Barbarzyńcy!
A Power Rangers się nie oglądało dla gustu, tylko dla przypału! Ludzie lubią trochę kiczu (Mandaryna, Lepper, Xero Brothers, Pół-Tusk, Ich Troje, Du Czworo i takie tam).
I nie zgadzam się z Tobą - kołkiem łatwiej sobie wydłubać oko. Najgorsza rzecz, jaką mi zrobił ekran, to spadł na nogę, ale już nie boli!