Autor Wątek: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]  (Przeczytany 397322 razy)

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #285 dnia: Kwietnia 10, 2006, 08:30:15 pm »
Hm, nie można jednoznacznie powiedzieć, ze coś takiego nie ma sensu. Przyjmijmy, że tego rodzaju wyprawa kosztowałaby np. tyle, ile wyprawa na Marsa. W przyszłości jakieś państwo (niekoniecznie USA) mogłoby wysłać ją ot tak, dla podniesienia swojego prestiżu, wiedząc doskonale, że wrócą np. za 100 lat (w miarę akceptowalne). Wybrałoby się jako załogę jakichś ochotników którzy mają dość swojego obecnego życia i huzia! Wszyscy byliby zadowoleni - a trzeba powiedzieć, że dla astronomów/kosmologów efekty takiej wyprawy byłyby nie do przecenienia.

Z kolei np. zakładając, że taka wyprawa poruszałaby się z prędkością możliwie bliską c (np. 99%), musimy stwierdzić że żaden postęp technologiczny nie mógłby spowodować wzrostu tej prędkości. Z tego też powodu nie byłoby sensu czekać z wysyłaniem wyprawy. Wszakże 100 czy 200 lat później statki i tak nie mogłyby poruszać się szybciej.

Wyobraźmy sobie, że właśnie w tej chwili ląduje wyprawa wysłana do odległego systemu gwiazdowego 100 lat temu. Oczywiście, ludzie Ci doznaliby pewnego szoku na widok rozwoju cywilizacji, ale myślę że odpowiednio potraktowani odnaleźliby się. Wszakże w 1906 nie było znowu tak inaczej. Owszem - różnice dotyczące stopnia zaawansowania techniki są bardzo duże, ale cele i priorytety życia, sposoby isnienia w społeczeństwie, prowadzenia rozmów, robienia interesów, etc. są właściwie podobne.

Zważywszy teraz na dane, jakie mogłaby przywieźć taka wyprawa, byłoby to wskazane. Choćby fotografie - mimo iż wykonane antycznymi technikami, byłyby wartościowe (wszakże ukazywałyby potencjalnie np. powierzchnię innych planet) dane dotyczące mechaniki obcych systemów planetarnych byłyby bardzo cenne, także informacja dotycząca funkcjonowania ludzi na statku byłaby bezcenna.

Stąd też wnoszę, ze skoro jeszcze do tego ludzie Ci mieliby przeżyć i stracić na ową wyprawę jedynie kilka miesięcy życia, to na pewno można by mówić o jej zasadności.

Celowo dobrałem stosunkowo krótki czas (100 lat); niemniej postąpiłem tak po to, by było jasne, że sprawa nie jest tak czarno biała.

mia

  • Juror
  • YaBB Newbies
  • *****
  • Wiadomości: 17
  • I love YaBB 1G - SP1!
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #286 dnia: Kwietnia 10, 2006, 08:59:00 pm »
Cytuj


Wyobraźmy sobie, że właśnie w tej chwili ląduje wyprawa wysłana do odległego systemu gwiazdowego 100 lat temu. Oczywiście, ludzie Ci doznaliby pewnego szoku na widok rozwoju cywilizacji, ale myślę że odpowiednio potraktowani odnaleźliby się. Wszakże w 1906 nie było znowu tak inaczej. Owszem - różnice dotyczące stopnia zaawansowania techniki są bardzo duże, ale cele i priorytety życia, sposoby isnienia w społeczeństwie, prowadzenia rozmów, robienia interesów, etc. są właściwie podobne.


 



Bez względu na cezurę czasową (sto, czy tysiąc lat), możemy sobie teoretycznie założyć, że kiedy wrócimy, zastaniemy na miejscu, niekoniecznie świeżo wynalezione, urządzonko do podróży w czasie. Wtedy sens uciekania, czy szoku cywilizacyjnego przestanie istnieć. I pozostanie stare jak świat przekleństwo, a zarazem błogosławieństwo wolnego wyboru.
Możemy się spodziewać również (skoro długo nas nie będzie) wynalezienia teleportera. A wtedy podróże w dal, nawet najdalszą również stracą zarówno straceńczy, jak i poznawczy powab.

I wtedy okaże się, że wszystkie te nasze eksploracje nie są już wyrzekaniem się własnego życiorysu, historii i korzeni, a jedynie dreszczykiem, oferowanym znudzonym życiem emerytom.
Chyba, że na przykład taki teleporter, przypadający na obywatela w ilości sztuk: jeden będzie jednorazowego, użytku.

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #287 dnia: Kwietnia 10, 2006, 09:59:48 pm »
O powrocie z takiej wyprawy jest mowa w "Powrocie z gwiazd"  Oj, ciężko byłoby się przyzwyczaić, im dłuższa wyprawa tym trudniej oczywiście.

Odkryłem, że o podobnych podróżach wspomniał też Erich von Daniken we "wspomnieniach z przyszłości"
Cytuj
Dobre pytanie....Moim zdaniem nie będzie do czego wracać. Po tak długiej nieobecność na Ziemi prawdopodobnie zaginie pamięć o tych, co wylecieli na podbój kosmosu.  
O podobnej sytuacji też pisał, tyle że w kontekście popchnięcia rozwoju gatunku przez istoty z kosmosu ;) .
Ale wersji zagłady gatunku ludzkiego i dokonań nie można wykluczyć (zwłaszcza jeśli mowa o np. 1000 lat).

Ciekawa, zwłaszcza w aktualnej sytuacji, wydała mi się końcówka rozdziału "nowej epoki". Przypomnę kawałek.
Co to jest śmierć? (...) śmierć uczy nas kochać życie (...) ja - nie dam sobie odebrać śmierci.
Mówił to Ameta, nie chciało mi się całości przepisywać.

No, Lem dosolił Amerykanom ;D

Cytuj
Możemy sobie teoretycznie założyć, że kiedy wrócimy, zastaniemy na miejscu, niekoniecznie świeżo wynalezione, urządzonko do podróży w czasie.
Możemy się spodziewać również (skoro długo nas nie będzie) wynalezienia teleportera.
Podróże w czasie to sprawa wątpliwa. A teleporter: aby przenieść się z punktu A do B musimy w obu tych punktach umieścić maszynę. Sam proces teleportacji może trwać błyskawicznie, ale problem z przesłaniem sygnału i z przesłaniam "stacji odbiorczej".
Ps. Daniken podaje taki wzór:

t= czas kosmonautów
T= czas na ziemi
v= szybkość lotu
c= prędkość światła
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2006, 10:24:54 pm wysłana przez Mieslaw »

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #288 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:08:19 pm »
Cytuj
Odkryłem, że o podobnych podróżach wspomniał też Erich von Daniken


A fe!

Cytuj
Podróże w czasie to sprawa wątpliwa.


Mniej więcej tak samo możliwa jak podróż z prędkością 0.99 c.

Cytuj
A teleporter: aby przenieść się z punktu A do B musimy w obu tych punktach umieścić maszynę.


Widzę, że Danikena czytasz, ale Star Trek olałeś. A przeca oba te źródła wiedzy są tak samo wiarygodne!

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #289 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:10:56 pm »
Cytuj
Bez względu na cezurę czasową (sto, czy tysiąc lat), możemy sobie teoretycznie założyć, że kiedy wrócimy, zastaniemy na miejscu, niekoniecznie świeżo wynalezione, urządzonko do podróży w czasie. Wtedy sens uciekania, czy szoku cywilizacyjnego przestanie istnieć. I pozostanie stare jak świat przekleństwo, a zarazem błogosławieństwo wolnego wyboru.
Możemy się spodziewać również (skoro długo nas nie będzie) wynalezienia teleportera. A wtedy podróże w dal, nawet najdalszą również stracą zarówno straceńczy, jak i poznawczy powab.

I wtedy okaże się, że wszystkie te nasze eksploracje nie są już wyrzekaniem się własnego życiorysu, historii i korzeni, a jedynie dreszczykiem, oferowanym znudzonym życiem emerytom.
Chyba, że na przykład taki teleporter, przypadający na obywatela w ilości sztuk: jeden będzie jednorazowego, użytku.


I co, myślisz że taka argumentacja kogoś przekona?
Zrezygnowałabyś np. z wymarzonej wyprawy w Himalaje, ponieważ ktoś mógłby przed Twoim powrotem wynaleźć teleporter?

To dopiero duch odkrywczyni w Tobie prawdziwy, milady.

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #290 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:14:47 pm »
Cytuj

A fe!

Widzę, że Danikena czytasz, ale Star Trek olałeś. A przeca oba te źródła wiedzy są tak samo wiarygodne!


1)Powtarzam po nim, ale wcale to nie znaczy, że się z nim zgadzam.
2)O teleporterach to z innego źródła.
3)Zawsze warto przeczytać, co on (Erich von D.) tam sobie powymyślał.
4)Z tą wiarygodnością- fajne porównanie.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2006, 10:15:38 pm wysłana przez Mieslaw »

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #291 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:14:50 pm »
Cytuj
O powrocie z takiej wyprawy jest mowa w "Powrocie z gwiazd"


Właśnie to samo chciałem zauważyć. Widać, że podczas pisania jednej powieści Lemowi często (podobnie podczas pisania "Astronautów" IMO przyszedł Mu pomysł na "Solaris") przychodzą pomysły na napisanie kolejnej. A problem adaptacji załogi po długiej nieobecności rzeczywiści wart był rozwinięcia :)

Co do reszty - Term podsumował to trafnie i nic dodać nie mogę a ponieważ powieść lubię więc nie będę krytykował niektórych rozwiązań  ;D

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #292 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:15:21 pm »
Cytuj
W przyszłości jakieś państwo (niekoniecznie USA) mogłoby wysłać ją ot tak, dla podniesienia swojego prestiżu, wiedząc doskonale, że wrócą np. za 100 lat (w miarę akceptowalne). Wybrałoby się jako załogę jakichś ochotników którzy mają dość swojego obecnego życia i huzia!

Skojarzyło mi się z Koreą Północną - niski koszt wysyłki, podniesienie prestiżu i ci "ochotnicy" ;D

Faktycznie, może się i pośpieszyłem z tak kategoryczną oceną, bo w końcu wszystko jest możliwe. Powinienem raczej napisać, iż z mego punktu widzenia to mało prawdopodobne.

Założyłem, że prędkość światła nie jest tutaj problemem, bo można podróżować w jakiś inny sposób - choćby zakrzywiając przestrzeń. Teraz to oczywiście mrzonki, ale tak samo było onegdaj z machinami latającymi cięższymi od powietrza.

Przystosowanie się człowieka po powrocie to kwestia czasu. Do nowych technologii się przyzwyczai, a co do obyczajów społecznych to przez tysiąclecia nie zmieniały się one tak bardzo. W zasadzie to bardziej kręcimy się w kółko niż wymyślamy coś zgoła nowego w tym względzie.

Zapomniałem się odnieść do ostatnich rozdziałów "Obłoku...". Książka nabrała tempa, zrobiło się ciekawiej. Masz rację Terminusie co do odwiedzin na statku Atlantydów ;) - nieco przerysowany. W sumie jednak fajnie było coś takiego spotkać po drodze.

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

Miesław

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 804
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #293 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:17:27 pm »
Cytuj
Zapomniałem się odnieść do ostatnich rozdziałów "Obłoku...". Książka nabrała tempa, zrobiło się ciekawiej. Masz rację Terminusie co do odwiedzin na statku Atlantydów ;) - nieco przerysowany. W sumie jednak fajnie było coś takiego spotkać po drodze.

Książka stała się ciekawsza; dreszczyk emocji :)

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #294 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:24:06 pm »
wy tak poważnie o tych podróżach w czasie? czy żarty sobie robicie (mam nadzieję)? ;)

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #295 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:28:47 pm »
Pomarzyć zawsze dobrze. Kiedyś człowiek marzył (a co wydawało się mu nieprawdopodobne) żeby latać jak ptak :)

Falcor

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 591
  • ...where no one has gone before.
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #296 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:34:13 pm »
Widzę, że dzisiaj wypowiedź goni wypowiedź :)

Mi osobiście nie chciało by się ruszać do odkrywania czegoś, gdybym miał świadomość, że istnieje duże prawdopodobieństwo iż ktoś tam będzie przede mną. Tak wielki margines czasowy umożliwia to z nawiązką. Poza tym nie chodzi tylko o dumę zdobywcy - moje urządzenia pomiarowe będą miały wtedy tylko wartość muzealną.

Na "Star Trek" poruszyli wiele istotnych problemów, nie pokazywanych gdzie indziej. Weźmy pierwszy z brzegu - nagłe przyspieszenie z 0 do połowy prędkości światła (wiadomo - z człowieka robi się mokra plama). W rzadko którym amerykańskim filmie jest coś na ten temat. A tutaj jest. Problem ten rozwiązują pochłaniacze inercyjne. (Niestety nikt nie wie jak do końca działają :D )

Taki zwykły dzień, biało-czarny dzień...

Sokratoides

  • Juror
  • Senior Member
  • *****
  • Wiadomości: 390
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #297 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:38:35 pm »
Kurde, muszę zacząć czytać " Obłok...", jak tylko go gdzieś skołuję  :-/...  
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 10, 2006, 10:40:26 pm wysłana przez Sokratoides »

A-cis

  • Juror
  • Full Member
  • *****
  • Wiadomości: 204
    • Zobacz profil
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #298 dnia: Kwietnia 10, 2006, 10:50:56 pm »
Cytuj
Mi osobiście nie chciało by się ruszać do odkrywania czegoś, gdybym miał świadomość, że istnieje duże prawdopodobieństwo iż ktoś tam będzie przede mną.

Tego nigdy nie wiesz na pewno i zawsze znajdą sie tacy co podejmą ryzyko.
A poza tym działa tu ten element, który powoduje że kupujesz już komputer wiedząc na pewno, że za pół roku będą nowocześniejsze  ;D

Terminus

  • Gość
Re: Akademia Lemologiczna [Obłok Magellana]
« Odpowiedź #299 dnia: Kwietnia 11, 2006, 03:23:50 am »
Cytuj
Ps. Daniken podaje taki wzór:

t= czas kosmonautów
T= czas na ziemi
v= szybkość lotu
c= prędkość światła


To nic innego niż wzór na relatywistyczne wydłużenie czasu, zapożyczony ze szczególnej teorii Einsteina. Teoria ta powstała, jak zapewnie jeszcze nie wiesz, okołu 100 lat temu, a zatem pan Daniken - szukający rozrywki hotelarz, nie odkrył Ameryki.

Tu słowo na niedzielę - otóż do Danikena nic nie mam osobiście (w tym sensie, że krzywdy bym mu nie chciał robić). Niemniej jego książki to pokaz wirtuozerii nadinterpretacyjnej i bezpodstawnej hiperautosugestii. O jego fenomenie napisano już wiele pozycji, zastanawiając się dlaczego 'tyle ludu to połknęło'.
Wiem, jak się ma 14 lat to człowiek nie jest tak krytyczny wobec tego co czyta - ale powiem Ci od serca, jeśli chcesz oszczędzić swojemu mózgowi konieczności usuwania tych bzdur z pamięci w niezbyt dalekiej przyszłości, to traktuj Danikena wyłącznie jako źródło wiedzy geograficzno/historycznej (bo bez niego wielu ludzi nie wiedziałoby pewno o istnieniu takich osobliwości, jak płaskowyż Nasca, to fakt.). Z kolei jeśli interesujesz się sprawami przez niego poruszanymi - zajmuj się nimi korzystając z rzetelnych źródeł. Np. czytaj różne nie-teoriospiskowe pozycje popularnonaukowe. Lub nawet podręczniki fizyki.
« Ostatnia zmiana: Kwietnia 11, 2006, 03:27:20 am wysłana przez Terminus »