To dobrze że się odmienia.
Ale jeżeli to jest Pani Rura to chyba jednak nie?
Owszem, nadal nie przyzwyczaiłem się do "pana Kościuszko" "panu Kościuszko" i podobnie uważam że "pana Ziobry" "panu Ziobrze" "z panem Ziobrą" jest naturalniejsze od "pana Ziobro", itd., ale już przywykłem że można nie odmieniać.
Czy częsty zwyczaj nieodmieniania nazwisk to moda na uproszczenia czy raczej niechlujstwo a może grzecznościowy przejaw szacunku?
Może w przypadku oficjalnych osób, a zwłaszcza Pań nieodmienianie nazwisk jest bardziej oficjalne i wyraża oficjalny szacunek?
O, np. Pani Prezydentowa. Jest ułatwienie przy odmianie, bo ma podwójne nazwisko.