Czyli w temacie - co ze Szmidtem ?
Ktoś czytał ?
Jaki sens ma powtarzanie pytań (i list tytułów)? Zapytałem, Ty wsparłeś to pytanie przywołując spis szmidtowych
knig. Gdyby ktoś chciał się ustosunkować, już by to zrobił. Poczekajmy, może zechce uczynić to w przyszłości (w końcu sam jesteś żywym dowodem, że czasem zdarzają się odpowiedzi/komentarze po latach
), bez poganiania.
Przecież tendencja w nauce jest taka, że język swędzącego przyrodzenia zmienia świat nauki, bo zmienia język nauki.
Być może uświadomienie sobie zależności jakie masz na myśli jest potrzebne by uczynić język nauki mniej subiektywnym, a może - przeciwnie - część obecnych mód to przegięcia, z których nauka kiedyś się otrząśnie. Ba, może nawet i jedno i drugie - czyli wytykający wpływ uwarunkowań wspomnianego typu mają sporo racji, ale część z nich przesadza z zapałem i przegina w drugim kierunku.
Przy czym jednak głównego problemu z uściśleniem szukałbym gdzie indziej. W matematyce. Skoro z trzema ciałami jest już problem, co z ilością zmiennych jaką trzeba uwzględnić w tym wypadku? Ale zawsze - teoretycznie - może się okazać, że istnieje jakieś proste wyjście z tego labiryntu. Wzór na zbiór Mandelbrotta jest b. prosty. Natura, co prawda, nie jest jednak fraktalna, jak się zdaje, ale
może (pogrubione, bo nie wiedząc się nie upieram, i - szczerze mówiąc - sam nie jestem przekonany, że tak się stanie) podobne nieskomplikowane opisujące ją równanko ktoś kiedyś stworzy.
(Istnieje również opcja, że potrzebne są, po prostu, lepsze narzędzia badawcze - np., gdyby Wszechświat w istocie był blokowy, że nawiążę do starszej dyskusji, jakieś sondy zdolne "nad" te bloki wzlecieć
* .)
* Opisując rzecz w tak sporym, że aż wulgarnym, skrócie (myślowym)
, bo - rzecz jasna - nie mam kompletnie pojęcia jak takie instrumentarium miałoby działać.
W takim razie mogło chodzić o badanie rozszerzenia feudalizmu na skalę kosmiczną
Jak wskażesz mi badania choć sugerujące taką możliwość (pomijam, że Imperium Galaktyczne I.A. nie jest w ścisłym znaczeniu feudalne, nazwałem je tak
na skróty, a Ty podchwyciłeś
), uznam, że Asimov był usprawiedliwiony
.