Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - olkapolka

Strony: 1 ... 421 422 [423] 424 425 ... 460
6331
DyLEMaty / Re: Zajdel
« dnia: Sierpnia 02, 2010, 07:41:47 pm »
Cytuj
Tym niemniej pod koniec życia jakby opytmizmu nabrał, bo wszak pozornie kapitulacyjna decyzja Slotha oznacza wiarę bohatera - a więc chyba i autora - w moc prowadzącej do samoistnego uzdrowienia chorych stosunków społecznej homeostazy...

Tez mysle ze to pesymizm wynikajacy z charakteru Zajdla...ksztaltowany systemem polit w ktorym przyszlo mu zyc.Niemniej odejscie od "uszczesliwiania na sile" do spolecznej homeostazy to dwa przeciwlegle bieguny.Wg mnie przekonanie o samoregulacji spoleczenstwa to naiwnosc.Jakkolwiek dzialaja i maja sie swietnie mechanizmy homeostazy spolecznej to organizacja spoleczenstwa wydaje mi sie rownie nieodzowna (szczegolnie jesli wychodzimy poza rodzine i mowimy o np calym spoleczenstwie jakiegos panstwa).Sednem wg mnie jest rownowaga miedzy nimi.

6332
DyLEMaty / Odp: Filmy SF warte i nie warte obejrzenia
« dnia: Sierpnia 02, 2010, 03:28:28 pm »
Wlasciwie nie wiem gdzie tego posta wsadzic bo troche o filmie troche o ksiazkach:)
Kiedys wspominalam o ksiazce McCarthy'ego Droga.
Mysle ze wiekszosc ludzi zapoznala sie z tym pisarzem po filmie braci Coenow To nie jest kraj dla starych ludzi ( musze powiedziec ze o ile filmy Coenow lubie to w tym czegos mi brak - moze mialam po prostu zbyt duzy apetyt?;)) - ktory to jest ekranizacja ksiazki McCarthy'ego.
O ksiazce wspominalam a teraz zobaczylam film na jej podstawie w rezyserii J.Hillcoata :
http://www.filmweb.pl/film/Droga-2009-419050
Czy ten film jest filmem SF zeby tutaj o nim wspominac?I tak i nie...z racji sytuacji w ktorej znajdujemy glownych bohaterow - tak, poruszanych tematow - nie.
Czytalam ksiazke i czekalam na ten film i musze powiedziec ze wlasciwie dla czytelnika film ten jest zbedny.Nie wnosi nic nowego do odbioru, przemyslen,...jeno drazni ckliwie rozbudowana postacia zony/matki.
Jednak jesli ktos woli poswiecic 2 godziny na ogladanie miast jednej nocy na czytanie to mysle ze Hillcoatowi udalo sie przeniesc dosyc zrecznie klimat ksiazki na ekran i nie beda to stracone (jeno troche psyche przewalkuja;)) 2 godziny:)


6333
DyLEMaty / Re: Zajdel
« dnia: Sierpnia 02, 2010, 02:25:00 pm »
Hm...mysle sobie ze do wymienionych przez Q ksiazek Zajdla warto dodac zbiorek opowiadan (wyboru dokonal M. Oramus) - Wyższe racje.
To niezly przeglad zajdlowych krotkich form.Przejrzalam powtorkowo tytuly i musze powiedzic ze zbiorek ten jest wypelniony po brzegi pesymizmem.Jesli udaje nam sie wzleciec do gwiazd to niechybnie po to by tworzyc kolonie darmowej sily roboczej,oszukiwac, tworzyc falszywe swiaty...zas powrot mamy odciety z powodu czy to awarii czy  katastrofy na Ziemi.Spoleczenstwa zas (miejsce w kosmosie nieistotne) swoje trwanie zawdzieczaja klamstwom i utrzymywaniu ludzi w niewiedzy (chciazby tytulowe Wyzsze racje pachnace Seksmisja;))
Pewnym "oddechem" sa opowiadania:
-Dokad jedzie ten tramwaj? -w kwestii powszechnego wyzszego wyksztalcenia - o czym Q juz pisal,
-Tam i z powrotem - mam tutaj natretne skojarzenia z filmami Otworz oczy A. Amenabara - odpowiednik amerykamski - Vanilla Sky C.Crowe'a ( do ktorego zreszta Amenabar napisal scenariusz)
-Prognozja ktorej rozwiniecie znalazlam w filmie Nolana Memento ( tego Nolana o ktorym ostanio glosno przez film Incepcja z Di Caprio)
- ...et in pulverem reverteris...ciekawe czy wobec postepujacej inwazji chinskich produktow doczekamy sie destructexow?;)
Wspomniany przez Q Chrzest bojowy rowniez znajduje sie w tym zbiorku.

6334
Lemosfera / Re: Prognozy Lema na koniec wieku
« dnia: Sierpnia 01, 2010, 04:16:41 pm »
Lili moze przeczytaj raz jeszcze rozdzial Konstrukcje oparte na bledach z Summy...i co za tym : o inzynierii genetycznej...mysle ze tam znajdziesz odpowiedz:)

6335
Hyde Park / Re: Męczy mnie...
« dnia: Lipca 30, 2010, 05:45:52 pm »
Hm...ja zas dzisiaj o malo nie zostalam szczesliwa posiadaczka fuluara;)
Zaskoczona milczeniem gugiela w kwestii profelerow zadzwonilam do dwoch salonow mody meskiej z pytaniem czy moze maja u się profelery;) Nie maja...co wiecej nie wiedza co to jest...za to w jednym krakowskim przybytku mody meskiej pani byla gotowa pakowac i wysylac rzeczony fuluar jako rzecz wysoce oryginalna i z powodzeniem zastepujaca profeler:))
Nic to! Jeszcze pare telefonow, maile do Mlynarskich i produkcja sie rozkreci niczym propeler;)

6336
Hyde Park / Re: Męczy mnie...
« dnia: Lipca 29, 2010, 02:28:15 pm »
Moze on raz spiewa o profelerze a raz o propelerze?;)
Rzeczywiscie nie ma zdjec tego felera...wg mnie to jest cos z rodziny musznikow;)Ale pewnosci nie mam.

6337
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lipca 29, 2010, 02:23:14 pm »
...Oddzial chorych na raka Sołżenicyna... jak w gruncie rzeczy niewiele sie zmienilo w podejsciu do leczenia, szpitalach...prosta i wg mnie dobra ksiazka.
Z rozpedu...ku pamieci... wzielam sie za Archipelag GUŁag - taka letnia lektura;)- przplatany Lemem.

6338
Hyde Park / Re: Męczy mnie...
« dnia: Lipca 29, 2010, 02:08:57 pm »
A to feler westchnal profeler...ktory chyba spiewnie tam wystepuje.Takie ustrojstwo pod meska szyje;)Bo inaczej kuzyn siedzi z wentylatorem;)

6339
Lemosfera / Re: Prognozy Lema na koniec wieku
« dnia: Lipca 25, 2010, 02:20:12 am »
W bronę przed kim ;) ?
Bo ja wiem?Tak na szelki;)
:)
Ładnie tak się śmiać mam na wyjeźdie komputer wielkości paczki fajek to mi się klapiszony gubią!

Hemm...eghh...to w takim razie przeszlismy od teorii do praktyki i Lili ma przyklad jak dziala falszywa informacja wprowadzona do systemu;)Sposobem Q napisze: to byla prowakacja;)
Liv Twoja interpretacja maździorow jest po prostu niepodwazalna w kategorii "co autor mial na mysli";) ale co mazdziory robia w Terminusowej serpentynie?Pozostawiam to pod Wasza rozwage;)

6340
Lemosfera / Re: Prognozy Lema na koniec wieku
« dnia: Lipca 24, 2010, 06:46:41 pm »
W bronę przed kim ;) ?

Bo ja wiem?Tak na szelki;)Po prostu przeczytalam o tych zbednych metaforach, ze tak sie kiedys pisalo a teraz jest to bledne itp i pomyslalam ze skoro tak przeoraliscie to poletko to czas z brona wyjechac;)Po prostu wg mnie jesli czyta sie cala Summe
 i "dojedzie" sie do tego rozdzialu to trudno o taka nadinterpretacje...skoro wszyscy sie zgadzaja to kontynuujac watek rolniczy: niech Lili zbiera co posiane;)

6341
Lemosfera / Re: Prognozy Lema na koniec wieku
« dnia: Lipca 24, 2010, 01:27:13 pm »
Hmm...a ja troche nie lapie problemu i wezme Pana Lema w obrone;)...od poczatku rozdzialu Wiara i informacja Lem uzywa slowa wiara w cudzyslowie...w drugim akapicie tlumaczy:
A więc systemy homeostatyczne przejawiają „wiarę” nie wskutek jakiejś anomalii. Jest na odwrót: każdy homeostat, czyli regulator, dążący do utrzymania swych zmiennych istotnych w granicach, których przekroczenie zagraża jego egzystencji, musi przejawiać „wiarę”, czyli działanie w oparciu o informację niepełną i niepewną tak, jakby była i pewna, i pełna.
Ponadto rozdzial ten zamieszczony jest w czwartej czesci ST...stad jesli ktos dotarl dotad i  uwaznie czytal to nie bedzie Lema posadzal o przypisywanie wiary ( bez cudzyslowa w rozumieniu czynnika wplywajacego na bieg ewolucji) szympansowi a tym bardziej o nielotowe slowa: skrzydla precz! ( widze tu wplywy Inspektora Gadżeta;)).Wg mnie ten cytat to  sa wlasnie slowa o owej oplacalnosci owej slepej zmiennosci (jak maziek napisal) i wg mnie dotycza nie poszczegolnych osobnikow.W sensie ze nie mrowka czy inny gad przejawia jakas "wiare"  ale ze ewolucja jako calosc procesow trwa, bladzi w sytuacji niepewnosci informacyjnej.

A ta literackosc jezyka wg mnie powoduje ze po te ksiazke siegaja tez osoby ktore odstrasza jezyk stricte naukowych czy podrecznikowych pozycji.Jasne ze Lem mogl napisac to samo tresciwiej...bez metafor i calej literackiej obudowy.Tylko czy wtedy bylaby to ta sama Summa...?;)

EDIT: Jeszcze tak mi przyszlo...:caly ten rozdzial o indukcji i porownanie wiary z informacja byl potrzebny Lemowi do pokazania jak w jakims systemie dziala informacja prawdziwa i falszywa...jakie moze wywolac skutki.Stad zdanie "maździory witosieją w terpentynie" prosiloby sie o rozbior;)
 

6342
Hyde Park / Odp: Fakty medialne
« dnia: Lipca 17, 2010, 07:40:37 pm »
Idioci piszą dla kretynów...

Poniewaz topic wyplynal raz jeszcze to zacytuje...rowniez docenionego Noblem...Heinricha Bolla ze wstepu do Utracona cześć Katarzyny Blum:
Osoby i akcja niniejszego opowiadania sa calkowicie zmyslone.Jesliby natomiast przedstawione w nim pewne praktyki dziennikarskie przypominaly praktyki gazety "Bild", nie jest to ani zamierzone, ani przypadkowe, lecz nieuniknione.

Ksiazka/opowiadanie z 1974 roku!...machina "faktow medialnych" na zachodzie juz wtedy niezle rozpedzona.Wg mnie warto przeczytac...opis poczynan "dziennikarzy" ciagle aktualny.Moze nawet teraz bardziej niz kiedykolwiek wczesniej - bo odsetek urobionych przez media kretynow nieublagalnie wzrasta.
Natomiast odpowiedz na pytanie czy owi "dziennikarze" sa idiotami nie jest wcale oczywista.
Pesymistycznie?Hm..;)

6343
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Lipca 17, 2010, 01:08:45 am »
Maly odwrot od nedznej polityki w kierunku łaczacego nas ogniwa czyli tematow zwiazanych z Panem Lemem:)
Jakis czas temu trx wspominal o ekranizacji Maski w rezyserii braci Quay.Wtedy miejscem premiery byl Londyn.Jutro mozna ta animacje zobaczyc (premierowo w Polsce) w Poznaniu (Festiwal Animator 2010 ).
Informacje o filmie (czesciowo pokrywaja sie z tym co trx linkowal ale zawieraja tez zdjecia ktorych wczesniej nie bylo):
http://www.gloswielkopolski.pl/kultura/282900,maska-lema-i-braci-quay-na-zakonczenie-animatora,id,t.html
Zdjecie male...Matrixowe;):
http://www.se-ma-for.com/news-swiatowa_premiera_filmu__maska_
Muzyki stanowiacej tlo dla animacji mozna posluchac sobie tutaj:
http://opium.org.pl/2010/02/12/maska-czyli-bracia-quay-ekranizuja-lema/
Ciekawe gdzie bedzie mozna zobaczyc (procz festiwalu) ten film? Moze nie podzieli losow wiekszosci festiwalowych perelek i nie przepadnie w odmetach historii...bo niestety w dziale dystrybucja cisza.Skoro pierwsza seria Kolekcji Wyborczej konczyla sie ksiazka z plyta o przygodach Tichego...to moze teraz zamaskowany final?;)

6344
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lipca 02, 2010, 06:50:32 pm »
Hemingway, Proust czy Mann potrafia lepiej, jakos glebiej i w innym kontekscie (o moje pisarstwo nie pytaj, brakuje mi bardzo zmyslu narracyjnego :)
Jasne, dlatego wspomnialam o Faulknerze;) Chociaz co do Manna....w zwiazku z rozmowa w Szpitalu... zajrzalam ponownie do Czarodziejskiej... i szczegolnie drugi tom wydal mi sie za tym razem jakis takis...niech bedzie: trywialny;)
 
A propos ksiazki mazka: to wiesz, mazka to ekscytowalo jak byl nastolatkiem;)) A powazniej to bardzo dobre recenzje ma ta ksiazka  Hermaszewskiego.Jedna z nich konczy sie nawet cytatem z samego Lema:
http://www.partnerstwodlaprzyszlosci.edu.pl/astronautyka/Lists/Recenzje/DispForm1.aspx?List=57bce689-3352-400d-aa38-5d27a48ce5bb&ID=33

a skoro tak sie kolo zamyka to trzeba wciagnac na liste;)

6345
Ale jak to kupić?
 

Na przyklad:
http://www.sklep.gildia.pl/literatura/137699-pawel-okolowski-materia-i-wartosci

Ciekawe...ciekawe (tzn ciekawe jak wybrnie z anime i animus;))...poniewaz z  "czytaniem o" roznie u mnie bywa wiec chetnie poznam Wasze opinie;)

Nosi mnie z tymi edytami;) ale im dluzej mysle o powiazaniu Lukrecjusza z Lemem tym jednak wiekszej checi nabieram na te ksiazke.Chyba sie starzeje i przechodzi mi ze wszystko "sama...sama...sama...wielka mi dama";)

Strony: 1 ... 421 422 [423] 424 425 ... 460