Polski > Akademia Lemologiczna

Akademia Lemologiczna [Fiasko] - czyli dlaczego bez kobiet się nie udaje

<< < (2/65) > >>

maziek:

--- Cytat: ANIEL-a w Maja 18, 2008, 11:56:51 am ---Zastanawiam się, czy tytuł rozdziału jest znaczący - las Birnam występował w Makbecie. Makbet zdobył koronę poprzez morderstwo...

--- Koniec cytatu ---
No własnie, przeczyta człowiek taki kawałek napisany przez inteligentną, oczytaną osobę, i od razu wraca świadomość, że jest się dziadkiem borowym z ciemnego lasu, co ucieka przed jaszczurką, żeby go nie pogryzła, a w razie czego majtki na lewą stronę nakłada od uroku... Z czym do ludzi... Palec poślinić na wiatr i północ po mchu odnaleźć tak, ale las Birnam? Las Birnam? Słyszało się o sosnowym, debowym, o las Palmas i las Vegas, ale o las Birnam?!

Terminus:
Ja w pierwszym momencie zetknięcia się z początkowym rozdziałem Fiaska zastanowiłem się nad tym, jak mocno Parvisa 'pociągnęło' na ratunek Pirxowi. Czy czasem nie za mocno. Co najmniej, jakby był jego synem. Anielu, skąd wiesz, że rozdział był pisany osobno? Czytam dalej... (rozdział jest długi)...

ANIEL-a:

--- Cytat: Terminus w Maja 21, 2008, 10:57:06 pm ---Ja w pierwszym momencie zetknięcia się z początkowym rozdziałem Fiaska zastanowiłem się nad tym, jak mocno Parvisa 'pociągnęło' na ratunek Pirxowi. Czy czasem nie za mocno. Co najmniej, jakby był jego synem. Anielu, skąd wiesz, że rozdział był pisany osobno? Czytam dalej... (rozdział jest długi)...

--- Koniec cytatu ---

Z recenzji J.Jarzębskiego  ;): "Historia powstania tej książki była niecodzienna, autor bowiem napisał zrazu pierwszy rozdział, Las Birnam, by zarzucić rozpoczęte dzieło i dokończyć je dopiero w wiele lat później, kiedy przyszedł mu pomysł na domknięcie fabuły. "

Q, "nieco" naciągnąłeś moje rozważania - ja wcale nie twierdzę, że przywołani na pewno nieprzypadkowo Makbet i rycerze okrągłego stołu są metaforą całej ludzkości albo chociaż tylko załogi. Pokazałam pewne tropy i skojarzenia, ale nie wyciągałabym takich wniosków.

Może być tak, jak mówi Hoko - to są wszystko pewne intelektualne gry podrzucane przez autora, ale nie tworzące jedynie słusznego i jednolitego wyjaśnienia powieści (to zresztą byłoby trywialne)

maziek - są jeszcze LasKowice  ;D ;D

Terminus:

--- Cytat: Q w Maja 21, 2008, 07:24:34 pm ---Owszem, jest to mistrzowa wydumka od A do Z, i o ile mi wiadomo nic takiego jak ów Las w całym naszym Układzie Słonecznym nie istnieje i istnieć nie może.

--- Koniec cytatu ---
Na jakiej podstawie uznałeś, że 'coś takiego istnieć nie może'?

Terminus:
Tak. No miałem na myśli pewne rozróżnienie, o którym warto pamiętać, między rzeczami które są niemożliwe, a tymi, które są możliwe, tyle, że jeszcze nie stwierdzono ich w żadnej instancji.
I tak na przykład, las z zamarzniętego gazu jest jak najbardziej możliwy, choć, istotnie, nie stwierdzono go nigdzie.
Pozdrawiam.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej