Polski > Organizacja forum
Szukaj czyli brak wyszukiwarki
Lieber Augustin:
--- Cytat: maziek w Lutego 15, 2021, 10:21:20 am ---Ogólnie to ja mam dość już tego, że on tak wiele o mnie wie i od jakiegoś czasu utrudniam mu nieco życie.
--- Koniec cytatu ---
W jaki sposób utrudniasz, jeśli wolno zapytać?
maziek:
Na razie niezbyt głęboko, ale zbieram się do lepszego odcięcia tylko leniwy jestem. Póki co korzystam z duckduckgo.com jako wyszukiwarki (nie zawsze sobie radzi), ale ponieważ i tak korzystam z konta na googlu (maila) to średnio ta "tajność" wychodzi. Poza tym oczywiście powyłączałem w ustawieniach googla wszystko co się dało, ale wciąż są przecieki typu niby ma się nie interesować moją lokalizacją, ale po powrocie z zakupów z Lidla google mi sugeruje ocenę tego sklepu Lidla, albo klikam na jakąś reklamę w domu a potem widzę mnóstwo reklam tego przedmiotu w robocie, choć niby też to wyłączyłem. Poza tym zachodzi pytanie, czy wyłączenie jakiejś opcji powoduje jej wyłączenie (w sensie zaprzestania zbierania danych), czy tylko nie są pokazywane efekty z tych danych wynikające (dajmy na to google dalej dowiaduje się, że byłem w Lidlu, tylko się mnie nie pyta o ocenę). Przypuszczam, że to drugie. Mają te wszystkie opcje poukrywane w kilku miejscach plus korzystam powiedzmy z 4 kompów i telefonu i nawet nie wiem, czy te przecieki to moje niedopilnowanie z nadmiaru punktów do ogarnięcia, czy oni np. przy okazji nowej wersji oprogramowania (która się ściąga przecież automatycznie) nie resetują ustawień. Można oczywiści tak ustawić, aby każdy upgrade softwaru trzeba było zatwierdzić, ale to już byłoby maniakalne, a zreztą i tak potem wypadałoby sprawdzić, czy coś się "nie poprzestawiało".
Swoją droga w ogóle wszystko opiera się na deklaracjach i nie wykluczone, że duckduckgo też zbiera dane, z tym że na razie nie są używane, prezesi sprzedadzą je jednorazowo za okrągłą sumkę w chwili, kiedy uznają ją za dostatecznie okrągłą ;) . I zwiną interes :) .
Z trzeciej strony to coś za coś, w zasadzie mógłbym kupić adres mailowy i płacić za niego, aby się pozbyć tych "przeszkadzajek", ale jako sknera idę na darmochę i na to, że sporo o mnie wiedzą. Tylko wolałbym nie przekonywać się o tym co krok ;) .
Z czwartej strony poniekąd idzie to w tym kierunku, który Lem przewidział - zbystrowaniu. Na razie można założyć cała masa algorytmów czyta moje maile, i jak napiszę, że chcę zadusić sąsiada, to może przyjadą policmajstry i mnie obezwładnią. A docelowo żadne policmajstry, tylko podleci dron i strzeli z lasera.
xetras:
Podpada to niemal pod paranoję :)
Q:
Co by nie gadać Internet jest full of zasadzkas:
https://www.dobreprogramy.pl/Tryb-incognito-nic-nie-pomoze.-Favicony-moga-posluzyc-jako-superciasteczka,News,113318.html
Lieber Augustin:
Taaa... to byłoby śmieszne, gdyby nie było tak smutne...
Co do mnie, mam nieodparte wrażenie, że mój telefon mnie podsłuchuje. I to nie tylko podczas rozmowy, ale i w stanie czuwania (standby). Już kilkakrotnie miałem okazję o tym się przekonać. Ot, niedawno złapałem go na gorącym uczynku. Podczas spaceru toczyliśmy z żoną pogawędkę o epidemii dżumy w Odessie. "Чума" po rosyjsku. Otóż, chcąc coś tam udowodnić, wydobyłem telefon, i zaledwie zdążyłem wyklepać w google dwie pierwsze literki "чу...", jak natychmiast uzyskałem podpowiedź wyszukiwarki: "чума в Одессе 1812".
Przypadek? Nie sądzę. W rosyjskim jest od groma słów, które zaczynają się od "чу...". Чубчик, чудо, чугун, чулки itepe, nie licząc przymiotników i czasowników. Ups! ::)
A przecież zabroniłem w ustawieniach wszystko, co tylko się dało zabronić.
No, i jak mam to rozumieć? Co to, paranoja? A może jednak totalna inwigilacja, spisek światowy? ;) 8)
Już zastanawiam się, czy nie zainstalować w chacie jakieś dźwiękoszczelne pudło do przechowywania tego paskudztwa? Po co mi, do diaska, szpieg, cichociemny we własnym domu?
A może już za późno? Bo tak zazwyczaj gadam wieczorem w kuchni co ślina na język przyniesie, podczas gdy gadget cichutko nadstawia uszu i uważnie słucha. Myślę, że już nagadałem sobie co najmniej na dożywocie ;D
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej