Autor Wątek: Tabula Rasa  (Przeczytany 245928 razy)

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #420 dnia: Czerwca 01, 2009, 01:20:18 pm »
"Wolfgang Pauli /.../ był teoretykiem najczystszej wody: mówiono, że sama jego obecność w mieście wystarczała, by doświadczenia się nie udawały."

http://wwwnt.if.pwr.wroc.pl/kwazar/nagrodyNobla/117172/Nobel/nobel.htm

 ;D
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #421 dnia: Czerwca 02, 2009, 05:34:54 pm »
"Wolfgang Pauli /.../ był teoretykiem najczystszej wody: mówiono, że sama jego obecność w mieście wystarczała, by doświadczenia się nie udawały."

http://wwwnt.if.pwr.wroc.pl/kwazar/nagrodyNobla/117172/Nobel/nobel.htm

 ;D

dobry żart tynfa wart! :D

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #422 dnia: Czerwca 02, 2009, 07:07:47 pm »
dobry żart tynfa wart!
TYMFA  :P
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #423 dnia: Czerwca 02, 2009, 08:28:51 pm »
A nawet dwa tynfy, gdyż za żartem kryje się całkiem ciekawy artykuł.
Akurat dla takich matfizowych matołów jak ja ;D
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #424 dnia: Czerwca 02, 2009, 09:26:49 pm »
Dopuszczalne są obie pisownie ("tymf" i "tynf"), choć ta pierwsza jest bardziej prawidłowa historycznie.

ps. mała ciekawostka a'propos:

"Deklarowany nominał tej monety wynosił 30 groszy, jednak srebro użyte do jej produkcji miało wartość nie większą niż 10-15 groszy. Spowodowane to było trudnościami skarbu królewskiego po potopie szwedzkim (patrz boratynka).

Na awersie monety widniał trzyliterowy monogram króla Jana Kazimierza "ICR" Ioannes Casimirus Rex, co złośliwie, przez wzgląd na niską zawartość srebra w monecie, odczytywano jako Initium Calamitatis Regni – początek nieszczęść królestwa.

Napis DAT PRETIVM SERVATA SALVS POTIORQ METALLO EST (Cenę daje ocalenie kraju i to lepsze jest od kruszcu) próbował wytłumaczyć motywację, dla której władze świadomie zdecydowały się na bicie niepełnowartościowej monety. Przy okazji bicia tych złotówek dzierżawca mennic koronnych Andrzej Tymf, od którego nazwiska pochodzi nazwa, dopuścił się nadużyć, które zmusiły go do ucieczki z Polski."

http://pl.wikipedia.org/wiki/Tymf
;D
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #425 dnia: Lipca 20, 2009, 04:09:43 pm »
"Ci politycy czy posłowie polscy, którzy zwalczają ruch europejski, powołując się właśnie na naszą przynależność do rzymskich, greckich i chrześcijańskich korzeni, byliby wiarygodni, gdyby mogli wykazać, iż, po pierwsze, znają łacinę i grekę, po wtóre, znają dzieje dogmatów i teologii, oraz po trzecie, że w życiu własnym dają przykład ducha ewangelicznego, a więc gardzą dobrami ziemskimi, nigdy nie dają fałszywego świadectwa, nigdy nie pożądają cudzej żony, wrogom przebaczają, są pokorni i czystego serca. Bez tego ich deklaracje będą tym, czym są - nadętym pustosłowiem."

Leszek Kołakowski

całość tutaj:
http://tygodnik.onet.pl/31,0,30269,czy_moze_europa_zaistniec,artykul.html

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #426 dnia: Lipca 20, 2009, 05:36:57 pm »
Mogliby,tyle, że wtedy nie byliby politykami :) i koło się zamyka.
Nie rozumiem ograniczenia powyższych stwierdzeń tylko do polityków zwalczających ruch europejski. Wszystkie opcje powołują się na te "korzenie". Z wyjątkiem skrajnej prawicy lubującej się w słowiańsko- pogańskich mitach.
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #427 dnia: Lipca 20, 2009, 05:48:41 pm »
Z wyjątkiem skrajnej prawicy lubującej się w słowiańsko- pogańskich mitach.

Która jednak lubi posługiwać się tzw. salutem rzymskim:
http://www.spieprzajdziadu.com/muzeum/index.php?title=Salut_rzymski
;D.

ps. a'propos polityków:

"A czy jest także prawdą, że korupcja nie dotknęła tranajskich instytucji rządowych żadnego szczebla?
– W istocie. I przypuszczam, że właśnie z tego powodu mamy takie kłopoty w znajdowaniu ludzi, którzy chcieliby sprawować urzędy publiczne."

Robert Sheckley, "Bilet na Tranai
"
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

ANIEL-a

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 701
  • a może tak pomóc dzieciakom? kliknij ikonkę IE ;)
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #428 dnia: Lipca 20, 2009, 07:47:20 pm »
Mogliby,tyle, że wtedy nie byliby politykami :) i koło się zamyka.
Nie rozumiem ograniczenia powyższych stwierdzeń tylko do polityków zwalczających ruch europejski. Wszystkie opcje powołują się na te "korzenie". Z wyjątkiem skrajnej prawicy lubującej się w słowiańsko- pogańskich mitach.

Artykuł jest z 2003 bodajże roku i generalnie odnosi się do zjednoczenia Europy, rozpatrywanego bardziej kulturowo niż politycznie. O politykach jest niewiele, no i z racji tematu - dotyczy tylko tych, co krzyczą o Europie grecko-łacińskiej.

Polecam całość, mądry tekst.

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #429 dnia: Lipca 20, 2009, 08:24:51 pm »
Cytuj
Która jednak lubi posługiwać się tzw. salutem rzymskim:
- Q
Eee, to chłopcy od Romana. Ta o której myślałem, spod znaku "zadrugi", raczej tego nie robi. Dla nich złe moce nastały, gdy zdrajca Mieszko -apostata, porzucił religię przodków. Niewiele się różnią, w gruncie rzeczy, od blondynów spod  podwójnej runy sig.
Anielo- rzeczywiście ciekawy tekst, ale jakże przesiąknięty pesymizmem.
« Ostatnia zmiana: Lipca 20, 2009, 08:26:34 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #430 dnia: Sierpnia 28, 2009, 11:31:24 pm »
maźku to z dedykacją specjalnie dla Ciebie ;)

"Bieda z tobą, Szev, polega na tym, że nie otwierasz japy, dopóki nie nagromadzisz całej wywrotki ciężkich jak jasna cholera argumentów, które następnie zwalasz na kupę, nie bacząc na zmasakrowane tą zwałką krwawe zwłoki..."
Ursula K. LeGuin "Wydziedziczeni"
;D

a to a'propos matematyzacji i języków opisu:

"Gdyby jakąś książkę napisać w całości przy pomocy liczb, byłaby to książka prawdziwa. Książka sprawiedliwa. Nic, co wyraża się w słowach, nie pozostaje dokładnie tym samym. Rzeczy ujęte w słowa deformują się i mieszają ze sobą, zamiast stać prosto i pasować do siebie. /.../ Jeśli widziało się liczby, można to było zauważyć, dostrzec równowagę, wzór. Zobaczyć podwaliny świata. Były solidne."

(to samo źródło)
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 28, 2009, 11:38:30 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

maziek

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 13369
  • zamiast bajek ojciec mi Lema opowiadał...
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #431 dnia: Sierpnia 29, 2009, 01:49:10 pm »
Kolega zechce łaskawie nie brać mnie pod włos, bo jeszcze wylinieję.

A z tym o matematyce się nie zgadzam. Każdy język można doprowadzić do takiej samej ścisłości jak matematyka - bo matematyka to też język, a w dodatku osiąga swa ścisłość m.in. dzięki wyjaśnieniom w "zwykłych" językach.

Tak naprawdę problem leży jedynie w tym, że humanistyka ima się opisów stanów ducha - a druga osoba nie jest w stanie zgadnąć co komu gra w duszy.
Człowiek całe życie próbuje nie wychodzić na większego idiotę niż nim faktycznie jest - i przeważnie to mu się nie udaje (moje, z życia).

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #432 dnia: Sierpnia 31, 2009, 07:41:45 pm »
Cytuj
Każdy język można doprowadzić do takiej samej ścisłości jak matematyka - bo matematyka to też język, a w dodatku osiąga swa ścisłość m.in. dzięki wyjaśnieniom w "zwykłych" językach.
Lem wspominał matematyka- statystyka rosyjskiego W. Nalimowa i jego probabilistyczną koncepcję języka. Tak jakoś mi się skojarzyła.
 Podzielił on języki na twarde, średnie i miękkie :). Twarde, bezkontekstowe, np. języki programów maszynowych. W środku języki naturalne, w tym ludzkie. Tu też rozjazd na skali, od języków "ściślaków" ;) po "luźniaków", humanistów znaczy. ;).Potem poetów i ludzi sztuk abstrakcyjnych. Pod koniec ludzkich, język polityków (zaanawetprzeciw). (To mój wkład do teorii ;D.) I to już byłyby te miękkie, gdzie desygnat dziesiąty z możliwych a kontekst wielokrotnie zapętlony. Maziek, jak rozumiem, proponuje jazdę po tej skali typu matematyka dla polonistów. Lubo dadaizm dla astronomow
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • Juror
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #433 dnia: Sierpnia 31, 2009, 09:32:39 pm »
Tak naprawdę problem leży jedynie w tym, że humanistyka ima się opisów stanów ducha - a druga osoba nie jest w stanie zgadnąć co komu gra w duszy.

Na chwile obecną - nie, ale jeśli stworzymy przekonującą teorię funkcjonowania mózgu i zdołamy przyporządkować konkretnym stanom wewnętrzym konkretnego mózgu, konkretne myśli i stany emocjonalne to znajdziemy klucz do samych siebie (i do stworzenia SI, o ile nie stworzymy jej wcześniej, po drodze).

Pytanie czy w takiej - hipotetycznej na dziś dzień - sytuacji "tradycyjna" humanistyka będzie miała nadal rację bytu?

ps. liv, humanista, by nie gadac bzdur powinien posiadać niejakie ścisło-przyrodnicze przygotwanie, zaś "ściślakowi" znajomość Prusa czy innego Prousta ;) też stanowczo nie zaszkodzi...
« Ostatnia zmiana: Sierpnia 31, 2009, 09:35:35 pm wysłana przez Q »
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Re: Tabula Rasa
« Odpowiedź #434 dnia: Sierpnia 31, 2009, 10:17:07 pm »
Cytuj
humanista, by nie gadac bzdur powinien posiadać niejakie ścisło-przyrodnicze przygotwanie, zaś "ściślakowi" znajomość Prusa czy innego Prousta Wink też stanowczo nie zaszkodzi...
Znamienna ta dychotomia powinien - nie zaszkodzi.
 Tego lata walczyłem z Proustem :-X. Dojechałem do setnej i kaplica. Widać za młody ;) jeszcze jestem
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana