olkapolka ale zamieszania narobiłam, nie chciałam konkretnie Ciebie tutaj przywracać do porządku, a bardziej pokazać absurd całej sytuacji ( ja to tak widzę ), nie jesteś przecież jedyną osobą, która tam zdjęcia robi.
Z drugiej strony rozumiem, że pomagają ptakom lecząc je i dając schronienie, ale czy przy okazji muszą na tym zarabiać?
Wyobraź sobie szpital, normalny taki dla ludzi, trafia chora kobieta, która ładnie tańczy albo recytuje wiersze, leczymy ją, a przy okazji dla zwiedzających pokaz jej umiejętności.
Ja to tak widzę, niestety. Tak mało potrafimy zrobić bezinteresownie.
Q z tym drapieżnikiem, to ciekawe bardzo, bo czy drapieżnik, to tylko ten co jest przystosowany do trawienia mięsa? Ja p. Grodecką bardzo cenię mimo iż nie zgadzam się z nią w 100 %, natomiast ludzi postrzegam jako najgorszych z najgorszych przede wszystkim myślimy drapieżnie i tyle.