Przepraszam za offtop, ale nie mogę, kto by przypuszczał, że zanim dzieć wymyśli mix z nożycami cen, ktoś już wcześniej stworzy do tego grafikę
Może dzieć widział grafikę i się mu zlało;)
Ale niezła wizualizacja;))
Otrzymaliśmy od Olkipolki koszulkę wielkości M.
To dobrze. Znaczy nie skurczyła się w przesyłce;)
Ale to mnie nieco rozłożyło:
część aktorów bardzo chciałaby książki z autografem S. Lema:
Chciałoby się powiedzieć: nieźle grają;)
Też bym chciała - a najlepiej nową książkę:)
Wszystko przed nami - wszak w pierwszej biografii Lema - wg Orlińskiego - brak daty śmierci, a jedna z zapowiedzi Listów Lem - Kandel brzmiała:
i odtąd obaj drastycznie ograniczyli korespondencję, przez następne sześć i pół roku wymieniając ledwie kilka listów. Potem i ta wymiana aż do śmierci pisarza ustała.Hmmm:)
Skoro brak daty...listy się piszą...to i autografy pewnie będą;)