Q, przestałem w Ciebie wierzyć. Jesteś chyba rzeczywiście zakłamaną istotą. S.R. od pewnego czasu procentowo nie istnieje na tym forum - Ty natomiast w jego temacie ad personam rozkwitasz coraz bardziej i piłujesz to gdzie się da. Niedługo okaże się, że pierwszy przez płot skoczyłeś i na styropianie spałeś. Stawiam otwarty wniosek o odebranie Ci moderatorki i trzepnięcie po łapach. Trzy duże błędy popełniłem jako admin - jednym z nich było skasowanie postów Cetariana, a drugim danie Ci moderatorki. Trzecim nieodebranie, gdy rezygnowałem. Kwestia naiwnej wiary w ludzi się wdała. Albo jesteś głupi albo wredny, albo jedno i drugie. Ja mam dość doklejania jadu gdzie się da. Jak się zatrzymuję wysikać w lesie, to patrzę, żeby nie wdepnąć - ale tu chciałbym, żeby był luksus niespoglądania pod nogi. Remuszko może i śmiecił, kiedy ty zalękniony biedaku cierpiałeś katusze idąc za stadem i gaworzyłeś z nim wbrew swej słabej woli. Zapewne odczuwałeś obrzydzenie a może i torsje, kiedy nazywał cię "szanownym Q". Zwłaszcza, że w czułym swoim duchu wiedziałeś przecież, że jest trollem, a tobie tylko odwagi nie stało to wypowiedzieć. Ale nie przypominam sobie, żeby Remuszko KIEDYKOLWIEK jechał po KIMKOLWIEK personalnie. A ty jedziesz po nim od pewnego czasu bez oporu. Śmiecisz wszędzie na jego temat bez hamulców, wykorzystując fakt, że on się zapewne nie zniży tak bardzo, aby ci odpowiedzieć. Miałeś we mnie pełne oparcie aż do chwili, kiedy poprosiłem o zdjęcie ze mnie admina - ale muszę przyznać, że popełniłem co do ciebie błąd, zwłaszcza, że byłem wielokrotnie ostrzegany. Niestety naiwnie w ciebie wierzyłem.
Przypomnę tutaj jeszcze raz - przepraszam, że śmiecę w tym wątku, który dotąd się ostał, ale skoro się ulało to jedźmy do końca - jesteś tu tylko dlatego, że dawno temu mimo swego zachowania dostałeś kredyt zaufania. Młody, nadpobudliwy, może się wyprostuje. Wygląda na to jednak, że nic się nie zmieniło. Owszem, położyłeś uszy po sobie na pewien czas, bo chociaż czułeś się jak ostatni hipokryta to widocznie bardzo mocno chciałeś tu zaistnieć - ale najwyraźniej obecnie poczułeś się za mocno, co jest typowym dla słabych jednostek, którym ram zachowania nie wyznaczają wewnętrzne przekonania tylko zewnętrzna siła. I dla których poprzednia ich działalność nie stanowi żadnej kotwicy, punktu wyjścia, dla przyszłych działań. Ja byłem osobiście osobą, która przyłożyła ręki do tego, aby Q piszący 100 bezsensownych postów dziennie został na tym forum a nie został zbanowany. Dwie takie osoby były - ty i niejaki Kagan. Najwidoczniej był to błąd - jeśli o ciebie chodzi w każdym razie. Z twego powodu, piszącego 100 śmieciowych postów o niczym stworzono na tym forum Hyde Park. Po to, żeby przenieść twoje śmieciowe posty. Jedyny przypadek, jaki znam, że Centrala zniżyła się do personalnej interwencji.
Mając to wszystko w pamięci, trzeba być wyjątkowo bezczelnym, żeby pisać tak, jak piszesz. Skoro jesteś tak chwiejny, podążasz za stadem a zwłaszcza, że sam wiesz, że jesteś hipokrytą - nie masz moralnych kwalifikacji do bycia moderatorem. W ślad za tym wpisem stawiam tenże wniosek w organizacyjnym a kogoś przytomnego proszę o usunięcie niemerytorycznych wpisów z tego wątku. Jeśli chodzi o ten, tu, mój - można skasować.