Teorii dlaczego wyginęły mamuty jest tylko nieco mniej niż tych, które ukuto na temat zniknięcia neandertalczyków. I bez wątpienia klimat miał olbrzymie znaczenie poprzez zmniejszenie siedlisk, ale mamuty przeszły wcześniej wielkie wymieranie, kiedy nie było jeszcze człowieka współczesnego i się odbudowały.
To dlaczego pomysl o czlowieku mial by byc prawdziwy, skoro przeszly masowe wymieranie bez czlowieka wczesniej? Sa z kolei teorie, ze klimat zmienil sie, zwlaszcza na terenie polkuli pn: gwaltowny wzrost temp, spadek, wzrost, spadek, wzrost. Co zalatwilo by roslinnosc na tyle, ze i mamumuty i cala reszte megafauny szlag by trafil, co i sie stalo.
Po drugie nie wszystkie odpowiednie siedliska zniknęły - są do dzisiaj.
Skad wiesz ze tereny te nie ulegly zadnej zmianie przez ostatnie 15tys lat? Po drugie nie jest to dowod na rozpatrywana teorie.
Po trzecie są dowody kopalne na to, że stada koegzystujące z człowiekiem, w porównaniu do takich samych stad żyjących bez ludzi miały się źle - konkretnie oszacowano to na podstawie liczby kości i stwierdzono, że te stada odchowywały znacznie mniej młodych. Na podstawie czego postawiono tezę, że te właśnie padały ofiarą myśliwych, co możliwie najbardziej osłabiało populację.
To znowu tylko hipoteza, przyczyny mogly byc inne. Moze tygrysy szblozebne i niedzwiedzie jaskiniowe byly w tych rejonach wybitnie aktywne. Rownie prawdopodobne i niesprawdzalne. Poza tym, jesli czlowiek je tak wybijal, to gdzie ludzi nie bylo, albo bylo malo, powinny przetrwac?
Po czwarte nie trzeba zabijać bardzo dużo mamutów aby je wykończyć w ciągu kilku tysięcy lat - bo te zwierzęta niemal nie miały wcześniej naturalnych wrogów, rozmnażały się wybitnie powoli i nie miały dużego naddatku rozrodczego do "zapychania dziur". Trend, nawet jeśli nikły ale systematyczny, przez tysiące lat robi swoje, zwłaszcza na izolowanych terenach. Po piąte, że ludzie na nie wydajnie (systematycznie, nie okazjonalnie) polowali to fakt dobrze potwierdzony a człowiek ma to do siebie, że umie trudne i złożone zagadnienie rozłożyć na proste czynności (technologia) - co zrobiwszy może np. raz na miesiąc zabijać mamuta jak się poprzedni skończy czy zaśmierdzi ponad miarę. Można pewnie wciąż gdzieś w internecie wyguglać stary film, który widziałem, jak Murzyni polują na słonia metodami sprzed właśnie tysięcy lat (tylko dzidy i kamienie) - i widać, że słoń jest od początku bez szans, mimo, że wygląda to trochę jakby oblazły go mrówki. Tak więc dowody są, kwestia ich zważenia to inna sprawa. Tym niemniej nawet jeśli to natura wpędziła mamuty w wąskie gardło, to być może by się z niego wydostały, gdyby, zakładając że Ty masz rację, nie ten coup de grace.
Ten filmik ze sloniem to ja wlasnie tu wrzucilem
. I jest to wlasnie dobry przyklad na nieprawdopodobnosc teori ludzkiej. Slonie zyja w Afryce bardzo dlugo wraz z ludzmi, ktorych w Afryce bylo wiecej niz w czasach epoki lodowcowej na terenie Europy, Ameryki i calej Azjii, gdzie wystepowaly mamuty. Jakos ich Afrykanie przez te setki/dziesiatki tysiecy lat nie wybili, pomimo regularnych polowan, na rozne sposoby. Dopiero po przyjezdzie Europejczykow populacja zaczela spadac gwaltownie. Wiesz, takie drobnostki jak bron palna, polowania dla sportu, przemysl wokol kosci sloniowej, etc.
http://www.greatelephantcensus.com/background-on-conservationTo samo bylo w Ameryce Pn z bizonami. Miliony indian zyjace tam z bizonami ich nie wytlukly przez tysiace lat, dopiero europejczycy z bronia palna to zrobili. Nie, nie, te bajania o morderczych ludziach wybijajacych biedne mamuty dzidami mnie nie przekonuja. Poza tym dlaczego cala reszta megafauny sczezla w tych samych okolicach czasowych? Cala ona byla wykluta przez jaskiniowcow dzidami? Na calym swiecie?
Q
U nas też się pojawiają:
https://www.rp.pl/biznes/art341381-lockdown-musialby-trwac-10-lat-by-pomoc-klimatowi
No mowie, wariat na wariacie siedzi i wariata pogania. Chyba ze o cos innego chodzi.
Dopiero co o tym pisalem, a tu prosze:
https://www.fleetnews.co.uk/news/latest-fleet-news/electric-fleet-news/2021/09/13/charge-points-to-be-switched-off-for-nine-hours-to-protect-gridCzy glupota politykow i aktywistow moze byc az tak wielka, czy jednak trzeba tym posunieciom przypisac inna motywacje? Czy ktos kto stawia dach i sciany przed fundamentami jest kompletnym wariatem, czy moze chodzi o "misia na miare naszych czasow"? Za 8-9 lat wszystkie nowo rejstrowane samochody maja byc elektryczne, a juz infrastruktura nie wyrabia z tymi paroma na krzyz, ktore jezdza.
Co do CO2 i jego poziomu sprzed 100 lat, to powiedz Q, co bylo by gorsze: Zmniejszenie ilosci CO2 o 15%, czy zwiekszenie o 300, albo i 400%?