Autor Wątek: O muzyce  (Przeczytany 1390197 razy)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1785 dnia: Maja 21, 2014, 01:23:21 pm »
Rzeczywiście ładny ten forget; ale, ale Wiesiol - a tu tak nic? ;)
http://www.livenation.pl/event/443024/yes-tickets
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1786 dnia: Maja 21, 2014, 07:35:24 pm »
a tu tak nic?
Co nic, co nic, a może rzeczywiście nic ? Nie no, nowy Jon ma czym śpiewać, lecz z względu na pamieć schorowanego prawdziwego Jona itd.  ;) Czekam na nowy album Heaven And Earth, ma być w lipcu , wtedy może się nawrócę  8) W tym momencie Yes skończył się dla mnie na  Magnification. I jeszcze d.. ę wlec kawał drogi. Zbieram energię na sierpniową "włóczęgę" po Bałkanach i Grecji, w ubiegłym roku nie wyszło, więc teraz jestem pełen desperacji.
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1787 dnia: Maja 22, 2014, 10:31:49 am »
Po Janka S. sięgnęłam po Czasie...i nie przeczytałam. Nawet nie pamiętam dlaczego. Po całości ta próba mi nie podeszła? Może sprawdzę.
Zresztą czytając wtedy nie dochodziłam co jest fikcją, a co prawdą - w sensie nazwisk, miejsc itd. Po prostu czytałam. Zresztą nie było za bardzo gdzie tego szukać. Teraz mnie wzięło na powtórkę i pobocznie doczytuję, dosłuchuję i oglądam.
To akurat mało przeczytał. Trza mieć zdrowie  ::)
Hm...a kto to? Ten ze zdrowiem: "mało";)
To może "mało" wie, czy ten kwartet:


No, miało być "mało kto". Ale i tak dobrze, że nie zrobił się z tego Mao  ::)

Co do kwartetu, to mało wie, bo to jest wprost napisane - kwartet numer 14 - wymieniony wśród tych niżej. Tylko jeśli chcesz coś do słuchania, to proponowałbym inne wykonanie - Kwartet Albana Berga albo Artemis, ze starszych (mono) może być Kwartet Hollywoodzki albo Budapesztański.

Allegro de Beethoven Quartet 14 de Alban Berg de Passacaille

Lubimy tez ten
Belcea Quartet - Opus 131 - Beethoven String Quartets

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1788 dnia: Maja 24, 2014, 09:54:04 pm »
Cytuj
W tym momencie Yes skończył się dla mnie na  Magnification.
No, wszystko się zgadza;
Podczas trasy zespół zaprezentuje w całości trzy z najbardziej wpływowych rockowych albumów: “The Yes Album”, “Close to the Edge” i “Going for the One”.
Ale rozumiem...zbieranie energii...udanej ęgi.

Łagodnie sobotnio - facet śpiewa/mruczy jakby miał zatkany nos, chyba dlatego on tu - chwilową więź odczuwam
Nikomu i nigdzie nie wzbrania się kichać. Kichają chłopi i policmajstry, a czasami nawet i tajni radcy. Wszyscy kichają

Iwan Jakowlewicz wdział dla przyzwoitości frak wprost na koszulę i siadłszy przy stole przygotował sól oraz dwie główki cebuli, następnie wziął nóż i z uroczystą miną zaczął krajać chleb.
Gdy go rozpołowił, zajrzał do środka — i ku swemu zdumieniu spostrzegł, że się tam coś bieli.
 Iwan Jakowlewicz ostrożnie dłubnął nożem i pomacał palcem.
 — Twardawe — rzekł do siebie — cóż to może być?
 Wsunął palce w głąb i wyciągnął — nos! W pierwszej chwili cyrulikowi naszemu ręce opadły; następnie przetarł oczy i znowu pomacał: nos, niewątpliwie nos! Przy czym odniósł wrażenie, że jakiś znany.

Dobra, dość wstępów - ad rem:
Tony:
TONY JOE WHITE - AS THE CROW FLIES - DEEP CUTS CD
Trąby i burze nad Polską...możliwe.
Joe;
Tony Joe White - Storm coming
Ostatek White;
Tony Joe White - Season Man
Aaaa...psik! Niechby odpadł... :-[
« Ostatnia zmiana: Maja 24, 2014, 09:57:22 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

wiesiol

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 1014
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1789 dnia: Maja 25, 2014, 05:24:22 pm »
Ostatek White;
No tak White, łajtów jest w wiki dostatek. Pierwszy jaki mi się wyświetlił, niejaki writer, popełnił pewną rzecz w 2006 roku coś o podróżowaniu  Głupca po Bałkanach i już pomyślałem, że to o mnie lecz przyszło otrzeźwienie i szacunek do spectrum muzycznego tutejszych forumowiczów  ;) Tak tego White'a nie znałem i po odsłuchaniu, dobra muza na drogę, żeby gdzieś nie przywalić  8) Lecz wszystko to wzięło w łeb  po spóźnionym wczorajszym seansie (zamiast meczu)  La grande bellezza w takim nawiązaniu, chociażby do czwórek  Kronos Quartet - The Beatitudes i La Grande Bellezza The Great Beauty   i Jep Gambardella's Party i La grande bellezza sigla finale itd.  :'(
« Ostatnia zmiana: Maja 25, 2014, 05:45:14 pm wysłana przez wiesiol »
jak się mać skoro tego nikt nie pamięta

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1790 dnia: Maja 26, 2014, 12:40:20 am »
No, miało być "mało kto". Ale i tak dobrze, że nie zrobił się z tego Mao  ::)
Zrobił 8)
Thx za propozycje - dopiero posłucham, bo trochę nie ogarniam. Przy okazji film wpadł - z dobrą obsadą. Jeden przedwcześnie zszedł.
A może "mało" ma coś z innej beczki?:)
:>>>)
Będę dwa dni wcześniej. W Świeciu.
Lebowski, Collage i SBB - dobry zestaw.
Co to za choinka? W maju;))
Zestaw dobry. Pamiętam, że linkowałeś Lebowskiego. Oni grają pierwsi, potem Colaż (z tym nowym Wróblewskim - co marudziłeś;))), godzina przerwy i SBB.
W sumie - bagatela - 6h.
To daj znać - jak tam w wielkim świeciu (to tam chyba te niepiękne zapachy zawsze były...jak się nad morze jechało...)
Cytuj
To ten sam?  Al Kuperschmidt?
Jak tak, to kumpel Bloomfielda (tego od Zimmermana), ten zaś Butterfielda tego od trybutu.
Wygląda na to, że ten sam. Fiu...niezłe powidła.
Zbieram energię na sierpniową "włóczęgę" po Bałkanach i Grecji, w ubiegłym roku nie wyszło, więc teraz jestem pełen desperacji.
Chyba faktycznie - desperacji, bo tam powodzie, trzęsienia ziemi...;))
A ja pamiętam Łajta - był już tutaj - sparowany z JJ'em i Claptonem - taaa...jak jej tam? Bluwelda i inksze:)
I jeszcze jeden film...i Nos...to już tylko Chustkodonosow i przedpremierowy biegnący...albo biegnący:
SBB - Ze Słowem Biegne Do Ciebie
I jedna - troszkę męcząca;) - spóźniona pętelka do plumkającego Bensona - czyli nie Lucy, a Miles in the Sky :
Miles Davis - Paraphernalia
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1791 dnia: Maja 26, 2014, 10:21:36 am »

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1792 dnia: Maja 29, 2014, 12:01:15 am »
Z innej beczki
Atom String Quartet - Spain
Proszę jak to się plecie...otwieram dzisiaj stronę "trójki" a tam:
http://www.polskieradio.pl/9/200/Artykul/1119729,Atom-String-Quartet-gratka-dla-milosnikow-jazzu
:)
Początek piłująco - przykuwający:)
Ale ja chciałam już wakacyjnie...trochę dla wiesioła, bo po grecku;)
Czyli : http://pl.wikipedia.org/wiki/Rebetiko
Podobno ociec greckiej...to taki próbnik:
Markos Vamvakaris - FRAGOSYRIANI original 1935
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

Hoko

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2963
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1793 dnia: Maja 29, 2014, 11:24:05 am »
Słuchałem tego koncertu w Trójce i stąd mnie naszło  :)

To z całkiem innej beczki

Marty Regan - Scattering Light, Scattering Flowers

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1794 dnia: Maja 29, 2014, 09:31:16 pm »
Te japonskie, to chyba tylko instrumenta, bo muzyka chyba nie?

Obejrzalem serial True Detectives (polecam, bardzo cacy), a w nim jest swietny soundtrack, taki siermiezny deep-south blues i rock,  troche psychodeliczny, zbieranina znanych i uznanych artystow. Oto poszlaka:

True Detective - Intro / Opening Song - Theme (The Handsome Family - Far From Any Road) + LYRICS

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1795 dnia: Maja 30, 2014, 12:14:44 am »
True Detective - Intro / Opening Song - Theme (The Handsome Family - Far From Any Road) + LYRICS
Słodkosłodkie.
Lipnicka & Porter jakby - czyżby znów ten sam producent?
I tak te co untry  zezgrało z innym co untry. Rzadko mi się zdarza, bo nie przepadam, ale raz niech jest.
Dla głosu;
http://slivek26.wrzuta.pl/audio/4TZvbYvGP3U/dallas_moore_-_put_me_through_hell
Ładny ten Regan...drugi zwłaszcza. A i Greki...nooo - world music tutaj pełną krasą ::)
Greki urok mają - skoczne Grzesiuki zwielokrotnione. Fakt - uwodzi to samo co w tangu...ale co to?
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

NEXUS6

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 2878
  • MISTYK WYSTYGŁ, WYNIK: CYNIK
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1796 dnia: Maja 30, 2014, 02:27:17 am »
Bardzo fajne, Liv. Nawet bym nie powiedzial, ze to country w ogole. No to jeszcze troszke insze z tego filmu. Zdaje sie, ze jak sie wpisze w jutubie recznie True Detectives soundtrack, to sie cala playlista wyswietli.
To jak Porter z Lipnicka i z Cohenem:
The Angry River - The Hat (True Detective)

Blues (Steve Earle):
True Detective S01E02 - Steve Earle - Meet Me In The Alleyway

Blues, minimalnie w country, bardzo poludniowy (Townes Van Zandt - Lungs) ten kawalek ma w sobie cos wyjatkowego w swej prostocie
Townes Van Zandt - Lungs

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1797 dnia: Maja 31, 2014, 12:20:10 pm »
Cytuj
To daj znać - jak tam w wielkim świeciu
SBB w formie, tyle tylko napiszę, tymczasem, nie chcę psuć ewentualnych wrażeń.
Ale warto.
Dżemików dostatek. Była obawa, że Piotrowski po przerwie nie tenteges...ale teges, nawet bardzo.
Kurcze, po tylu latach i ta muzyka działa. Józef przeuroczy luzak.
No...wymietli - oklaski na stojąco dostali - dwa razy.
Z grubsza, było tak:
https://www.youtube.com/watch?v=mXSdPPtMF6g
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2014, 12:25:40 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6897
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1798 dnia: Maja 31, 2014, 04:59:20 pm »
Słuchałem tego koncertu w Trójce i stąd mnie naszło  :)
To z całkiem innej beczki
Też posłuchałam - niczego sobie.
Uspokajająca ta beczka od Marty - nie masz czegoś nasennego?;)
Fiu...jak ślivek się ładnie reaktywował:)
Greki urok mają - skoczne Grzesiuki zwielokrotnione. Fakt - uwodzi to samo co w tangu...ale co to?
Rozbierz na nutki - porównaj, pomierz i sprawdź;)
SBB w formie, tyle tylko napiszę, tymczasem, nie chcę psuć ewentualnych wrażeń.
Ale warto.
Dżemików dostatek. Była obawa, że Piotrowski po przerwie nie tenteges...ale teges, nawet bardzo.
Kurcze, po tylu latach i ta muzyka działa. Józef przeuroczy luzak.
No...wymietli - oklaski na stojąco dostali - dwa razy.
Thx za nazachętę...zobaczymy czy się do jutra zregenerują;)
Bo u nas mają 3h dżemikowania:)
Za to do domu blisko;)
To może jak tak na spokojnie, to kontynuując po greckiemu:
Τα δέντρα - Παύλος Παυλίδης
Τα Περιστέρια Παύλος Παυλίδης

Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: O muzyce
« Odpowiedź #1799 dnia: Maja 31, 2014, 06:32:05 pm »
Cytuj
To jak Porter z Lipnicka i z Cohenem:
W rytmach z Waitsa. ;)
Podobają się.
 Ciekawym; piosenki na potrzeby serialu nagrane, czy może byty niezależne a wplecione?
Earla jedną płytę znam, nawet chciałem coś tu zasznurować. Wahałem się kilka razy i teraz nie wiem, była li ona?
Najwyżej, bonobo...
John Walker's Blues
Cytuj
Rozbierz na nutki - porównaj, pomierz i sprawdź;)
Aż taki ciekawy nie jestem.  :)
Cytuj
zobaczymy czy się do jutra zregenerują;)
Widać, że o higienę dbają. Koncert jeden na kilka dni, punktualny co do minuty....bodaj pierwszy raz taki widziałem.
Dużo odpoczywają.
A to Piotrowski 10 minut solikuje, a to z Antymosem (na dwie perkusje), a to Józio na klawiszach popiskuje i wtedy chłopaki schodzą. A to młodego najmą i dadzą mu pograć (w Świeciu był Jan Gałach olmenujący bradersko  i-skrzypoelektryk - pasował). 2 godziny wytrzymali.
http://jangalachband.pl/
Cytuj
to kontynuując po greckiemu:
;)
Drugi coś naszego wykojarzał...malarzy i żołnierzy, chłopców z placu broni?...no, pastelowo.
« Ostatnia zmiana: Maja 31, 2014, 06:40:47 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana