Ostatnie wiadomości

Strony: [1] 2 3 ... 10
1
Hyde Park / Odp: Fakty medialne
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Dzisiaj o 11:05:43 am »
Komuś się jeszcze realny napęd Warp marzy (ale - niestety - póki co, tu to włożę):
https://cyfrowa.rp.pl/technologie/art40350131-naped-warp-ze-star-treka-to-nie-science-fiction-otwarcie-wrot-do-podboju-kosmosu
2
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Dzisiaj o 11:04:13 am »
Gdyby ALEXA była HAL-em, czyli pomiędzy teorią a praktyką:
3
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Dzisiaj o 11:02:41 am »
Moje stanowisko nie ma nic wspólnego z pacyfizmem.

Nic.

W praktyce minimum jedną rzecz ma. Może się skończyć osłabieniem - z pobudek etycznych - potencjału obronnego. Z wszelkimi tego (Bucza!) konsekwencjami.
4
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Dzisiaj o 01:56:00 am »

Uważam, że żadne państwo w żadnych okolicznościach nie ma moralnego prawa do stosowania poboru, ani w czasie pokoju, ani w czasie wojny.


Pacyfizm jest bardzo dobry, ale pod warunkiem, że jest powszechny. Jeśli nie, to dobór naturalny eliminuje takie państwa.

Moje stanowisko nie ma nic wspólnego z pacyfizmem.

Nic.

W modelu z wojskiem złożonym z ochotników państwo byłoby lepiej przygotowane do obrony, niż z wojskiem pochodzącym w dużej części z poboru.
No chyba, że ktoś (tzn. władze pod dyktando lobbystów [przykładowego] Musia, itp.) uzna, że wojna wojną, ale nie przekraczamy czterech procent PKB (no, może pięciu, albo siedmiu).

Ja uważam, że skoro zagrożone jest samo istnienie państwa, to trzeba wydać … wszystko, co mamy.

Nie siedem procent PKB, ale raczej siedemdziesiąt procent (hasłowo).
   
Chcę silnej armii (ochotniczej) i chcę na nią płacić tyle, ile będzie wynikało ze stawek podatków wojennych. (W tym oczywiście przed-wojennych, bo kiedy już wojna wybuchnie, to będzie o wiele za późno, żeby się do niej przygotowywać.)
5
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Dzisiaj o 01:38:53 am »
Wiedzę tu dwa problemy (dyskusję o tym, czy państwo, jeśli nie nazywa się USA, powinno ratować świat zostawmy chwilowo na boku).
1. Co, jeśli - nawet po zaproponowaniu najwyższego żołdu - ochotników będzie za mało?
2. Twoja propozycja podatkowa musiałaby przejść ścieżkę legislacyjną, i mam obawy, że samo rozpoczęcie o niej dyskusji mogłoby raczej spowodować, że niejeden Muś powędrowałby do jakiegoś raju podatkowego, w ślad za swoją gotówką (czy raczej e-gotówką), o ile prościej by mu nie wyszło wylobbowanie zaprzestania prac nad sugerowaną regulacją.

Bardzo dobre pytania.
Odpowiem szerzej najpóźniej w okolicach piątku.
6
DyLEMaty / Odp: Jacek Dukaj
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Maja 14, 2024, 10:12:40 pm »
Zapowiedziano wykład otwarty "Granice człowieczeństwa. Wokół Dukaja i transhumanizmu" Łukasza Kucharczyka (który dotąd Lemem się zajmował):
https://www.fahrenheit.net.pl/aktualnosci/granice-czlowieczenstwa-wokol-dukaja-i-transhumanizmu/
7
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Hoko dnia Maja 14, 2024, 06:40:15 pm »

Uważam, że żadne państwo w żadnych okolicznościach nie ma moralnego prawa do stosowania poboru, ani w czasie pokoju, ani w czasie wojny.


Pacyfizm jest bardzo dobry, ale pod warunkiem, że jest powszechny. Jeśli nie, to dobór naturalny eliminuje takie państwa.
8
Lemosfera / Odp: CYTAT-STANISŁAW LEM-POMOCY
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Hoko dnia Maja 14, 2024, 04:30:57 pm »
9
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Q dnia Maja 14, 2024, 01:30:11 pm »
Widzę tu dwa problemy (dyskusję o tym, czy państwo, jeśli nie nazywa się USA, powinno ratować świat zostawmy chwilowo na boku).
1. Co, jeśli - nawet po zaproponowaniu najwyższego żołdu - ochotników będzie za mało?
2. Twoja propozycja podatkowa musiałaby przejść ścieżkę legislacyjną, i mam obawy, że samo rozpoczęcie o niej dyskusji mogłoby raczej spowodować, że niejeden Muś powędrowałby do jakiegoś raju podatkowego, w ślad za swoją gotówką (czy raczej e-gotówką), o ile prościej by mu nie wyszło wylobbowanie zaprzestania prac nad sugerowaną regulacją.
10
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« Ostatnia wiadomość wysłana przez Cetarian dnia Maja 14, 2024, 12:27:30 am »
Czyli … twoim zdaniem pobór jest mniejszym złem niż brak poboru?

Odpowiem tak... Zależy z jakiego/czyjego punktu widzenia. Państwa/Unii/cywilizacji wręcz, czy zmobilizowanej wbrew swojej woli jednostki (i jej bliskich)... Ja starałem się patrzeć z tego pierwszego punktu widzenia. Ty chyba patrzysz z tego drugiego...


Proponuję Unii, a tym bardziej cywilizacji, do tego nie mieszać.
Decyzje o poborze podejmowane są przez suwerenne państwa (póki co).

Co to znaczy „punkt widzenia państwa?

To jest punkt widzenia grupy interesów, która chce (przykładowego) Marka Nowaka, syna Jerzego, przemocą wysłać na front, bo poborowy jest znacznie tańszy niż ochotnik.
Ochotnikowi trzeba zapłacić więcej, bezpośrednio w żołdzie, a także dlatego, że zanim ochotnik podpisze kontrakt, będzie chciał poznać jego długość, a także jakość wyszkolenia, które przejdzie i wyposażenia, które otrzyma.

Pobór jest po to, żeby (przykładowy) Muś zatrzymał swoje fabryki i pole golfowe.

Oczywiście, Muś nie trzyma swoich czterech miliardów złotych w banku. Większość jego majątku to fabryki, a w sytuacji poważnego zagrożenia wojną chętnych na zakup tych fabryk za sensowną cenę raczej by nie było.
Ale państwo powinno przejąć 90% akcji tych fabryk, które sprzeda po (miejmy nadzieję) wygranej wojnie.

Najbardziej przydatne w sytuacji kryzysowej byłyby płynne aktywa, czyli głównie depozyty bankowe.
W kraju i za granicą.

Państwo powinno wezwać swoich obywateli, żeby przetransferowali środki, które trzymają za granicą, do kraju.
Zapewne nie wszyscy by to zrobili, ale ci, którzy tego nie zrobią, powinni być (bez przedawnienia) ścigani za przestępstwa podatkowe i to szczególne, bo nie zapłacili podatku wojennego.
Który, niezależnie od wysokości, zawsze będzie o wiele mniej dolegliwy niż wysłanie przemocą na front.
Strony: [1] 2 3 ... 10