Polski > Organizacja forum
Usunięcie konta na forum
maziek:
Tytułem wyjaśnienia - z Cetarianem popełniłem błąd, nie powinienem był tego robić. Cetarian po tym życzył sobie także usunięcia postów, którymi założył sam nowe wątki (było tego kilka, czy kilkanaście). Tej prośbie odmówiłem. Następnie ze skrzatem zostało to tak ustalone, że nie usuwamy postów. Wynika to wprost z prawa prasowego, że nie można się tego domagać po publikacji. Ale nie chodzi tu o jakieś "nie bo nie" dla zasady, tylko to niszczy tkankę forum, psuje wątki, w dyskusji pojawiają się "dziury" a zresztą i tak osoba jest nadal widoczna w cytatach.
Stanisław Remuszko:
Uważam aksjomatycznie, że raz napisane (i odczekane) jest nieusuwalne ani niemodyfikowalne nigdy i przez nikogo: ani przez autora, ani przez właściciela pióra, atramentu i kartki papieru, nie mówiąc już o sprzątaczkach i sprzątaczach.
Taki wpis zostaje na wieczność, jako osadzone w czasie wierne świadectwo suwerennej chwilowej aktywności autora. W naszym wszechświecie fizycznym też nie mamy wpływu na przeszłość.
Może temu towarzyszy jakieś prawo (np. prasowe), ale dla mnie nie ma to żadnego znaczenia. Mogłeś zmienić zdanie - to dopisz, że dziś już tak nie uważasz. Ale raz uczyniony (i utrwalony) wpis przestaje być twoją własnością. Straciłeś nad nim swą pierwotna autorską władzę,i ta władza nie przechodzi na kogoś innego. Dlatego autor nie może swoich wpisów zabrać i pójść sobie. Może tylko pójść sobie. Dlaczego tak? Że sparafrazuję Mistrza: bo Forum nie daje na to zgody* :-)
R.
-----------
* z którego dzieła ta parafraza?
Nawigacja
Idź do wersji pełnej