Autor Wątek: LGBT  (Przeczytany 81045 razy)

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #75 dnia: Sierpnia 19, 2019, 12:17:19 pm »
A nie wiesz czasem, czemu ten gościu uważa, że mógłby być pobity z powodu noszenia okularów w czerwonej oprawce?
Ja noszę okulary w białej oprawce, moja dama w oprawce czerwono-biało-niebieskiej, i nigdy w Polsce ani w Europie nie spotkaliśmy się z żadną uwagą z tego powodu. Co kogo obchodzi kolor czyjejś oprawki?

Przed deszczem osłaniam się wielkim tęczowym parasolem (od dziecka lubię tęczę). Czasami używam też swojej najładniejszej (tęczowej) torby na zakupy. Niestety, na warszawskich ulicach panuje kompletne tęczowe désintéressement, za przeproszeniem.
 
Przypuszczam, że ten zapodany przez Ciebie autor miał osobiste przeżycia niepodobne do doświadczeń ogromnej większości ludzi.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #76 dnia: Sierpnia 19, 2019, 01:58:13 pm »
Sądzę, że ten akurat autor chętnie odpowie na Twoje pytania. Ja nie wiem, nie mam białych oprawek ani reszty. Co do ostatniego stwierdzenia to pewne, biorąc pod uwagę znany odsetek osób jest to rzeczywiście niepodobne do doświadczeń całej 90-paroprocentowej reszty. Czy też ogólnie podważasz twierdzenia autora i uważasz, że "za pedała" nie można zarwać? Ostatnio jeden gościu tęgo zarwał, bo tylko mu się napis antypedalski nie spodobał. No ale sam chciał, nie?
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #77 dnia: Sierpnia 19, 2019, 04:48:35 pm »
"Zarwać", to dać w ryj czy dostać w ryj? Objaśnij starcowi, proszę :-)
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #78 dnia: Sierpnia 19, 2019, 06:23:30 pm »
Zarwać = dostać.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #79 dnia: Września 02, 2019, 07:56:15 pm »
http://wyborcza.pl/7,75400,25146270,homoseksualizm-wrodzony-czy-nabyty.html

Czy badanie potwierdziło hipotezę, że nie ma genetycznej równości albo że jest genetyczna równość? Arytmetyka głosi, że 5% jest dziewiętnaście razy mniejsze od 95%. Jak to wygląda od strony genetycznej? Jaki jest rozkład wpływu (czynniki genetyczne versus czynniki pozagenetyczne)?
Mam wrażenie, że nadal nic pewnego nie wiadomo.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #80 dnia: Września 12, 2019, 01:07:31 am »
« Ostatnia zmiana: Września 12, 2019, 01:09:51 am wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Smok Eustachy

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2185
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #82 dnia: Maja 16, 2020, 05:05:57 pm »

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #83 dnia: Maja 16, 2020, 07:16:53 pm »
https://forum.lem.pl/index.php?topic=1735.msg76795#msg76795

Panie Smoku, mnię nie chodzi o incydenty typu "Zaradkiewicz", lecz o dużą statystykę.

R.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #84 dnia: Maja 16, 2020, 07:28:40 pm »
Faktycznie po Zaradkiewiczu pojechali ostatnio....

Poniekąd masz rację... To, w jaki sposób zaatakowany został Zaradkiewicz* (przez przedstawicieli uznającej się za światlejszą strony debaty publicznej!) i kontekst tego ataku (tj. świadomość atakujących, że w polskich realiach da się użyć ujawnienia orientacji seksualnej jako bata na kogoś) pokazuje kawałek prawdy o naszym społeczeństwie. IMHO niepiękny kawałek.

* Kompletnie abstrahując od całościowej oceny dawniejszych zachowań w/w sędziego i jego teraźniejszej politycznej postawy.

mnię nie chodzi o incydenty/../, lecz o dużą statystykę.

1. Czy jeśli rudzi stanowiliby jedną milionową ludzkiej populacji oznaczałoby to, że można ich np. bezkarnie bić (bo interes większości od tego nie ucierpi)?
2. Czy statystyka nie składa się z incydentów?
« Ostatnia zmiana: Maja 16, 2020, 07:52:46 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #85 dnia: Maja 16, 2020, 11:38:00 pm »
@ Q

Nie chcę z Panem rozmawiać i liczę na wzajemność.

R.
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2020, 02:38:42 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #86 dnia: Maja 17, 2020, 02:02:27 am »
czy Pan podziela sławną opinię Marka Twaina o kłamstwie, wierutnym kłamstwie i statystykach?

Z tym Twainem to trochę bardziej skomplikowane... Po pierwsze - nie wymyślił powyższych słów, tylko je cytował. Po drugie - co już oboczną ciekawostkę stanowi - sądził, że powołuje się na Disraeliego, ale nie ma cienia dowodu by hrabia Beaconsfield kiedykolwiek je wypowiedział lub napisał:
https://en.wikipedia.org/wiki/Lies,_damned_lies,_and_statistics
Po trzecie - warto jest przywołać kontekst, w jakim spod twainowego pióra (Conklina, oczywiście) wyszły:

"I wrote the rest of "The Innocents Abroad" in sixty days, and I could have added a fortnight's labor with the pen and gotten along without the letters altogether. I was very young in those days, exceedingly young, marvellously young, younger than I am now, younger than I shall ever be again, by hundreds of years. I worked every night from eleven or twelve until broad day in the morning, and as I did two hundred thousand words in the sixty days, the average was more than three thousand words a day--nothing for Sir Walter Scott, nothing for Louis Stevenson, nothing for plenty of other people, but quite handsome for me. In 1897, when we were living in Tedworth Square, London, and I was writing the book called "Following the Equator" my average was eighteen hundred words a day; here in Florence (1904), my average seems to be fourteen hundred words per sitting of four or five hours.
I was deducing from the above that I have been slowing down steadily in these thirty-six years, but I perceive that my statistics have a defect: three thousand words in the spring of 1868 when I was working seven or eight or nine hours at a sitting has little or no advantage over the sitting of to-day, covering half the time and producing half the output. Figures often beguile me, particularly when I have the arranging of them myself; in which case the remark attributed to Disraeli would often apply with justice and force:
"There are three kinds of lies: lies, damned lies, and statistics."



Edit:
Prostowanie nieścisłości w czyichś wypowiedziach to jeszcze nie rozmowa.
« Ostatnia zmiana: Maja 17, 2020, 06:49:10 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #87 dnia: Maja 21, 2020, 01:43:34 pm »
Uważał - gdyż? Gdyż w zalinkowanych tekstach nie ma nic o Lemie? To nie jest miejsce na propagandę. Uważasz, że Ci, którzy się od Ciebie różnią to "anomalie przyrodnicze" lub "biologiczne" - Twoje prawo, ale proszę bez nachalnej propagandy, niezależnie od pozycji, z której pada.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

Stanisław Remuszko

  • 1948-2020
  • In Memoriam
  • God Member
  • *
  • Wiadomości: 8769
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #88 dnia: Maja 21, 2020, 02:59:29 pm »
Cytuj
w zalinkowanych tekstach nie ma nic o Lemie

Istotnie. Lecz wziąłbym w obronę forumowicza TS, gdyż zapewne przeczytał on naprzód ten wątek (którego jestem założycielem) od deski do deski, a w tym wątku zabrano głos już prawie 90 razy (z wyjątkiem mnie - sami ważni forumowicze!) i nie raz odnoszono się do apropośnych słów Mistrza. Każdy w sposób nieskrępowany wyrażał swoje poglądy. Czyli uprawiał swoją propagandę, chcąc nie chcąc.
Przypomnę, że deklarowanym powodem założenia wątku (# nr 1) nie był pan Lem, tylko rozgłos medialny nadawany LGBT przed rokiem.

R.
« Ostatnia zmiana: Maja 21, 2020, 03:35:19 pm wysłana przez Stanisław Remuszko »
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem : - )

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16038
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: LGBT
« Odpowiedź #89 dnia: Maja 21, 2020, 04:18:44 pm »
Wodzu (skoro tak po indiańsku ;) ), zakładając nawet, że masz rację w kwestii biologiczno-defektowej, nie masz jej nadal w pozostałych aspektach. Zauważ, że nikt jako tako okrzesany nie zabrania garbatemu demonstrowania garba na plecach w przestrzeni publicznej, inwalidzie na wózku zaś nie nakazuje siedzieć w domu, ani nie zmusza go siłą do chodzenia, stomikowi - nie czyni wstrętów z powodu słynnego worka, jako też nie wyprasza tzw. Amazonek z plaż nudystów. Skoro uznajesz, że geje to ten sam przedział - traktuj ich równie delikatnie.
(Pomijam już, założenie takie uczynić można tylko z uprzejmości, bo istnieją badania wskazujące, iż większość kobiet jest biseksualna, i hipotezy naukowe sugerujące, że homoseksualiści w ludzkim społeczeństwie to trochę jak robotnice u pszczół. Robotnic chyba nie uznasz za zdefektowane?)

I jeszcze jedno... Nigdy nie rozumiałem jak facet hetero może nie lubić homo, przynajmniej konkurencji do kobiet nie stanowią! ;D
« Ostatnia zmiana: Maja 21, 2020, 04:42:54 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki