Polski > DyLEMaty

Filmy SF warte i nie warte obejrzenia

<< < (4/626) > >>

dzi:

--- Cytuj ---O "Immortelu" nawet  nie słyszełm (co w przypadku filmów zdarza mi się raczej rzadko) więc ciekaw jestem tego tytułu niezmiernie :-)
--- Koniec cytatu ---
pewnie dlatego ze jeszcze nie bylo polskiej premiery ;) (o ile mi wiadomo)

Terminus:

--- Cytuj ---A co sądzicie o "Planecie Małp"?
--- Koniec cytatu ---


Niestety w ostatnim czasie widziałem tylko tę nową wersję; przyznać trzeba, że starsza miała nad nią wiele zalet. Ale z kolei ze starszej niewiele pamiętam.

Terminus:

--- Cytuj ---"Gwiezdne Wojny", jakkolwiek bardzo je lubię, to wydają mi się raczej przynależeć do świata fantasy niż science-fiction. Owszem, otoczenie w nich mało ma wspólnego z wizją Tolkiena, ale reszta w sumie się zgadza.

--- Koniec cytatu ---


Będę szczery. Podobają mi się miecze świetlne :D

Deckard:
Czytam i czytam i nie mogę się doczekać kiedy ktoś wrzuci tutaj coś na temat, moim skromnym zdaniem, zdecydowanie najlepszego filmu SF jaki widziałem - Blade Runner - Ridley'a Scotta.

Jestem wielkim fanem kina SF i wielokrotnie zadając sobie samemu pytanie, który film jest moim ulubionym - odpowiadam zwykle - właśnie Blade Runner.

Co sądzicie o tym filmie?

Terminus:
Nie Deckert, tylko Deckart.

A Blade Runner to mój ulubiony film.

Tylko wcale o nim nie piszę, ponieważ ja tu w ogóle filmów nie proponuję, co można zauważyć.

Nie będę się rozwodził na temat jego genialności, bo mógłbym pisać tyrady, niemniej zdanie swoje, jak mniemam, wyraziłem.

Nawigacja

[0] Indeks wiadomości

[#] Następna strona

[*] Poprzednia strona

Idź do wersji pełnej