Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1392722 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1590 dnia: Grudnia 05, 2013, 09:54:40 pm »
Co Wy tak - starodawnie. Dobrze, może być. Ponieważ ciągle nie przerabiam, będzie wybiórczo.
 Ogólne zaś - wszystko ładne. No, ale, no....
Zacznę od klarnecistki.
Z klarnetem jej do twarzy. :)
Kontynuując...
Cytuj
Steve Howe - Bachianas Brasileiras No.5 (Aria)
Coś mi się kićka we łbie, gdyż w tych Bachianach słyszę Vivaldiego. :-[
Kontynuując...
Satriani, ładnie. Jak to Satriani. Z gitarą mu do twarzy. No i...buciki ma fajne.
A pętelka natarczywa będzie. Wokalnie do Caracass (pierwsze słyszę) i tego mojego rzęziołka nicuję.
Oraz urojonego Vivaldiego, znaczy skrzypiec. Czemuś, one z Vivaldim.
A konkretniej zdumiony jestem, jak czysto można nagłośnić koncert (fakt - kameralny).
Że pani po 60-tce ma ciągle tak jasny głos.
Warto też zwrócić uwagę na perkusistę. Choćby dlatego, że Irlandczyk.
http://en.wikipedia.org/wiki/Liam_Genockey
Wiooo...
Steeleye Span - Betsy Bell
A miałem zupełnie inny numer, ciągle coś w dygresje wpędza. Ale to i tak lepsze niż depresje.

« Ostatnia zmiana: Grudnia 05, 2013, 10:01:50 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1591 dnia: Grudnia 05, 2013, 11:24:42 pm »
jakośtakoś przypasował mi ten czasowy Howe...[
Taa zwłaszcza orenż, wchodzi w głowę. Płytę "Time" oczywiście słuchałem, jak się ukazała. Słuchałem z przerwami i poszła w odstawkę, jak zwykle z adnotacją w pamięci. Teraz dopiero odkryłem "wizualizację" na jutubce no i na nowo się zakochałem.. no nie w klarnecistce, bo przecie wcześniej nie wiedziałem, że tam grała  :-* a zresztą inne kobitki z orkiestry tez som w porzo  8) Tak Satriani, niby gitarowiec, ba maniak gitarowy lecz to dwa różne światy w porównaniu do Howe. Obu jednakże słucham wybiórczo i mniejsza o szczegóły. Tak np. podchodzi to Joe Satriani - Two Sides To Every Story (HQ) bo jak sam autor twierdzi "floydowskie" klimaty słychać.
Cytuj
Steve Howe - Bachianas Brasileiras No.5 (Aria)
Coś mi się kićka we łbie, gdyż w tych Bachianach słyszę Vivaldiego. :-[
Nie, to je ten gość http://pl.wikipedia.org/wiki/Heitor_Villa-Lobos na płycie jest i owszem Vivaldi Concerto Grosso d-moll op.  3, nr 11, ale to inny utwór. Co do twojego Steeleye Span,  mocno "druidowe" szkoda, że tekstu ni w ząb nie mogę załapać  ;)
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1592 dnia: Grudnia 06, 2013, 10:52:22 am »
Cytuj
bo jak sam autor twierdzi "floydowskie" klimaty słychać.
Beileibe - jako żywo, słychać.
Cytuj
Nie, to je ten gość http://pl.wikipedia.org/wiki/Heitor_Villa-Lobos na płycie jest i owszem Vivaldi Concerto Grosso d-moll op.  3, nr 11, ale to inny utwór.
Przeczytałem...i dalej słyszę bachiana-vivaldiana. Dokładniej - w cymbałkach. :)
Toto: (było już, ale dla naprzykładu pobonobię):
Antonio Vivaldi - Cantate "Cessate, Omai Cessate", Aria ''Ah, Ch'Infelice Sempre'' | Sara Mingardo
Stymże, nie upieram się.
I tak, jak przyjdzie Ola, to pozamiata. Taka jej gendera. ;)
 Może nie pod dywan?
« Ostatnia zmiana: Grudnia 06, 2013, 11:09:05 am wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1593 dnia: Grudnia 06, 2013, 12:23:36 pm »
I tak, jak przyjdzie Ola, to pozamiata. Taka jej gendera. ;)
Może nie pod dywan?
Tee...gelender...co to za obelgi? Miotła?! A słyszałeś o odkurzaczach? >:(  Proszsz...taka ewolucja: po lewej - niedaleko starej poczciwej kasi -  dowód na krzyżowanie z maszynami do szycia :-\
Obrazka nie bedzie - jeno linka, bo coś się popsuło.
http://imageshack.us/photo/my-images/24/q6xt.jpg/
Tylko dywanów niet...no nic;)
Ta Betsy Dzwoneczek...może nie mam dnia - bo coś mi ją łamie i przeszkadza. Może daj ten zupełnie inny numer...bezdygresyjny. Hm?
Właśnie - ten czasowo showany...zdaje się, że lubię bo znam;) Pierwszy buch-bach, trzeci Vivaldim - pewnie, a drugi orenszsz...brzęczał mi natarczywie...zidentyfikowałam linkowanym już Kimemnovakiem (co prosto w ogień) i Modern Loversami z Egyptian R. - od których Novak pożyczył sól.
Tak Satriani, niby gitarowiec, ba maniak gitarowy lecz to dwa różne światy w porównaniu do Howe.
Dlaczego "niby"? - w porównaniu do Howe to inny świat - chyba, że ma rozdwojenie - to dwa różne;) Nie linkowałam Satrianiego dla podobieństwa muzycznego:)
Ja się odpętelkuję...z powtórkowo czytanego (chociaż nie kubańskiego, a peruwiańskiego)...przypomniane, że wfellinim...odsłony instrumentalne różne...
Książkowo pewnie coś w ten deseń: źródłowo - taneczny:
Siboney- Ernesto Lecuona
Filmowo - wspomnieniowo:
Amarcord OST - 08 Siboney
Na koniec - jazzowo:
Siboney - Dizzy Gillespie
Noo...teraz przypchałam :-[ ale jednym...to może ujdzie;)
« Ostatnia zmiana: Grudnia 06, 2013, 12:33:45 pm wysłana przez olkapolka »
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1594 dnia: Grudnia 06, 2013, 07:32:46 pm »
Night Mistress bardzo cacy, pierwsze co mi przyszlo do glowy, to ze sie wzoruja na Iron Maiden, i zaraz po przejsciu na YTuba wysietlil sie z boku ich cover Irona. Dopisany na liste.
   Howe: so-so, ale moglby byc lepszy. Jak dla mnie zbyt uglaskany i ugrzeczniony, troszke jakby w filmowa muzyke idzie, troszke w kiczowata, z leksza "relaksacyjna", brakuje mi w nim tego czegos. Duszy wiecej? Emocji, pasji?
   Steeleye Span, owszem, owszem... nie wiem jak mi ta kapela umknela. Mogliby troche bardziej folkowac, ale jak najbardziej sa w obszarze pozytywnych klimatow folko-irish-english. A moze wlasnie dobrze, ze nie folkuja zanadto? Do listy.
   Jazzzzz... no coz dla mnie Jazz jest poza zasiegiem i na zawsze pozostanie  ???

To cos wesolego i skocznego  ;) :
Zbigniew Preisner - Les Marionettes
Zbigniew Preisner - Enfer

Ale jaja! Okazalo sie, ze Lisa Gerrard zrobila z Preisnerem, a wlasciwie odwrotnie, plyte "Diaries of Hope":
Zbigniew Preisner - Diaries of Hope - PAMIĘTNIKI
Ale jestem do tylu z muza :-[
« Ostatnia zmiana: Grudnia 06, 2013, 07:58:08 pm wysłana przez NEXUS6 »

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1595 dnia: Grudnia 07, 2013, 09:49:18 am »
Dlaczego "niby"? - w porównaniu do Howe to inny świat - chyba, że ma rozdwojenie - to dwa różne;) Nie linkowałam Satrianiego dla podobieństwa muzycznego:)
No tak to jest, jak się nie czyta co się napisało. Miało być: lecz w porównaniu do Howe, to dwa różne światy. I nie zarzucam nikomu porównań, sam se tak wydedukowałem. Ma rację Live z tym sprzątaniem  ;) w końcu ktoś musi dbać o czystość słowa. Uprzę się jednak, że to nie Vivaldi, a że go słychać, a gdzie go nie słychać?  8) 
Książkowo pewnie coś w ten deseń: źródłowo - taneczny:
Tanecznie, a gdzie styczeń, gdzie karnawał, no chyba że ktoś urodzon do tego Jon Anderson Born to Dance ja tam wracam do ptaszków Jon Anderson - Days i spokojności Alan White of Yes featuring Jon Anderson SPRING SONG OF INNOCENCE 1976 Ramshackled
« Ostatnia zmiana: Grudnia 08, 2013, 09:21:09 am wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1596 dnia: Grudnia 08, 2013, 10:15:27 pm »
Na Ukrainie rewolucja, a my tu o diabłach na szpilce...bardzo lubię. :)
Czas coś zagrać.
Zaległe:
Steeleye Span - Lovely On The Water
I neutralizator pisków. ;)
Blue Oyster Cult - Astronomy
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1597 dnia: Grudnia 10, 2013, 07:10:44 pm »
Coraz bardziej mi sie Steeleye Span podobywa, przypominaja momentami Clannad, zdecydowanie.
Blue Oyster Cult, tez ciekawe, ach te lata 70-te To byl chyba najlepszy okres dla rocka. Troche mnie nazwa zaniepokoila...  Metallica wersje znasz?
A ja ostatnio choruje grypowo-oskrzelowo i lecze sie Marleyem. Tyle pozytywnosci i ciepla trudno w muzyce znalezc:
Bob Marley- Three Little Birds (With Lyrics!)
Bob Marley - Redemption Song Lyrics! (With Pictures)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1598 dnia: Grudnia 10, 2013, 09:05:30 pm »
Cytuj
Amarcord OST - 08 Siboney
Jeden z moich ulubionych filmów przypomniałaś, gdzieś płyta z muzyką leży, może przed końcem roku się odleży?
Cytuj
Coraz bardziej mi sie Steeleye Span podobywa,
Cósz, klasyk folkowiska przełomu 60/70.Dla mnie jeden z trzech, obok:
http://en.wikipedia.org/wiki/Fairport_Convention
i
http://en.wikipedia.org/wiki/Pentangle_%28band%29
Z tego ostatniego wykluł się pan samwsobie:
http://en.wikipedia.org/wiki/Bert_Jansch
Wystarczy popatrzyć kto się do niego przyznaje.
Jansch's work influenced such artists as Al Stewart, Paul Simon, Johnny Marr, Elton John, Bernie Taupin, Bernard Butler, Jimmy Page, Nick Drake, Graham Coxon, Donovan, Neil Young, Fleet Foxes, Devendra Banhart, Neil Halstead, and Roy Harper.
Nie znam astronomicznej metalliki, ale podejrzewam, że jest - niech zgadnę...ostrzejsza?  ;)
Cytuj
A ja ostatnio choruje grypowo-oskrzelowo i lecze sie Marleyem. Tyle pozytywnosci i ciepla trudno w muzyce znalezc:
Prawdasz, prawdasz...no to - na zdrowiej!
Mogę odmówić za Ciebie paciorek?
Do sądu nie podasz? ::)
Prawie jak reagge, tylko trochę inaczej. :)
Pentangle - No More My Lord
« Ostatnia zmiana: Grudnia 10, 2013, 09:07:13 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1599 dnia: Grudnia 10, 2013, 09:40:47 pm »
Paciorek mozesz odmowic, ale tak zebym sie nie dowiedzial. Dzieki za dobre slowo, juz jestem jak tusze, na etapie poprawy.
Pentangle kojarze, choc slabo. Ogolnie folk z UK/USA z 70-tych, uderza we wschodnie klimaty, troszke prog-rock i balladowanie. Wspolczesnie zas ida w strone rocka i punk-rocka.
The Real McKenzies - Chips

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1600 dnia: Grudnia 11, 2013, 12:13:02 am »
Cytuj
Ogolnie folk z UK/USA z 70-tych, uderza we wschodnie klimaty, troszke prog-rock i balladowanie. Wspolczesnie zas ida w strone rocka i punk-rocka.
Ech, my zacofańce. Mądrze o muzyce z 1987.
(To przez Polę) :)
W ciągu kilku ostatnich lat rozwój technologii komputerowej sprawił, że staliśmy się świadkami pojawienia się ... wyspecjalizowanych mikrokomputerów, będących w stanie niezwykle szybko syntetyzować różnorodne barwy, a ustalenie formatu MIDI umożliwiło precyzyjne i skuteczne ich kontrolowanie przy użyciu tak bliskich każdemu muzykowi urządzeń jak klawiatura, skrzypce czy bęben. Wyposażenie mikrokomputerów w kompilatory języków programowania wysokiego rzędu pozwoliło na wprzężenie mikrokomputera do współpracy w generowaniu nietrywialnych konfiguracji sygnałów kontrolujących MIDI, rozszerzając w ten sposób możliwości wykonawcze człowieka. A ponieważ wszystko odbywa się w czasie rzeczywistym, niuanse wykonawcze dotyczące wysokości dźwięku, jego dynamiki, tempa utworu mogą być kontrolowane w trakcie grania, 'na żywo'...
A tu jeszcze bardziej:
http://glissando.pl/wp/2011/02/anna-sieminska-jan-topolski-stanislaw-krupowicz-wywiad/
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1601 dnia: Grudnia 11, 2013, 11:55:17 pm »
A mnie to wiesiołowe Jonizowanie przypasowało:)
Uprzę się jednak
KAZIK - Jak się uprę [OFFICIAL AUDIO]
 8)  ;)
Mój też lubiony - ten Arm - Amar - odleż - bo odleżyny, a pielęgniarek...wicierozumicie;)
Ten Steeley - hm...no ambiwaletnie (oprócz łamistrajka)...za to Pentagle - oki (nie mogę zlokalizować, a wydawało mi się, że już dawałeś?). Marley - wiadomo.
Alele to przypcham...ale jednym;)) Ten Blue...kiedyś już chciałam - ale chyba Atomic Rrr wstawiłam...
Blue Oyster Cult, tez ciekawe, ach te lata 70-te To byl chyba najlepszy okres dla rocka. Troche mnie nazwa zaniepokoila...  Metallica wersje znasz?
Eeee...myślę, że znasz ten kawałek - megaoklepaniec od nich:
(Don't Fear) The Reaper - Blue Öyster Cult (1976)
Aprop Metalliki - przy całej sympatii: niieee;) Kiedyś wspominałam, że M. koverowała inną piosnkę BOC - puściłam ją Tarotem - Veteran of the Psychic Wars. Tacy kradzieje.
Na szybko inny ich klepaniec, który lubię:
Blue Oyster Cult: I Love The Night
I na koniec - z tej płytki co Astronimiczny - chociaż ten bywał wszędzie;)
liv - tylko nie mów, że nie słyszysz - może troszkę zwolniony - ale od początku i np. około 4:05...ę? czy olmam?;)
Blue Oyster Cult: Subhuman
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1602 dnia: Grudnia 12, 2013, 08:58:05 pm »
Cytuj
liv - tylko nie mów, że nie słyszysz - może troszkę zwolniony - ale od początku i np. około 4:05...ę? czy olmam?;)
Ja Cież!!!!!
Od pierwszych sekund. Taki rorobozion.
I zaraz potem non ajron men...cojogodom - paranoid :D
Słaby w ostrygach jestem - kilka kawałków wymieszanych. Dobrze, że dajesz. Może poukładam. Tylko ten czassss...ssssacz. Ale koniec roku luźniejszy będzie, to ponadrabiam. :)
Cytuj
za to Pentagle - oki (nie mogę zlokalizować, a wydawało mi się, że już dawałeś?)
Ano było - może, że improwizują trochę?
A Stanisław Krupowicz co? Nic? ;)
Spróbowałem posłuchać. Już znaleźć niełatwo, taka bardzogórna półka. Alem się zawziął i....kilkanaście sekund wytrzymałem. Może półtorej minuty. Nie dla mnie ta półka.
Dla dźwiękomasochów.
I co? Stanfordy-Fulbrajty pan zaliczył, filozofie różniste, programy maszynowe...a słuchać się nie da.
Można najwyżej gadać o koncepcji. Lub antykoncepcji. Gadać o muzyce...patrz Zappa.
Ale może przesadzam?
http://chomikuj.pl/Trigon/MUZYKA+++POLSKA+++XX+++WIEKU/Krupowicz*2c+Stanis*c5*82aw
Odtrutka:
Cytuj
za to Pentagle - oki
Zaryzykuję...
W 5-e podoba Ci się ten pan. Bo raczej nie folk ::)
http://en.wikipedia.org/wiki/Danny_Thompson
Dziadki  :)
John Martyn with Danny Thompson - Solid Air
« Ostatnia zmiana: Grudnia 12, 2013, 11:48:10 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1603 dnia: Grudnia 12, 2013, 11:46:27 pm »
Cytuj
I zaraz potem non ajron men...cojogodom - paranoid :D
To był test na spostrzegawczość/domyślna zagadka;)
[To Ty godosz?;))]
Też mi podeszło non ajronem, ale ostatecznie od tyj paranoi (tyż) dźwiękowej skęciłam w przetworzone  Spooky Tooth Better by You and Breakout - takie kolisko - wyhaczające pół wątkowych riffów;)
Cytuj
A Stanisław Krupowicz co? Nic? ;)
Spróbowałem posłuchać
No właśnie dlatego - nic. Spróbowałam wczoraj posłuchać ::)
O Zappie nie mam pojęcia - albo bardzo nawierzchniowe.
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1604 dnia: Grudnia 13, 2013, 12:04:18 am »
Cytuj
O Zappie nie mam pojęcia - albo bardzo nawierzchniowe.
Też, ale zamierzam nadrobić. Kiedyś.
Cytuj
Gadać o muzyce...patrz Zappa.
...to jak tańczyć o architekturze.
Podobno jego gadka. Mi pasuje.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana