Autor Wątek: Właśnie zobaczyłem...  (Przeczytany 1143271 razy)

dzi

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #885 dnia: Października 22, 2007, 11:42:20 am »
Podobnie jak zbyt częste używanie pojęcia "logika rozmyta" gdy się zapewne nie bardzo wie po co powstała...

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #886 dnia: Października 22, 2007, 11:43:38 am »
Mój kolega startował na dyr. mojego starego licejum, (będąc polonistą w tymże) a stawka była tak, że jedna osoba była na siłę wsadzana przez "układ" miejsko-kuratoryjny a druga przyjechała skądśtam i byała, jak się to obrazowo określa, granatem od pługa oderwana. Ta pierwsza zresztą też. No i mój kolega, przy wielkim poparciu całej szkoły, postanowił ratowac co się da.

Na sesji rady miasta było 9 osób, w tym dwie ze szkoły, reszta z układu (wiadomo było, że osoba popierana przez układ dostanie minimum 5 głosów). Bla, bla, bla, prezentacja kandydatów, potem pytania. Wstaje łacinnica (ze szkoły) i pyta się: jak państwo wyobrażają sobie dbanie o imponderabilia? Na to ten granatem od pługa: yyych, uuuuch, przepraszam, a czy może pani powtórzyć pytanie? - jak państwo wyobrażają sobie dbanie o imponderabilia. Yyych, uuuch, więc, ten, yyyy... Na to jeden z układu zwraca się do łacinnicy - czy może pani inaczej sformułować pytanie? Na to łacinnica: prosze pana WSZYSCY tutaj, mam nadzieję, jesteśmy WYKSZTAŁCONYMI ludźmi, i dyskutujemy o obsadzeniu stanowiska dyrektora szkoły z prawie 100-letnią tradycją.

Kolega dostał 8 na 9 ;-). Smialiśmy sie później, ze równie dobrze mogłaby pytać o ineksprymable, efekt byłby mniej więcej ten sam.

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #887 dnia: Października 22, 2007, 02:32:07 pm »
Cytuj
Q, nie chcę Cię martwić, ale takie nagminne ładowanie Platona i Arystotelesa do jednego worka świadczy o niezrozumieniu imponderabiliów...  ::)

Ależ mam świadomość różnic pomiędzy filozofią obu panów (i od biedy z pamięci bym je wyrecytował). Przy czym istotniejsze jest dla mnie podobieństwo: obaj tworzyli systemy filozoficzne bardziej bazując na tym co im się w głowach ulęgło, mniej na faktach. Obaj też (nieintencjonalnie) położyli podwaliny pod póżniejszą filozofię europejską zatruwając ją swoimi pomysłami na wieki (fakt, bardziej jest to wina tych, którzy bałwochwalczo wpatrzyli się w ich dorobek; stąd teraz np. "arystotelik" za obelgę robi). I to jest dla mnie istotniejsze od tego co np. Arystoteles miał do powiedzenia nt. platońskich Idei.
« Ostatnia zmiana: Października 22, 2007, 02:38:40 pm wysłana przez Q »

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #888 dnia: Października 23, 2007, 10:35:15 pm »
Cytuj
Podobnie jak zbyt częste używanie pojęcia "logika rozmyta" gdy się zapewne nie bardzo wie po co powstała...

Domniemanie całkowicie niesłuszne. Zresztą mniej istotne po co powstała (choć skądinąd ciekawa to historia), ważne, że stosując ją nie ma się praktycznie szans w popadnięcie błędów, w które popadali filozofowie klasyczni...

ps. maziek, przez to fonetyczne podobieństwo ile razy mi ktoś o imponderabiliach, ja od razu o ineksprymablach myślę  ;D ;).

pps. wracając do tematu: filmik, który dedykuję tym, którzy kiedykolwiek grali w "The Incredible Machine"

dzi

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #889 dnia: Października 26, 2007, 03:01:20 pm »

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #890 dnia: Października 26, 2007, 06:43:57 pm »
Dzi fajne.

A ja właśnie zobaczyłem swoje własne zdjęcie w swoim samochodzie, a na dole było napisane V=92 km/h, Vdop=60km/h. Zdjęcie było bardzo ładne i bardzo sie ucieszyłem, że mogę zakupić kopię za 200pln i jeszcze dostałem 6 pkt. bonusowych. A zawsze sie zastanawiałem, na cholerę w szczerym polu jest 60 na godzinę?"

edit: i jeszcze chciałem donieść, iż widac kometę (jeśli oczywiście nie ma się chmur, jak u mnie, co za dzień). Stosowna mapka tu.
« Ostatnia zmiana: Października 26, 2007, 07:09:51 pm wysłana przez maziek »

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #891 dnia: Października 27, 2007, 05:18:52 pm »
Cytuj
http://www.gigapan.org/

Ciekawa zabaweczka.

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #892 dnia: Października 28, 2007, 02:35:32 am »
BTW: myśl Richarda F. Feynmana, która tyleż kojarzy mi się z obrazami Kosmosu wklejanymi tu (głównie przez maźka), co z moimi wywodami o twórczości Clarke'a:

Cytuj
Poeci mówią, że nauka odziera gwiazdy z piękna, czyni z nich zwykłe gazowe zbiorowiska atomów. Nic nie jest tu jednak "zwykłe". Ja także umiem patrzeć na gwiazdy nocą na pustkowiu i odczuwać ich piękno. A czy widzę mniej, czy więcej niż inni? Ogrom niebios pobudza moją wyobraźnię... Zawieszony na naszej maleńkiej karuzeli widzę światło wysłane do nas przed milionem lat. Ogromna jest całość, której część stanowię. Może część materii, która mnie tworzy, wyrzucona została z odległej, zapomnianej gwiazdy, tak samo jak światło, które widzę? A gdy patrzę na gwiazdy przez potężne oko palomarskiego teleskopu i widzę, jak rozbiegają się one od jakiegoś wspólnego punktu, w którym - być może - kiedyś się skupiały, myślę, na czym polega regularność i sens tego wszystkiego. Dlaczego tak jest? Urok tajemnicy nie ucierpi, jeśli poznamy jej maleńką część. Albowiem prawda jest dużo wspanialsza, niż to sobie wyobrażali artyści dawnych wieków! Dlaczego nie opiewają jej współcześni poeci? Cóż to za dziwny gatunek ci poeci, jeśli potrafią głosić chwałę Jowisza jako żywej istoty, a zachowują milczenie wobec Jowisza - ogromnej kuli metanu i amoniaku?

ps.



maziek

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #893 dnia: Listopada 02, 2007, 10:06:43 am »
Accross the Universe...


Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #894 dnia: Listopada 02, 2007, 12:45:59 pm »
Cytuj
Accross the Universe...

Nawet tak jakoś zaduszkowo wygląda ;). Jak ten tunel ze światłem na końcu co go ponoć widują (tyle, że mniej okrągły).
« Ostatnia zmiana: Listopada 02, 2007, 12:46:34 pm wysłana przez Q »

Mieslaw

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #895 dnia: Listopada 03, 2007, 01:26:33 pm »
Spadająca galaktyka


Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #896 dnia: Listopada 03, 2007, 04:07:02 pm »
Cytuj
Spadająca galaktyka

E tam, od razu spadająca... Wszak w przestrzeni kosmicznej określenia "góra" i "dół" tracą sens...

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #897 dnia: Listopada 03, 2007, 06:10:37 pm »
To Batman, czy ten drugi, jak mu tam było...

Q

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #898 dnia: Listopada 03, 2007, 08:38:07 pm »
Cytuj
To Batman, czy ten drugi, jak mu tam było...

Jaki znów Batman. Nie widzę, żeby BAT w ręku trzymał... ::)

maziek

  • Gość
Odp: Właśnie zobaczyłem...
« Odpowiedź #899 dnia: Listopada 06, 2007, 09:43:25 am »