Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - Falcor

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 23
31
DyLEMaty / Re: Właśnie się dowiedziałem...
« dnia: Lutego 19, 2007, 10:30:41 pm »
Żeby oni tylko czegoś nie schrzanili przy zmianie tej orbity i nam tej skały na łeb nie spuścili ;)

32
DyLEMaty / Re: Wiara, nauka... co dalej?
« dnia: Lutego 19, 2007, 10:27:43 pm »
Cytuj
ps: poza tym wiesz ze to temat zabojca prawda? ;)
Przemknęła mi taka myśl [smiley=evil.gif]

Cytuj
Reasumując sądzę, że nasza rasa tego nie przeskoczy. Nie będzie czegoś trzeciego po wierze i nauce.
Mi też nic konkretnie do głowy na razie nie przyszło, ale pomyślałem sobie tak - człowiek do niedawna widział... to co widział. A potem okazało się, że to nie wszystko i można widzieć też np. w podczerwieni i innych takich duperelach, w których wszystko wygląda nieco inaczej. Więc może kiedyś zupgradeuemy się na tyle aby móc dostrzec jakaś trzecią i inną drogę. - Wiem, że to takie bajanie, ale życie zdaje się uwielbia urzeczywistniać wszystko czego szanse zaistnienia są jak jeden do miliona ;)


Cytuj
Czy Falcor zatem pyta o to, czy możliwe jest, by człowiek wykazał się czymś ponadto, w co wierzy, co czuje, lub co wie?
No Falcorowi mniej więcej o to właśnie chodziło ;D

Cytuj
Nie wydaje mi się, by trafnie było nazywać "wiarę" czy "naukę" "modelami" rzeczywistości.
Sorry, może Falcor niezbyt ściśle się wyraził. Chodziło mu o to jak my układamy (jakimi sposobami/metodami) sobie cały ten świat w głowie (tworzymy "model"), aby móc w nim jakoś normalnie egzystować. Bo przecież świat może być i pewnie jest, zupełnie inny niż nam się wydaje (kiedyś np. "był" dyskiem), a my możemy jedynie dostosować naszą egzystencję do tego co o nim wiemy.
Hmm, nie wiem czy Falcor nie namotał jeszcze bardziej tą wypowiedzią :P


Mi także wypowiedź dzi-jego najbardziej jakoś pasuje. Masz chłopie talent do ujmowania sprawy zwięźle i konkretnie, bez takiego bajdurzenia jak ja :)[/color]

33
DyLEMaty / Wiara, nauka... co dalej?
« dnia: Lutego 19, 2007, 03:15:24 pm »
Tak mnie przed chwilą naszło takie coś i musiałem tutaj to wklepać. Postaram się streszczać.

Na początku naszego istnienia, gdy to żyło się spokojnie w jaskiniach, głównym sposobem na poznawanie świata była wiara. Jakiś czas później zaczęła do tego dochodzić (a może po prostu coraz bardziej rozkwitać) nauka. No dobra, to mamy takie dwie metody modelowania rzeczywistości na nasz własny użytek, ale przypuszczam, że nie ostatni. I tak sobie pomyślałem - Ciekawe w jaki jeszcze inny sposób można wszystko opisywać? - i, ponieważ wpadło mi to do głowy 15 minut temu, jeszcze nic mądrego nie wymyśliłem.

Tak jeszcze dodam, że wydaje mi się, iż każdy model który zastosujemy, sam w sobie jest dość ograniczony i trzeba stosować wszystkie jeśli chcemy do czegoś dojść (przykładowo - opis za pomocą samej wiary, to tak jakby opisywać samochód tylko za pomocą koloru - ok jest zielony, ale zdecydowanie nie tylko - trzeba używać jednocześnie koloru (wiary), kształtu (nauki), parametrów technicznych (???) itd.).


To na razie nie tyle, bo trochę zarobiony jestem.
Dziękuję :)


34
Prezentacje maturalne / Re: MATURA za pasem Pomocy!!!
« dnia: Lutego 17, 2007, 11:44:50 pm »
Tak na szybkiego to mi jakoś żaden tytuł książkowy do głowy nie przychodzi, ale może jak Aniela wpadnie to Ci coś podpowie. Zwykle sypie pozycjami książkowymi jak z rękawa :)

35
Prezentacje maturalne / Re: MATURA za pasem Pomocy!!!
« dnia: Lutego 17, 2007, 01:53:38 pm »
Taa, "Bajki robotów" i "Cyberiada" chyba są takie najbardziej nawiązujące do bajek właśnie (no może jeszcze niektóre opowiadania z "Dzienników gwiazdowych"). Jeśli stwierdzisz, że to nie jest to o co Ci chodziło, to u Lema niczego bardziej odpowiadającego Twym potrzebom raczej nie znajdziesz.

36
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 12, 2007, 03:48:27 pm »
Dzień dobry. Dyskusję na temat "czy godzina ma znaczenie, czy nie?", chciałbym zadedykować wszystkim miłośnikom kryminałów [smiley=evil.gif]

37
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 10, 2007, 11:30:58 pm »
Tak tylko dla zachowania równowagi dodam może, że jednym z najlepszych obecnie żeglarzy na świecie jest Ellen MaCarthur (w zasadzie to żeglarka, pani żeglarz?). Może nawet jest numerem 1, bo osiągnięć ma bez liku a jest tylko parę lat starsza ode mnie. Poza tym wydaje się być sympatyczna :)

38
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 09, 2007, 08:11:10 pm »
Fiasko świetnie się czyta, ale końcówka jest mało logiczna. Tak jakby Stanisław Lem chciał na siłę pokazać jaka tragedia może wyniknąć z kontaktu. Jak na standardy lemowskie to mało tam science, a więcej fiction.

Cytuj
A co do relacji ludzko-ludzkich na statkach i podczas długich wypraw. Jakby nie było kobiet, to faceci zaczną rywalizować o innych facetów. Falcor, nie zgrzytaj zębami i nie mów, że na pewno nie ;) .
<zgrzyta zębami> No nie róbcie z nas pederastów! Raczej nie jest tak, że każdy facet tylko szuka gdzie by tu się koniecznie zaspokoić i jak nie ma kobiety, to sobie znajdzie jakieś zastępstwo. To raczej cecha dewiantów o słabych charakterach. Bo jakby nie było tam facetów, tylko np. jeden astronauta i owca, to co? Z takiego usprawiedliwiania się to potem rodzą się tacy... dendrofile (miłośnicy drzew, hehe, ostatnio się dowiedziałem, że i takowi istnieją - niech mi ktoś powie, iż takie zachowanie jest normalne i co jest w takim razie normą?). Jak się człowiek uprze to może się "zakochać" we wszystkim.

Zgadzam się, że nie ma jednego, słusznego rozwiązania i ostatecznie może się okazać, że załoga z 1-dną kobietą i setką mężczyzn poradziłaby sobie świetnie (Co ja piszę?! Wcale w to nie wierzę. Jedna kobieta na stu? Jakiś koszmar! Także dla niej), ale jak można znaleźć bardziej optymalne rozwiązanie to po co ryzykować?


39
Prezentacje maturalne / Re: [M] Lit. i film.  wizje świata przyszłośc
« dnia: Lutego 09, 2007, 02:55:41 pm »
Cytuj
"Gattakę" (zaraz ktoś się przyczepi, że to jeno filmidło)
No takie to sobie, niespecjalne ;)

40
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 09, 2007, 02:49:08 pm »
Cytuj
NO dobra, a gdyby wyprawa była złożona z samych kobiet?
No już napisałem - pożarłby się o byle co (najpierw to byłaby zwykła zazdrość o buty, potem stwierdzenia typu - Widziałaś, ona w ogóle nie ma stylu. - a w końcu PAC torebką ;D).

41
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 09, 2007, 12:18:54 pm »
Nie tylko jego zjedzą, hehe. Wszystkie samce zostaną zjedzone (i czy aby nie o to w zasadzie chodzi? ;D).

Odnośnie składu załogi na dłuższe misje, to me zdanie jest takie, że albo lecą tam same pary, albo sami faceci. Inne możliwości zwykle zwiastują kłopoty. Jak kobiet będzie mniej niż facetów, to wywiąże się samcza rywalizacja. Jak będą same kobitki, to się pokłócą i tyle będzie z wyprawy (faceci też się kłócą, ale u nich to jest tak, że jednego dnia dadzą sobie po mordzie, drugiego pójdą na piwo i po sprawie - są mniej pamiętliwi). Zależności te często "badałem" podczas, już kilkutygodniowych, wypraw żaglówką ;)

42
DyLEMaty / Odp: Właśnie (lub dawniej) przeczytałem...
« dnia: Lutego 07, 2007, 09:56:37 pm »
Cytuj
Ja jednak nie próbowałem zabić chłopaka, z którym odeszła moja pierwsza miłość ;D.
Zabić jak zabić, ale porządne lanie to się należą ;D

43
DyLEMaty / Odp: Właśnie zobaczyłem...
« dnia: Lutego 05, 2007, 12:33:09 pm »
Świetne zdjęcie. Aż chciałbym tam być :D


Dla mnie "Borat" to gniot podszyty jakąś tam ideologią i w ten sposób promowany.
Jakby co zamieściłem recenzję na swej stronie w dziale filmowym ::)

44
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 31, 2007, 10:09:35 pm »
Cytuj
Hmmmm.... Michael Pread jak dla mnie był jedynym Robin Hood'em, cała reszta to nędzne imitacje :-/
Marion też była pierwszorzędna :)



"Twin Peaks" to jest to co w Lynchu najlepsze i - co istotne - jak mu się pomysły skończyły, to nie kręcił dalej na siłę, aby wszystko ładnie wyglądało, tylko po prostu poszedł do domu ;)


45
DyLEMaty / Odp: * Akademia Filmowa *
« dnia: Stycznia 30, 2007, 10:22:05 pm »
Do mej biblioteki trafił właśnie serial "Robin z Sherwood" (ten stary z lat 80-tych) i właśnie go sobie odświeżam. Jak dla mnie to genialne kino. Ok, czasem naiwne, trochę serialowe, ale ma w sobie to co dla mnie jest esencją przygody, magii i romantyzmu :)

Strony: 1 2 [3] 4 5 ... 23