Witam serdecznie P.T. Szlachetnych Forumowiczów,
Przede wszystkim dziękuję Kju za cenne i kompetentne wskazówki. Przeczytałem, przejrzałem i wzbogaciłem swą duszę :-)
Widzę jednak, że
konkretne pomysły, które przed laty przedstawiłem w siedmiu punktach pod adresem
http://www.remuszko.pl/Lem/ , raczej nie znalazły
konkretnego odzewu. Dlatego spytam, tu i teraz, na właściwym Forum, czy ktoś miałby ochotę
konkretnie popracować nad "Fideistyką", w sensie - cytuję -
...sporządzenia bibliograficznego atlasu takiej Lemowej wiaro- czy religiosfery..., oraz nad "Lemonomastykonem" - znów cytat -
...Jako szóstą sferę naszych miłośniczych zainteresowań, widziałbym ułożenie niezwykłego wokabularza, czyli specyficznego Słownika Lemowej Terminologii. Jak wiadomo, SL jest wyjątkowo płodnym ojcem setek, jeśli nie tysięcy nowych imion własnych, autorem oryginalnych nazw geo-, kosmo- i innograficznych, ba, suwerennym twórcą całych (fanatastycznych) dziedzin ludzkiej i robociej aktywności. Gdybyśmy dysponowali cyfrowym zapisem spuścizny Wielkiego Pisarza, wystarczyłoby napisać parę komend, i osobliwy dykcjonarz, o którym mówię, sam ułożyłby się na szybkim komputerze w marne trzy sekundy. Wszelako Lem na sidiromach jest w podwawelskiej Oficynie Literatów lepiej strzeżony niż w Redmond (WA, USA) kody źródłowe Microsoft Corporation, zatem roboty starczy dla wielu zapaleńców - na wiele zimowych miesięcy...To są dla mnie ważne kwestie.
Chcę także ukłonić się młodej OlcePolce i prosić, by zechciała Pani łaskawie wyjawić, o co chodzi w tym fragmencie z 13 lipca:
Natomiast kiedy przeczytalam co napisal Pan Remuszko pomyslalam raczej o stosownosci...miejscu...czasie.Jednak mysle ze poki co palcy ni rak nie trzeba sobie odgryzac;) - bo nie mam bladego pojęcia (nawet czego to dotyczy). BTW: we wrześniu będę włóczył sie po Tatrach ze znalezioną tymczasem wiadomą Damą, mieszkając po kolei na Chochołowskiej, na Kalatówkach i w Moku, i gdyby OlkaPolka akurat tamtędy przechodziła, to chętnie postawię szarlotkę (albo i zimne Pilsner Urquell, jeśli Pani miałaby ochotę oraz przynajmniej 18 lat) dla umilenia chwili romowy np. o Kobyszczęciu i okolicach.
Ludzi rozumnych i dobrych pozdrawiam serdecznie i z respektem :-)
Stanisław Remuszko