Cieszę się, że na coś się przydały.
Co do zdjęcia... Zasadniczo było już pod wikipedycznym linkiem, ale dobrze, że wrzuciłaś nowe w roli aktualizacji (w międzyczasie, jak widać, wyrósł za Lemowym nagrobkiem jakiś nowszy grób, którego nieobecność na starszej fotografii mogła być myląca dla poszukujących).