Pokaż wiadomości

Ta sekcja pozwala Ci zobaczyć wszystkie wiadomości wysłane przez tego użytkownika. Zwróć uwagę, że możesz widzieć tylko wiadomości wysłane w działach do których masz aktualnie dostęp.


Wiadomości - liv

Strony: 1 ... 327 328 [329] 330 331 ... 441
4921
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Czerwca 06, 2013, 12:28:29 am »
Cytuj
na ten przykład - bo mój jest w pierwszym depresyjnym wyniku z gugla - to oszczędzę:)
Mój też. :)
Cytuj
Ciekawe jaki to udziec? :-\  Kukiz się nawet nie zorientuje jak go wyautujem;)
Z dwojga baranich połci wolę Jacka, ale jaki tam z niego udziec...piszczel, co najwyżej.
Tamara zaś, bardziej do goleni, ale też nie udziec.
Może choć góralka?

4922
Hyde Park / Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« dnia: Czerwca 05, 2013, 07:30:15 pm »
Memy.
Jakiś urząd miejsko-gminny? w Eger.

4923
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Czerwca 05, 2013, 12:33:11 pm »
Skoro nieoklepańce ot, to...eee szkoda, może wrócimy...Dziubek wyalienowany (też muzycznie).
Dziubek - Góry i wieżowce
I sam siebie zadzierzgnę, z węgierska. Ten Enek M...podkojarzył jednego Aasnyka nadziewanego baraniną. :)
Lecz jak to skukizić?

Łedyd:
Nie mogę taktego zostawić jakoś...
To jeden oklepaniec, ze względu na walory edukacyjne filmiku (patrz kategoria):
De Press Kalhoz Колхоз Russian Party .wmv
Nie bonobo aby ???
I klasyczny rockowy, ale nie pank. Niczym nieseksowne pistolety. Tu już ino wrzuta:
http://w333.wrzuta.pl/audio/0rNcZiXwOPQ/de_press_-_heaven
A Moniuments to już tylko na linkach cyrylicznych znalazłem, więc pas.

4924
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Czerwca 04, 2013, 09:17:38 pm »
Cytuj
kiedy Kukiz sobie śpiewał - po prostu...
Hoho...góralska pętelka się szykuje. Dziubek będzie?
Bo bez Dziubka...wiadomo.
Ja tymczasem z kategorii "znane ale inaczej". Postmadziarsko. :)
Kárpátia - Magyar ének

4925
Hyde Park / Odp: Polityka smoleńska
« dnia: Czerwca 04, 2013, 09:10:32 pm »
Cytuj
Moskwa ma w d... zarówno Wyborczą, jak i całą Polskę, believe me...
O, to o moim miejscu zamieszkania.
Fucktycznie, często zalatuje tu charakterystycznym smrodkiem. Gównie od góry.
Mam nadzieję, być w niej hemoroidalnie.
Ale wbrew pozorom, to ważna część ciała.
Ciężko bez niej rzyć.
Mać. ;)

4926
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Maja 28, 2013, 12:24:19 am »
Cytuj
Noo...sajtos tejfölös lángos
Brzmi nieźle, jak tylko da się wypić...nie omieszkam. :) Dzienks.
A te puffy, no, faktycznie nie ma, znaczy już jest, ale wcześniej nie było a jakby były (w mojej głowie, widać).
Jedyny ich, na płycie, właściwie - jego, klawisza. Reszta kowery.
Maaaziek, to tak poglądowo tylko... :)
papa


4927
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Maja 27, 2013, 07:42:48 pm »
Na puffie siedzi jeden z najlepszych coverów bitlesowych jakie słyszałem. Drugi to Aerosmith, ma się...
Jak nie ma, jak jest...A facet z fajnym głosem. Takim, soulowo-rockowm.
I tak zamyśliłem, że jeszcze żucków tu nie było...hmmm, dziwne. Cybyli?
Korci trochę, żeby ich najbardziej rockowy z nierockowej całości kleić. I też z rifififi charakternym...ale, nie.
Na goodbye i inne solongi, ten famous golem...innego famousa.
Cohen prawował się z takim jednym, właściwie nie on - jego prawnik. I o co ten krzyk?
Że Leo bez nart?
Leo Sayer ~ When I Need You
Breakout jak wuł. Czytam byk. Tenże.

4928
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Maja 27, 2013, 06:08:22 pm »
Z Kultem czekam, nie słucham na razie. Przesyt?  Lub co gorsza - wyrosłem. Lub jeszcze gorzej, wiem co i jak zaśpiewa, zanim zaśpiewa. Ale bardzo lubię - dlatego nie słucham. Poczekam.
Cytuj
z takiej płytki Spooky Two -
Ouuu!!! Trafiony zatopiony, moje ullubione. Tubym się zatrzymał.
Konkurs li to? Ciężko. Na początku Brekout zabrzmiał, nic konkretnego, tylko brzmienie gitar. Ale to oczywiste.
Po chwili...coś jakby Maanam???
Ale ja w polskich słaby, a już na słuch...podpowiedzi plisszę.
To jak Ty oklepaną dwójką ;)...to ja siódemką, ostatnią. A pomiędzy, jakie cacuszka...no, innym razem.
Rifififi (w tym mieli wenę)...
Spooky Tooth - Higher Circles
I balladka tytułowa. Trochę pieją, ale jak się przyzwyczaić...całkiem, całkiem.
Spooky Tooth - The Mirror
Cytuj
Ale we w tym mruczańdzie to jakby Omega wyszła - bez tyn język? :-\  Nieno...ale riff jest:)
Czarownica?
Właśnie znikam na jakiś czas, pooddychać panońskimi klimatami (ale spoko-luz, nie z wiadomymi klubami LPG, priwatnie ::))
Tem niemniej w ramach umacniania przyjaźni z kalinką-palinką, odcumowywuję...
ło - tak...ereszveresz baratoszok keleti:
KÁRPÁTIA - LÉGIÓS DAL
Tak myślałem - on tam znów jest. :-[

4929
Hyde Park / Odp: Polityczna Rzeźba
« dnia: Maja 27, 2013, 12:53:50 am »
Aron Pałkin się przypomniał. Prawda, że urocza melodia nazwiska? Niczym z Fredry.
A skąd on - ot, zagadka. :)
http://pl.wikipedia.org/wiki/Aron_Pa%C5%82kin

4930
Hyde Park / Re: Szukam
« dnia: Maja 26, 2013, 12:35:00 pm »
Zostawiając na chwilę lokalne incydenty, problem multi-kulti, poruszany przez Nexa jest dość poważny.
Wydaje się, że rzecz w proporcjach. Jak z zupą. Może być niedosolona, przesolona i smaczna (obiad akurat robię, stąd kulinaria we łbie). W skrajnych wariantach staje się zjadliwa, czyli...niezjadliwa.
Ale, ale...ktoś przerabiał już podobny temat. Skala wprawdzie mniejsza, ale toć u nas...
Szlachetny program pozytywistów - asymilacja Żydów.
I w łeb, bo:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Litwacy
Jak się skończyło - wiemy.
 Ciekawe, czy historia się powtórzy?
 Oby nie, konia z rzędem za dobrego kucharza.


4931
Akademia Lemologiczna / Re: Akademia Lemologiczna [Dzienniki gwiazdowe]
« dnia: Maja 26, 2013, 12:12:42 pm »
Cytuj
Ja bym to szerzej widział pokrewieństwem z horrorem klasycznym, tym razem b. czytelne... Burza, dom opuszczony, bramy krakanie, tuje cmentarne. Do nawiedzonych domów też się tak często wchodziło czy Franka N. Furtera rezydencyj...
Toż właśnie, nawiążę do wcześniejszych sugestii względem inspiracji grozą romantyczną. Skojarzenie z Frankensteinem, czy raczej okolicznościami jego powstania:
W lipcu 1816 roku „nieustający deszcz” podczas tego „mokrego, niezgrabnego lata” zmusił George’a G. Byrona, Mary Shelley, Johna Williama Polidoriego oraz ich przyjaciół do pozostawania w domu przez znaczną część ich szwajcarskich wakacji. Pewnego wieczoru zdecydowali się oni urządzić zawody, aby przekonać się, kto napisze najstraszniejsze opowiadanie. Shelley stworzyła wówczas zarys swej słynnej powieści grozy Frankenstein, czyli nowy Prometeusz, a Polidori – szkic Wampira.
http://pl.wikipedia.org/wiki/Rok_bez_lata
W tym opowiadanku, tło ciekawsze od treści.
Treść zaś...memłalismy to, zgrabnie omija kluczowe problemy.
Odtworzenie drugiej osoby "w oparciu o dokładne zbadanie jego organizmu..."
Łącznie z psychiką, jak rozumiem?  :)
Wstrzyknięcie (?) tej informacji do molekuły białkowej.
Ta wyrośnie na taką samą, a nawet mądrzejszą. Ciekawym, skąd taki wniosek? To jak można mądrzejszą, dlaczego nie ładniejszą - powinno być prostsze.
I to w tempie x 10 !
W 4 lata czterdziestka, a potem tempo wraca do normy??? Czy, co?
Znów klonowanko? I tak co 4 lata?
Za to opis Zazula - miodzio. A i Tichy, w końcu charakter pokazał... ;)
Względem filmiku, zawsze Iona jako bruneta wyobrażałem sobie. Jakoś tak, a skąd to?


4932
Hyde Park / Re: Szukam
« dnia: Maja 26, 2013, 11:47:21 am »
Miałem coś do Akademii wpisać, ale widzę tu taki gwar...to już obejrzałem tego Maxa.
Pierwsze wrażenie, narcyzm na poziomie lekko przekraczającym średnią dziennikarską. Ale to pamiętam jeszcze z jego relacji amerykańskich dla DTV, gdy był tam na etacie.
Głównym bohaterem relacji, był on sam, a informacje to tło dla maxiej osobowości i elokwentności. I tak zostało.
W sprawie wojny z terrorem, gada komunały na granicy bredni. Uwaga o P.F. od rzeczy.
Ciekawym, jak skomentowałby działania terrorystów lewackich z lat 70-tych. Jaką wojnę by ogłosił, choć to nasz chów, z krwi i kości.
W tym blisko mi do maźkowej opinii.
Odpowiedzi na komentarze z netu, niektóre żenujące, mógłby sobie darować, ale na tym tle, dopiero błyszczy - więc nie darował.
Jedyny pożytek ten, że ujawnia manipulację medialną, sam manipulując.
Ogólnie, pachnie mi golonką w kapuście. I żadne Max tego nie zmieni.

4933
Hyde Park / Re: Fotokawiarnia pod zardzewiałym robotem
« dnia: Maja 24, 2013, 11:45:05 pm »
Cytuj
Synapsa 2.
Harmonia Morfeusza :)
Cytuj
Kot z mar muru:
Ale jeden żyw, mruu?
U mnie za to wojna o ograniczone zasoby dachu. Kaczki postanowiły, ani chybi, wysiedzieć kaczątka. Jak się uda, te młode będą miały niezły start...znaczy pierwszy lot - z wysokiego "c".
Tymczasem czują, że czarne, niepogodzone, kopią pod nimi dołek, znaczy knują coś, eeee....wiją czyli.
Cza na baczności być!!! Wron won....a tu nic.


4934
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Maja 24, 2013, 10:45:22 am »
Cytuj
Niee...nie może być. To wmówiony słuchowy Olmam;) Ale kiedy tam siedzi :-\ ;)
To jeszcze wersja oficjalna, rozpowszechniana obozowo. Bo poprzednia, jakiś prohibit demowy?
 Zwraca uwagę brak tekstu, ino mruczando-charkando (zaleta?). Ówczesną cenzurą pachnie.
Progres 2 - Planeta Hieronyma Bosche II (06/08, Dialog s vesmírem, 1980)
Zaś rififiiując, dorzućmy panią i wyjdzie taki olenderski kwiatek. Abo wiatrak.
Earth & Fire - Love Quivers

4935
Hyde Park / Re: O muzyce
« dnia: Maja 23, 2013, 08:32:34 pm »
Cytuj
Thx Hoko za przyStankę
Takoż ija, choć najbardziej instrument zaharpował...istny kombajn.
http://en.wikipedia.org/wiki/Nyckelharpa
A w rajskich - Simpsy najlepsze ;)
Cytuj
z cyklu "już to gdzieś słyszałam"
To ciągnąc rififififi...aż się boję, co tu wyusłyszysz, zwłaszcza, że ta końcówka...rozwalająca mnie znów, oj!
Progres 2 - Planeta Hieronyma Bosche II
I, że Jersów nieco sponiewierałaś plagiatowo (słusznie, bo słychać), jako niemiłośnik prostych rifififi, w obronie ich (bandy), jak i oni ( świata), taka balladka:
ten years after i' d love to change the world lyrics

Strony: 1 ... 327 328 [329] 330 331 ... 441