Historia powtarza się jako farsa. Jak widzę nie każdy rozumie znaczenie tej sentencji, z natury swej sensownej, ale trudno. Porozmawiajmy zatem o reżimie osoby posiadającej Tolę. Teraz nie mogą oni oddać władzy, już okupacja obca będzie dla nich lepszym rozwiązaniem. Pozytyw jest tu taki, że dowodnie pokazali swoje zdegenerowane oblicze, które było oczywistym dla każdego w miarę rozgarniętego obserwatora areny politycznej. Podobnie skompromitowali się towarzysze unijni, których opiewania praworządności są jawnie fałszywe, gdyż z zadowoleniem obserwują obecne wałki.
O ile pisowce rekonstruowały sanację bez Zamachu Majowego, o tyle totalsi rekonstruują Gomułkę. Weźmy tu pod uwagę elementy takie, jak ględzenie o demokracji. Wtedy podobnie ględzili że Gomułka jest demokratyczny, że demokracja jest zagrożona przez wraże siły. Podobnie uważali, że dostęp do koryta jest tylko dla nich. Stąd się biorą alogiczne wypowiedzi, że mianowanie totalniackich siepaczy na stanowiska nie jest upolitycznieniem, tylko mianowanie pisowców jest upolitycznieniem.
Pytanie, czy nie dysponując gomułkowskimi środkami represji reżim Tuska jest w stanie się utrzymać? Jeśli nie przejdzie na fasadowy etap demokracji to nie. Za Gomułki wybory to była farsa, jedna lista bez skreśleń itp. Stan idealny, który totalsi pamiętają z czasów młodości, albo rodzinna tradycja ich ukształtowała w tym duchu. Tusk nie ma czegoś takiego, pytanie czy zdoła wprowadzić opierając się na poparciu towarzyszy unijnych? Byłby w pice i awangardzie przekształcenia Unii w duchu radzieckim. Poparcie to opłaca likwidując wydział do zwalczania przestępczości zorganizowanej, likwidując wydział do restytucji zagrabionych dzieł sztuki, kasując CPK, elektrownię atomową, żeglowność Odry, terminal kontenerowy i wszelaki rozwój gospodarczy.
Represje, których używa co do istoty rzeczy są analogiczne, ale nasilenie jest znikome. Wsadził do aresztu wydobywczego księdza, jakieś urzędniczki, kogoś tam jeszcze. Co to jest? Bodnar wyskoczył z samokrytykami. Wjazd na TVP był. Dotacja.