Dzięki, ale to nie ja wymyśliłem, tylko podaję dalej. Ja dostałem go (tego kolaża) od znakomitego rysownika Jacka Frankowskiego (wraz z zaproszeniem), ale przypuszczam, że on też tylko podaje dalej. Ale fajne, fakstycznie!
Zaraz wyjeżdżam na Mazurki, więc jeszcze tylko dopowiem, że, wśród tych życzeń, dla mnie największym zaskoczeniem (pozytywnym) był wygląd pana Kju (jeśli to on, oczywiście).
Nie wiem, czy w mazurskiej głuszy internat będzie dostępny, więc - na wszelki wypadek - do forumowego zobaczenia po Świętach!!!
VOSM