Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - xetras

Strony: [1] 2 3 ... 95
1
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Dzisiaj o 12:40:53 pm »
Ilość energii pochłoniętej przez korpus przekreśla funkcjonalność różnicówek
Sorry, nie ma sensu montować czegoś, co nie wiadomo czy zadziała aby zminimalizować ten przepływ.

2
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Września 10, 2024, 01:02:17 am »
Z kim sobie rozmawiacie o "reżimie osoby posiadającej Tolę"?
Co za Tola?

Za tydzień przez 4 dni potrwa najbliższa sesja plenarna Europarlamentu.

Podobnie skompromitowali się towarzysze unijni, których opiewania praworządności są jawnie fałszywe, gdyż z zadowoleniem obserwują obecne wałki
Lewożądności raczej.
Polityka to przechytrzenie.
To ciemny lud kupi.
To się opłaci.
(Ale nie każdy lud jest taki ciemny)

3
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 09, 2024, 11:14:17 pm »
Podstawowa kwestia jest taka że prąd jest trójfazowy (światło może być w obwodzie z jednej fazy, gniazdka w kuchni z innej a w pokoju z innej).

Jednofazowy jest tylko w pewnej części obwodu.

Musi być zapewniona ochrona przeciwporażeniowa i dla napięcia faza neutralny i dla napięcia międzyfazowego (to pierwsze dla mnie to podzbiór tego drugiego, gdzie jest różnica potencjałów RMS=400V, a szczytowa jest większa)

Istotnie, w przypadku instalacji dwużyłowej, gdy faza znajdzie się na obudowie, najpierw kopnie, a dopiero potem, po upływie 0,1..0,2 sekundy, wybije różnicówka.

 Z dwojga złego, co jest lepsze w przypadku instalacji dwużyłowej? Jak na przykład u mnie w domu. Ochronne zerowanie czy w ogóle brak jakiejkolwiek ochrony? Jakoś nie mam zaufania do zerowania, bo jak pijany elektryk odetnie zero w skrzynce, będę miał murowane 230V na wszystkich metalowych obudowach.
Tu jest długa dyskusja:
https://www.elektroda.pl/rtvforum/topic2350295.html
M.in. o tym, że kiedy urwie się przewód PEN to przy wystąpieniu potencjału fazowego na obudowie różnicówka nie zadziała.
(Co wynika z teorii obwodów ale tego mnie nie uczono i tylko przytaczam przykład z ww. dyskusji)
I o tym, że kiedy zerowanie zleca się to powinno być zrobione w całym pomieszczeniu.

4
DyLEMaty / Odp: Będąc Młodym Fizykiem...
« dnia: Września 09, 2024, 02:07:21 am »
No! ;)

Jasne, że kata kopnie prądem dopiero wtedy, gdy elektrody - metalowy hełm na głowie skazańca oraz zaciski rąk na podłokietnikach krzesła - mają galwaniczne połączenie z ziemią, tj. w praktyce są "fazą" i "zerem", a ponadto trzonek przełącznika jest również uziemiony i nie ma izolującej gałki ebonitowej.
Pytanie: z perspektywy kata, czy ma znaczenie, gdzie jest podłączony przewód fazowy: do głowy czy do przegubów rąk delikwenta?
Kadr jest fikcyjny, więc chodzi w nim tylko o to kto kogo przechytrzy. Dlatego skazanemu nóg nie unieruchomiono.

Ewentualnie możesz mieć, ale i tak za korkiem głównym dla danej fazy, bezpiecznik różnicowo-prądowy, który wykrya różnicę w prądzie fazowym i "wracającym" zerem w danym obwodzie
przekroczy zadaną wartość (zwykle 20...30 mA) wyłącza prąd. Ale - są to bezpieczniki dwubiegunowe, rozłączają i fazę, i zero - i dlatego właśnie nie wolno ich stosować w instalacjach dwużyłowych, bo odcinając zero odcinają także przewód ochronny. 
1
Zakaz stosowania "różnicówek" dotyczy układu sieci TNC
(czyli Terra Neutral Common) -
-Kiedy przewód neutralny pełni też funkcję ochronnego [od tzw. punktu rozdziału] to wtedy jest zakaz montowania wyłącznika różnicowoprądowego (który ma zadziałać przy pojawieniu się w obwodzie prądu doziemnego)
Osobiście to sobie uzasadniam tym-
Co byłoby gdyby prąd odziemny popłynął w obwodzie? (Choćby prąd błądzący)

2
Jest też zakaz montowania różnicówek w obwodach awaryjnych

Co do rysunku - w rzeczywistości chytry skazaniec nie przechytrzy kata, a rysunek to jedynie fantazja. Kat rozłączy obwód w którym jego ciało jest przewodnikiem, nawet bezwiednie.


5
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Września 08, 2024, 02:36:26 pm »
Cypis jak to raper kradnie frazy Lip-sync

Nawet nigdy nie widziałem wokalistek z tego projektu, tylko tancerki były.

Przy czym jednak nawet jeśli założymy, że Agora robi coś brzydkiego, i dlatego nie uznajesz jej za autorytet, nie tłumaczy to, czemu uznajesz za autorytet kanał Stanowskiego - w najlepszym wypadku czyniącego to samo.
Kapitał inwestycyjny gra z innym kapitałem - jest różnica.
Polityka to gra inwestycyjna.
Duży rekin bierze kapitał płotek ale nie ich zdolności.
(Poza tym: w interesach bywa jak w pokerze, kiedy cenna jest zdolność przewidywania działań konkurenta, choćby przy przejęciu biznesu, zasobów)
Jeżeli różne osoby widzą różne reklamy, to znaczy, że te reklamy wyświetla google korzystając z dotychczasowego profilu wyszukiwania danego użytkownika. Jak się szuka hazardu i temu pokrewnych to się to potem ogląda...
Jest ograniczenie czasowe wagi filtrów wyszukiwania sugestii reklam.
Mi reklamowano to, co już zakupiłem, co czyni działalność reklamową bezużyteczną.
Nie reklamowałem rzeczy, bo przed ich wyborem miałem udane prognozy ich funkcjonalności (po samodzielnym przewidywaniu)
|
Dziwi mnie że na mapach google usuwa istniejące obiekty.
Mam wiele powiadomień o tym i o usuwaniu moich opisów tych obiektów, chociaż cały czas istnieją. Zniechęciło mnie to ostatnio do przesyłania kolejnych komentarzy o obiektach z map.
Np. usunięto dworzec Warszawa Śródmieście.
https://photos.app.goo.gl/hBo1xJLu24xTYw8u7

O wulgarności:
https://wyborcza.pl/7,75968,26440234,co-oznacza-postulat-wypierdalac-i-dlaczego-jest-uzasadniony.html
Czym innym jest używanie takiego języka w dużych emocjach, czym innym - posługiwanie się nim na co dzień.
To nakazał naczelny szaman lokalnej administracji francuskiej grożąc powrotem "obskurantyzmu"
https://m.youtube.com/watch?v=bTZ-6exWZ2A
Przy okazji obrad parlamentarnych to lokalne rządy chcą wykazać się jak wyganiają niepodległość.
Mowa ma być dozwolona tylko jako podległa.

7
DyLEMaty / Odp: AI - przerażająca (?) wizja
« dnia: Sierpnia 24, 2024, 07:30:02 am »
Wyniki polskich ekip w Bułgarii całkiem udane.
https://ioai-official.org/the-worlds-best-students-in-ai-honoured-at-the-first-international-artificial-intelligence-olympiad-in-burgas-bulgaria/
|
Inna sprawa:
Czy z klonowaniem SI nie zachodzi analogia z klonowaniem Dolly?
Tzn. już jest stara
Prognozuje bez sensu

(Lepiej robi to człowiek przy przechodzeniu przez jezdnię)
Reakcja prowadzącego pojazd na kolizyjnym kursie względem własnego jest zwykle przewidywalna i na bieżąco korygowane jest własne zachowanie względem zachowania kolizyjnego.

Podstawowe jest to że robi się to nie względem tego co było a względem tego co chce się uzyskać, czyli względem p r z y s z ł e g o zdarzenia (jeszcze nie istniejącego, ale potencjalnie mogącego zaistnieć, choć z nikłym szczątkowym prawdopodobieństwem statystycznym).
Waga skutku - odwracalność vs nieodwracalność jest płynna i dokonywana zwykle bezwiednie.
(Na szczęście personel jest licencjonowany)
Wystarczy chcieć a chcieć to móc.



8
DyLEMaty / Odp: Eksploracja podwodna
« dnia: Sierpnia 24, 2024, 12:08:42 am »
Badania podmorskie, temat ongiś równie rozpalający wyobraźnię, co eksploracja przestrzeni pozaziemskiej (przez co i w SF dość bogato obecny - "20 000 mil podmorskiej żeglugi", "Głębina Maracot", "Kowboje oceanu", "Wyspa delfinów", "Polowanie na 'Czerwony Październik'", "The Abyss", "SeaQuest DSV", "Sealab 2020", wattsowa Trylogia Ryfterów - mniej niż o kosmosie, ale za to solidne pozycje - choć chyba u Mistrza o nim nic...). Piccard, Cousteau, FNRS-2, Trieste, Sealaby, Précontinenty, atomowy Nautilus przepływający pod biegunem, Mir schodzący na dno Bajkału (choć to akurat zbiornik śródlądowy), eksploracja wraku Titanica, próby komunikacji z waleniami... Kto o tym nie słyszał?
Aż dziw, że taki temat nie miał dotąd u nas wątku...
Czas to zmienić ;).
Mi to jednak najbardziej zapada w pamięć panorama losów pewnego akwanauty.
"during this dive his heart beat decreased from 60 to 27 beats/min"https://en.m.wikipedia.org/wiki/Jacques_Mayol
Obraz też wstrząsający.
Taki co potrafi życie zmienić (na lepsze).
Mam na myśli "Wielki błękit"
W zasadzie bez techniki taki wyczyn.
A jeśli z techniką to jedynie wynikającą z ćwiczeń i woli i osobistego charakteru.

Przy okazji wspomnę o swoich ulubionych podwodnych lekturach sprzed lat. [...]
Za młodych lat trafiłem w kiosku na rogu na to:
Piotr Oborski: "Tajemnice podmorskiego świata" (KAW'76, il.Władysław P.Jabłoński, 96 str., opr.br.)
To dla mnie była fascynująca, i książka i seria: "Niezwykłe sprawy zwykłego świata".

9
Hyde Park / Odp: Fakty medialne
« dnia: Sierpnia 23, 2024, 10:37:41 pm »
Według mnie ta pani dała wkręcić się w kobiecą twarz kryzysu klimatycznego.
https://m.facebook.com/story.php/?story_fbid=1035906764583920&id=100044938182826
Dziennikarki mają chyba obsesje męskiego świata i dlatego o nim nie powiedzą bo go nie widzą.
Pytania są tendencyjne, odpowiedzi wprost śliczne.
Nie da się ukryć że płeć cierpi na zmianach klimatycznych.

Na budowach i na ciężkich autach robią chłopy (zwykle).

11
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Powrót z gwiazd]
« dnia: Sierpnia 19, 2024, 08:52:04 am »
Na moje ucho, robotniczka to raczej feminatyw od robotnika.
Rzeźba "robotnik i kołchoźnica":

w wersji nowoczesnej, czyli "robotniczka i kołchoźnik":

Może być też "chaziajka" i chaziaj" (domyślnie gospodarka i gospodarz)
Tzn. gospodyni oczywiście.
Taka mać pariadka, matrona, prawie teściowa. Czyli - pani domu.
I to nie tylko regionalizm (w uwagach podają że pogardliwie na Śląsku Opolskim)
https://pl.m.wiktionary.org/wiki/chadziaj

[Nie z telewizora a ze wsi pod Żelechowem i nie pogardliwie a z szacunkiem]

12
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Powrót z gwiazd]
« dnia: Sierpnia 18, 2024, 02:40:08 pm »
Zbyt wielu epigonów miał ale w zasadzie to wizjoner.
O lokalizacji nierzeczywistego kwadratu:
https://niezlasztuka.net/o-sztuce/kazimierz-malewicz-czarny-kwadrat-na-bialym-tle/

A tak przy okazji robochłopa to fachowca mi się wykluła w głowie (jako żeński odpowiednik).


No i generalnie sztuka jest sztuczna, co chyba Niemcy najbardziej ogarniają.

13
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Powrót z gwiazd]
« dnia: Sierpnia 18, 2024, 11:02:46 am »
osobiście, jestem za robotycą.
A ja za robochłopem, bo panna to leży i pachnie. Ma robochłopa żeby jej służył. Czyli - gospodarka, leży i pachnie.

A co do sztuki:
Kwadrat supremacyjny Malewicza to też jak najbardziej sztuka.
Nienazwany też działa, a nazwa jest dla tych co muszą mieć  podane bez metafor co właściwie widzą.

14
Hyde Park / Odp: „Wysyłamy twojego syna na front!”
« dnia: Sierpnia 18, 2024, 10:54:19 am »
Z nudów wojsko zajmuje się różnymi rozrywkami.
Np.
"podejrzenie, iż należą do chłopskiego oddziału partyzanckiego, którym dowodził rolnik"
powodowało zgon.
https://tvn24.pl/swiat/meksyk-raport-komisji-prawdy-o-lotach-smierci-w-czasach-junty-wojskowej-st8045855?source=rss

15
Akademia Lemologiczna / Odp: Akademia Lemologiczna [Powrót z gwiazd]
« dnia: Sierpnia 15, 2024, 11:46:28 pm »
A co do meritum wg mnie Lem był słaby w sprawach męsko damskich czy ogólnie "uczuciowych" i te rzeczy wychodziły mu płasko i papierowo. Tak jakby opisywał je z pozycji psychologa studiującego przypadek.
Z kolei w wierszach epicko i wprost niebywale:
Cóż to za robot piękny i młody,
I cóż to za robotniczka,
Ona mu z dzbana daje pentody,
On jej - wtyczki z koszyczka

Takiej miłości nie zna nikt.

Strony: [1] 2 3 ... 95