Znam ten tekst (i mogłem nawet go linkować). Dziwny jest. Z jednej strony zawiera bodaj wszystko, co da się dobrego powiedzieć o publiczno-politycznej aktywności Remuszki z jego złotych lat. Z drugiej - zawiera też fragment "sam przez rok, w okresie dojścia Gomułki do władzy, był na usługach SB, informując o nastrojach w środowisku studenckim. Otrzymał za to kilka razy, na zachętę, po kilkaset złotych.", który b. S.R. bulwersował - zwał go (cyt. z pamięci) twardą nieprawdą, a nawet soczystym fałszem, i chyba słusznie, bo w ujawnionych przez IPN aktach nie ma niczego, co by zacytowane słowa potwierdzało.