Autor Wątek: Towarzystwo Obserwatoryjne  (Przeczytany 41091 razy)

Hornet

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 203
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #15 dnia: Stycznia 09, 2010, 12:34:22 pm »
Wizję The Singularity nachalnie promuję kanał Discovery programami tego typu. Również Seth Shostak z SETI na wykładzie w Google poruszył ten temat, gdyż wychodzi na to, że życie biologiczne istnieje tylko po to, żeby stworzyć swoich krzemowych następców. Na naszym polskim podwórku na temat wypowiada się Włodzisław Duch (video wykład z 2001 roku!).

Właśnie trwają targi CES w Las Vegas, gdzie pokazano telewizory 3D HD z zintegrowanym internetem, w połowie dekady mają pojawić się odbiorniki TV z funkcjami zapachowymi, dotykowymi itd. W następnej dekadzie pewnie będą w pełni wirtualne środowiska. Wszystko, jak na razie się sprawdza ;).
« Ostatnia zmiana: Stycznia 09, 2010, 12:37:31 pm wysłana przez Hornet »
Gwiazdy nie są dla człowieka - Karellen

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #16 dnia: Stycznia 09, 2010, 03:45:06 pm »
Dzięki, Panie Szerszeniu :-)
R
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #17 dnia: Stycznia 09, 2010, 11:48:33 pm »
Również Seth Shostak z SETI na wykładzie w Google poruszył ten temat, gdyż wychodzi na to, że życie biologiczne istnieje tylko po to, żeby stworzyć swoich krzemowych następców.

Zaliż to nowość? Czyż nie to samo w "Cyberiadzie", "Odysei kosmicznej", drzewku z "Summy..." i "GOLEMie XIV" było...
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Ben Akiba
« Odpowiedź #18 dnia: Stycznia 10, 2010, 01:26:25 am »
Skoro wszystko już było, to po cóż rozmawiać?
:-)
R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hornet

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 203
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #19 dnia: Stycznia 10, 2010, 05:56:47 am »
Zaliż to nowość? Czyż nie to samo w "Cyberiadzie", "Odysei kosmicznej", drzewku z "Summy..." i "GOLEMie XIV" było...
Przecież Golem był wspomniany na początku dyskusji przez autora wątku!. Zarówno Lem, jak i Clarke był wizjonerem przez duże W. Dla mnie, to jest oczywiste. Znam mapke Lemowego światopoglądu. Zresztą Shostak czytał Golema i zgadza się z przedstawioną przez Lema wizją przyszłości link.

Uprzejmie pozdrawiam.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 10, 2010, 02:50:15 pm wysłana przez Hornet »
Gwiazdy nie są dla człowieka - Karellen

miazo

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 433
  • Ken sent me.
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #20 dnia: Stycznia 10, 2010, 08:39:22 am »
E tam, książek jest tyle, że siłą rzeczy trzeba dokonywać ostrej selekcji. Trudno brać się za każdą, tylko dlatego, że ten czy inny napisał na forum, że warto. Jeżeli rzeczywiście jest taka dobra, to i za 23 lata nadal będzie przywoływana. Nie ma się tedy co spieszyć.

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #21 dnia: Stycznia 10, 2010, 11:41:09 am »
Cytuj
Ja też jestem nieco zagubiony. Czy tu się chce organizować coś, czy coś czytać? Organizacja różnorakich towarzystw ok, w porządku, niemniej ludzie współcześnie są tak zabiegani, że raczej nie zorganizują się w nic trwalszego niż poniższe forum. Proponowane przez Pana zjazdy członków Towarzystwa byłyby pewnie nie łatwiejsze do sprokurowania niż podejmowane od czasu do czasu próby zebrania w jednym miejscu czytelników tego forum - co udaje się bardzo sporadycznie. I to mimo, iż forum jest podstroną oficjalnej strony Lema, pojawiają się na nim sekretarz i syn pisarza, etc. Zatem użytkownicy mogą mieć uczucie pewnego patronatu. To jednak nie sprawia, że, za przeproszeniem, bardziej się komukolwiek coś "chce" organizować - spotykać się, etc. Może inicjatywy takie jak Pańska (mam na myśli projekt TANTSL) mogłyby tu pomóc, wydaje mi się to cennym pomysłem. Jednak nie widzę powodu by tworzyć osobny byt, skoro tutaj gromadzą się zainteresowani Lemem ludzie (aczkolwiek wirtualnie). Proszę to rozważyć... pozdrawiam.

Dostojnemu Terminusowi uprzejmie wyjaśniam, że starszemu panu nawet przez myśl nie przeszło, aby cokolwiek zakładać lub organizować na Forum bez zasięgnięcia opinii jego Gospodarzy. Jedynie poinformowałem P.T. Forumowiczów o TO, które już istnieje (i na razie sympatycznie „się spotyka”) bez względu na czyjekolwiek opinie o jego sensowności; jeśli okaże się nikomu nieprzydatne – zemrze samo. Zresztą w ogóle zarysowałem tutaj TO wyłącznie w charakterze barwnego didascalium, bo zamierzonym sednem mojego komunikatu była książka, a może nawet tylko jej temat główny (jak go widzę), czyli nasza gatunkowa przesiadka z białka w coś trwalszego, zwłaszcza że – zdaniem autora – ma ona nastąpić nie hen tam kiedyś, lecz być może niemal „teraz”. Kogo jak kogo, ale miłośników pana Lema przekonywać do takiej lektury chyba nie powinienem, a zachęcam dlatego, że sam z przejęciem czytałem parę razy i bardzo mnie, nazwijmy to, zainspirowała. Pewnie, że chętnie wziąłbym się za któryś punkt z „projektu TANTSL” (dzięki za życzliwe słowo), lecz niestety, jak Wasza Dostojność wie, na razie brak odzewu...
@miazo
Albo niech Pan mnie nie zaczepia, albo niech będzie Pan wobec mnie trochę grzeczniejszy, młody człowieku (skoro 23 lata nie robią Panu różnicy). Ja nie jestem „ten czy inny”, podobnie jak „tym czy innym” nie jest Terminus, Kiu,  OlkaPolka albo miazo.
Stanisław Remuszko   
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

miazo

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 433
  • Ken sent me.
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #22 dnia: Stycznia 10, 2010, 04:17:37 pm »
No to chyba też nie rozumiem, po co to zamieszanie - być może dlatego, że nigdy nie byłem harcerzem ("wszystkie brzydkie dziewczęta idą do harcerstwa" ;) ). Jeżeli idzie zaś tylko o polecenie książki, to jest tu już taki wątek pt. "Właśnie (lub dawniej) przeczytałem..." i tam można się na temat danej pozycji merytorycznie wypowiedzieć, zbędne i niepotrzebne wydają mi się wszelkie "didaskalia", zwłaszcza te sprawiające nieodparte wrażenie dość infantylnej zabawy.

A owe (przypadkowo) podane 23 lata... Otóż właśnie czas - jako ograniczony - robi mi zasadniczą różnicę, stąd też konieczność decydowania na co się go marnuje ;). Pewniejszym wydaje mi się sięgnięcie po te dzieła, które próbę czasu już przeszły niż po te, które tylko potencjalnie mogą ją przejść, nawet jeżeli poleca je "nie byle kto" (...). Taki - i tylko taki - był sens moich słów, choć oczywiście zamiast to zauważyć, można poprzestać na stronie czysto formalnej, co gorsza odbierając je w sposób skrajnie osobisty...

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
A Słowo ciałem się stało...
« Odpowiedź #23 dnia: Stycznia 10, 2010, 04:42:36 pm »
Dzięki Państwu, zebrałem się internetowo i przed chwilą powiesiłem co trzeba na swojej stronie:
http://www.stanislaw-remuszko.pl/to
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem :-)
Stanisław Remuszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
:-)
« Odpowiedź #24 dnia: Stycznia 10, 2010, 06:49:48 pm »
Szanowny (anonimowy) Panie Cetarianie,
Uważam, że prezentujemy inne kindersztuby. A także mamy odmienne poglądy na merytoryczność polemik. Oraz na zasadę przyczynowości (akcja-reakcja).
Stanisław Remuszko
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2950
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #25 dnia: Stycznia 10, 2010, 07:12:22 pm »

owszem, moze pochodze w prostej lini od leniwcow


ja tak samo!  ::)

Mam wrażenie, że właśnie jesteśmy świadkami łączenia się w jeden kombajn wielu tradycyjnych mediów - komputera, telefonu, telewizji, odtwarzacza muzyki, radia, gazety, konsoli do gier, kalendarza, dyktafonu, rzutnika etc. Wszystko, co do tej pory wypychało nam kieszenie i torby, zapełniało blaty i szuflady biurka, teraz ma zmieścić się w jednym urządzeniu

ja nie mam wrażenia, ja to widzę na co dzień - ale co w tym nadzwyczajnego czy odkrywczego?


Wizję The Singularity nachalnie promuję kanał Discovery programami tego typu. Również Seth Shostak z SETI na wykładzie w Google poruszył ten temat, gdyż wychodzi na to, że życie biologiczne istnieje tylko po to, żeby stworzyć swoich krzemowych następców.

Jeśli ktokolwiek na poważnie twierdzi, że życie istnieje "po coś", to do wora z nim. Nie przypominam sobie, by w Golemie było to w ten sposób formułowane.

Hornet

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 203
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #26 dnia: Stycznia 10, 2010, 10:08:15 pm »
Ja jestem tylko gołowąs i miś o małym rozumku, który wszystkiego może i nie rozumie, ma ogromne braki w literaturze (nadrabiam na bieżąco!), ale którego świat i nasza przyszłość bardzo interesuje. Jeżeli gdziekolwiek palnę jakieś głupstwo, proszę mnie najbardziej wyprostować, jak należy! :). Swoją poprzednią wypowiedzią chciałem "rozkręcić" dyskusję w celu wzbogacenia się o ciekawe opinię szanownych użytkowników forum odnośnie tzw Technologicznej Osobliwości. Mimo, że podobne dyskusję odbywały się na forum wiele razy. Szkoda, że z powodu nerwowej atmosfery wyszło, jak wyszło.

Pozdrawiam.
Gwiazdy nie są dla człowieka - Karellen

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #27 dnia: Stycznia 10, 2010, 11:05:56 pm »
Szanowny Panie Hornecie,
Dopiero Pana post mnie wkurzył!
Co tu za straszna atmosfera panuje, że dosłownie OSTATNI człowiek, który mógłby mieć sobie coś do wyrzucenia, na wszelki wypadek kuli ogon, pokornie samokrytyczy i niemal przeprasza, że żyje?
Jeśli Pan w swoim sumieniu i rozumie uważa, że Pan nic złego nie zrobił, nikogo Pan nie uraził, nikogo nie ukrzywdził, a nadto niczego nie zmanipulował i nigdy nie skłamał - to podnieś się Pan z tych kolan! Jest Pan dumnym wolnym człowiekiem w wolnym kraju, a Pana godność jak tak samo ważna jak każdego innego, pana Lema, Terminusa, Einsteina, JP II i Garreau  nie wyłączając. Cieszę się, że Mistrz tego nie doczekał, bo dopiero by Pana obsobaczył, niczym cmentarny Kerebron Trurla...
Ludzi rozumnych, dobrych i niepokornych pozdrawiam serdecznie i z respektem :-)
Stanisław Remuszko 
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #28 dnia: Stycznia 11, 2010, 12:19:16 am »
To ja trochę dłużej - także czuję się lekko obrażona, jeżeli ktoś wrzuca mętny treściowo, choć barwny i zabawny językowo, post, który dopiero musi wytłumaczyć, że jest zachętą do przeczytania książki. A osoby, które taki sposób rekomendacji książki nie przekonał nazywa "leniwcami".

Nie przekonują mnie recenzje (przeczytałam także tę, którą olka pominęła) - cóż to za odkrycie, że powstanie "zintegrowane urządzenie" skoro jest dokonywane w XXI wieku? (Wydanie polskie - rok 2007, więc zakładam, że książka powstała w na początku oobecnego stulecia). I co to za zachęta: TO już się dzieje? Jakie TO? Tak, to można nawet "M jak miłość" zarekomendować...

Skojarzenie z Lemem słuszne, tylko co to za wizjoner, co pisze o nanoarmii dobre 40 lat po Niezwyciężonym i dobre 20 lat po tym, jak w amerykańskiej literaturze naukowej pojawiło się określenie "Gray goo scenario" (ja osobiście dotarłam po 3 minutach szukania do takiego artykułu,  w którym pojawi się to określenie, a autor powołuje się na książkę "[3] DREXLER K. E. „Engine of Creation”, New York, Anchor Press, 1986"

Więc - nie chcę nikogo personalnie urazić - nie przypuszczam, aby ta książka akurat dla mnie była odkryciem ani też nie życzę sobie być poganiana czy naginana do czegokolwiek. A zapewniam, że czytam dużo i nie raz sięgnęłam po książkę rekomendowaną przez kogoś na tym forum.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 11, 2010, 12:54:36 am wysłana przez Terminus »

Terminus

  • Gość
Re: Towarzystwo Obserwatoryjne
« Odpowiedź #29 dnia: Stycznia 11, 2010, 01:02:59 am »
Słowem (kontynuując za Anielą), panie S.R., mniej formy, więcej treści. Jeśli chce Pan rozmawiać o książce, to proszę o niej rozmawiać, nie bijmy tu piany z niczego bo to strata czasu. A nuż okaże się (na to się zanosi) że tezy z polecanej przez Pana tu książki były tu wszystkie bez wyjątku wyprane, wykręcone, wywieszone do wyschnięcia i nawet trochę wyblakły. Zaręczam za swoich kolegów że dyskusją się pan nie zawiedziesz. Do rzeczy zatem, do rzeczy.
« Ostatnia zmiana: Stycznia 11, 2010, 01:06:26 am wysłana przez Terminus »