelnie niepotrzebnie i nieslusznie jestes az tak skromny. Slowo honoru.

Ostatnio podpatrzylem, ze pajeczyny pod pewnym katem potrafia rozczepiac swiatlo niczym pryzmat:


Evangelos

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 639
  • Mistyk! Wierzy, ze istnieje.
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #253 dnia: Września 09, 2009, 10:10:48 am »
Mnie sie nie wydaje, bo podejrzewam, ze ewolucyjnie widok sokola i jego dzwiek dziala na ptaki odstraszajaco, a facet ze srutowka 100 metrow w dole nic im nie mowi, a najmniej sam karabin, jego zasieg i potencjalne zestrzelenie. Ciekaw tez jestem ilosci ptakow przelotowych na godzine na tak duzym terenie, nie wiem, czy to nie za duzo na zestrzeliwanie.
Oczywiscie moge sie mylic, nigdy nie zajmowalem sie powyzszym problemem, ale ufam, ze specjalisci od bezpieczenstwa wiedza co robia.
Tak jak wlasciciele winnic, ktorzy do likwidowania slimakow uzywaja kaczek zamiast chemicznych opryskow. Ponoc bardzo skutecznie i bez skutkow ubocznych.
p.s. czy to nie Mao wymyslil, zeby strzelac do wszystkiego oprocz samolotow?

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« Odpowiedź #254 dnia: Września 09, 2009, 01:50:36 pm »
Temat ptaki kontra samoloty rzeczywiscie doczekal sie obszernych opracowan.Tez mysle ze samo strzelanie jest na nic.Trafilam na taki artykul:
http://www.prz.edu.pl/~awionika/dyd/Seminar_C2/Pawel%20Nalepa.pdf
Wyglada to na szeroko zakrojona akcje...nie tylko sokolnik...strzelba ale i obserwacje ptakow, planowanie lotow.
Gdzies tez czytalam ze nowsze silniki pracuja coraz ciszej a co za tym nie odstraszaja tak ptakow.
Zdaje sie ze metod jest sporo tylko jak zwykle sek w ich stosowaniu.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)