Autor Wątek: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".  (Przeczytany 14549 razy)

Marek Kwiatkowski

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
Witam serdecznie!

Dwudziestego trzeciego grudnia opublikowałem na profilu bandcamp mój zapowiadany wcześniej album „Koniugator Hardena„.

„Koniugator Hardena” jest swoistą ilustracją muzyczną do opowiadania Stanisława Lema „Przyjaciel”. Jest to drugi album z muzyką elektroniczną, elektroakustyczną inspirowany dziełem Lema. Poprzedni „Sygnał z Kondora” był inspirowany większym obszernościowo dziełem, powieścią „Niezwyciężony”. Nie ukrywam, że zapewne wrócę jeszcze do inspiracji Lemem, moim ulubionym autorem tematyki fantastycznej. „Koniugator Hardena” jest moim najnowszym albumem, gdzie starałem się zawrzeć wszystko to, co potrafię wykreować za pomocą syntezatorów i żywych instrumentów czy pseudoinstrumentów własnoręcznie wykonanych. Czego można się spodziewać po tym albumie? Na pewno muzyki w moim stylu, pełnej efektów, syntezatorowych brzmień, ciepłych padów i fortepianu, ale również zabawy z pozyskiwaniem dźwięku i tworzonymi samplami. Nie szczędzę też gitary klasycznej i mikrofonu pojemnościowego czy swojego głosu. Sporo jest na tej płycie eksperymentów muzycznych ale jest również wyraźny akcent gitarowy, dzięki partiom nagranym przez Macieja Krystkowiaka, któremu bardzo dziękuję za pomoc, przy kolejnym projekcie muzycznym. Albumu najlepiej słucha się po przeczytaniu opowiadania „Przyjaciel” lub też podczas jego czytania. Niewątpliwie jest to swoista muzyczna ilustracja wydarzeń zawartych w tym opowiadaniu a elementy słuchowiska muzycznego, czy radiowego próbują wiernie odwzorować zaistniałe sytuacje. Płytę w moim zwyczaju wydałem sam, własnym sumptem pomijając wszelakie wydawnictwa muzyczne. Czy jest to lepsze? Tego nie wiem, ale sugerowano mi, że fajnie by było otrzymywać ten album wraz z egzemplarzem opowiadania. Może kiedyś będzie możliwe takie połączenie?

Album doczekał się już pierwszej recenzji. Oto jak pisze o nim Dariusz Strzelczyk.

„Nowy album Marka Kwiatkowskiego został oparty na opowiadaniu Stanisława Lema „Przyjaciel”. I w tym przypadku jest to bardzo istotna informacja. Nawiązania do historii Hardena i despotycznej Maszyny Elektronowej są bardzo silne. W zasadzie, aby w pełni odczytać intencje kompozytora należy w skupieniu przeczytać opowiadanie. Któż z was słyszał bowiem o Adagio Dahlen-Gorskiego? Po kilkukrotnym przesłuchaniu napisałbym, że otrzymaliśmy ścieżkę dźwiękową do filmu, który powinien kiedyś powstać. I tak jak historia Hardena, tak i muzyka odzwierciedla niezwykłe stany umysłu głównych bohaterów. Poszczególne kompozycje prowadzą od zaciekawienia, kreowania zagadki do zdumienia i końcowego rozwiązania. Kompozytor zostawia wiele niedopowiedzeń stymulując wyobraźnie słuchacza. Całość tworzy jedną muzyczną suitę, a poszczególne utwory przechodzą płynnie pomimo dużej ich różnorodności. Autor zaprezentował niezwykłą wielość użytych środków i styli nadając każdemu utworowi specyficzne brzmienie. Znajdziemy tu utwory charakterystyczne dla muzyki klasycznej jak i brzmienia rockowej gitary czy perkusji. To jedna z takich płyt, na których za każdym przesłuchaniem znajdujemy coś nowego. Nie mogło tu również zabraknąć typowych dla Marka Kwiatkowskiego lirycznych melodyjnych utworów z niezwykle delikatną linią muzyczną jak w „Kolejnej wizycie u Hardena” połączoną z mrocznymi elektronicznymi dźwiękami. Znalazłem tu kilka perełek, do których będę z przyjemnością wracał takich jak brawurowy „Szum F 43017”, czy pastelowy „Podążając śladem Hardena” z pięknym gitarowym solo i niezwykłą suitę „Poniedziałek – koniec montażu aparatu”. Na uwagę zasługuje też utwór „Wizyta na czwartym piętrze” z niezwykle bogatymi wręcz rockowymi rytmami. I na koniec finał „W piwnicy ZPE” gdzie słychać gen radiowca, który za pomocą dialogów i muzyki tworzy scenę, na której rozgrywa się historia Hardena i jego Przyjaciela. Serdecznie polecam – Słuchajcie i Czytajcie !!!

Link do albumu: https://marekkwiatkowski.bandcamp.com/album/koniugator-hardena

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #1 dnia: Lutego 19, 2019, 12:52:04 pm »
Fajna okładka albumu. Inspirowana podokładkowym schematem z "Summy..."? ;)
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Marek Kwiatkowski

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #2 dnia: Lutego 19, 2019, 01:24:47 pm »
Fajna okładka albumu. Inspirowana podokładkowym schematem z "Summy..."? ;)

Starałem się narysować ten schemat na podstawie opisu Lema, ale zdaje sobie sprawę, że zapewne był on bardziej skomplikowany w rzeczywistości :) ale najważniejsze elementy, najbardziej charakterystyczne myślę, ze tutaj zawarłem :)


Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #3 dnia: Lutego 19, 2019, 06:46:03 pm »
Starałem się narysować ten schemat na podstawie opisu Lema

Jednym słowem lemowska forma, lemowska treść, i jeszcze sam rysowałeś... Jestem pod wrażeniem :).

ps. Opis zacytuję, by każdy mógł szybko ocenić, że w istocie udatnie go zmaterializowałeś ;):

"wziąłem do ręki ten jego rysunek. Nie był to bynajmniej schemat. Nie było to podobne do niczego - oprócz dziecinnych gryzmołów. Były tam po prostu kwadraty, oznaczone literkami i cyframi, połączone ze sobą, ni to jakaś telefoniczna rozdzielnica, ni to tablica rozdzielcza, narysowana tak, że włosy stawały na głowie - bez użycia symboli, kondensatory i cewki były naszkicowone "z natury", jakby to zrobiło pięcioletnie dziecko. Sensu nie można się było w całości doszukać za grosz, bo nie wiadomo było, co oznaczają te kwadraty z cyframi, aż naraz zauważyłem znajome literki i liczby: oznaczenia rozmaitych lamp katodowych. Wszystkiego razem - osiem. Ale to nie był aparat radiowy. Poniżej kwadratów widniały prostokąciki z cyframi, które nic mi już nie mówiły; widniały wśród nich także greckie litery - wszystko razem niczym jakiś szyfr albo po prostu rysunek obłąkańca. Oglądałem cały ten bohomaz dość długo, słysząc, jak Harden dyszy mi głośno nad głową. Chociaż nie mogłem złapać nawet w przybliżeniu idei całej tej aparatury, dalej studiowałem rysunek /.../ Jedyną częścią zrozumiałą było coś w rodzaju fragmentu wzmacniacza kaskadowego, ale to był raczej mój domysł, gdyż, jak powiadam, całość przedstawiała coś zupełnie nieznanego i zagmatwanego - widniało tam doprowadzenie prądu o napięciu 500 woltów - po prostu sen elektrotechnika, który ma koszmary! Między poszczególnymi częściami były wyrysowane rozmaite elementy, mające zapewne stanowić wskazówkę dla tego, kto by to urządzenie miał budować, więc, na przykład, uwagi o materiale, z jakiego trzeba wykonać płytę rozdzielnicy, a kiedy się dobrze temu labiryntowi przyjrzałem, odkryłem naraz coś dziwnego: skosem stojące na kilku nóżkach, obrzeżone jakby firaneczką prostokąciki, niczym kołyski jakieś. Spytałem Hardena, co to jest.
- To? To są, to mają być ekrany - odparł pokazując mi palcem inny, taki sam prostokącik, w który rzeczywiście wpisane było małymi literkami słowo "ekran".
To mnie wprost zaszokowało. Harden najwyraźniej nie zdawał sobie w ogóle sprawy z tego, że słowo "ekran" znaczy w elektrotechnice coś całkiem innego aniżeli w życiu potocznym, i tam, gdzie w schemacie szło o ekranowanie poszczególnych fragmentów aparatury, to znaczy oddzielenie od siebie pól elektromagnetycznych osłonami, czyli ekranami z metalu, wyrysował ze świętą naiwnością ekraniki, jakie się widzi w kinie!
A przy tym w dolnym rogu schematu widniał filtr wysokiej częstotliwości, podłączony w całkiem nowy, nie znany mi sposób, nadzwyczaj dowcipnie - był to po prostu wynalazek pierwszej wody!"
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #4 dnia: Lutego 19, 2019, 08:00:36 pm »
Nie znam się za bardzo na muzyce elektronicznej, ale tak słucham sobie i słucham - i muszę powiedzieć, bardzo dobrze się tego słucha.  Z prostych skojarzeń - bardziej wczesne niż późne mandarynki.
Okładka także się podoba, na tyle, że pozwolę sobie wprost tu zamieścić, będzie współgrała z opisem.


I z przyjemnością, jeśli nie masz nic przeciwko temu, zamieszczę link do podanej strony w zbiorczym wątku audiowizualnym o Lemie.
https://forum.lem.pl/index.php?topic=1639.0#new
W rozdziale muzyka, w towarzystwie zespołu Kapital i ich płyty inspirowanej Pamiętnikiem znalezionym w wannie "Chaos to chaos".
Może być?
Acha - kto użyczył głosu w szumie i piwnicy?
« Ostatnia zmiana: Lutego 19, 2019, 08:06:17 pm wysłana przez liv »
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #5 dnia: Lutego 19, 2019, 09:51:45 pm »
To ja jeszcze - podzielając nadzieję Przedpiścy - "Sygnał z Kondora" do linkowiska dorzucę ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Marek Kwiatkowski

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #6 dnia: Lutego 20, 2019, 05:05:57 am »
O! Dziękuję bardzo za miłe słowa :) Bardzo mi przyjemnie. Głosu udzieliłem sam osobiście, jak zwykle. Dziękuję również za podlinkowanie poprzedniego albumu "Sygnał z Kondora" pisałem o nim tutaj na forum kiedy powstał.
Zastanawiam się oczywiście nad kolejnym materiałem audio, tylko jeszcze nie wiem co mógłbym zilustrować muzycznie. Nie chciałbym brać czegoś oczywistego i bardzo znanego a raczej coś co można również w ciekawy sposób "pokazać".

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #7 dnia: Lutego 20, 2019, 01:20:10 pm »
Nie ma za co :).

Nie chciałbym brać czegoś oczywistego i bardzo znanego a raczej coś co można również w ciekawy sposób "pokazać".

To może "Pokój na Ziemi" albo - ambitnie - "Głos Pana" (czy Żabi Skrzek można zilustrować skrzeczeniem żab? ;) ).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Marek Kwiatkowski

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #8 dnia: Lutego 21, 2019, 09:08:03 pm »
Nie ma za co :).

Nie chciałbym brać czegoś oczywistego i bardzo znanego a raczej coś co można również w ciekawy sposób "pokazać".

To może "Pokój na Ziemi"...

A być może :) Tym bardziej, ze egzemplarz dzieła na półce stoi, zobaczymy co czas przyniesie :)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #9 dnia: Lutego 25, 2019, 11:22:05 pm »
A być może :)

Przyznam, że nie mogę się doczekać. Ciekaw jestem jak przedstawisz rozdwojenie Tichego i złowrogie cuda księżycowej militarnej techniki. No i co będzie na okładce ;).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

Marek Kwiatkowski

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #10 dnia: Lutego 27, 2019, 01:53:25 pm »

Przyznam, że nie mogę się doczekać. Ciekaw jestem jak przedstawisz rozdwojenie Tichego i złowrogie cuda księżycowej militarnej techniki. No i co będzie na okładce ;).

Z pewnością tutaj się podzielę wrażeniami z poczynionych prac :) Będzie również projekt okładki. Jednak myślę, że nie wcześniej się za to wezmę jak w wakacje letnie, będę mieć wtedy więcej czasu na to (zawodowo pracuje jako nauczyciel).

Pozdrawiam :)

Q

  • YaBB Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 16039
  • Jego Induktywność
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #11 dnia: Lutego 28, 2019, 01:14:50 pm »
Dobra, to czekam nie poganiając :).
Ale wyrażę też cichą nadzieję, że może trochę się rozgościsz forumowo?
No i pozdrawiam również :).
"Wśród wydarzeń wszechświata nie ma ważnych i nieważnych, tylko my różnie je postrzegamy. Podział na ważne i nieważne odbywa się w naszych umysłach" - Marek Baraniecki

liv

  • Global Moderator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6612
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #12 dnia: Marca 20, 2019, 12:21:39 am »
Heh - Panie Marku!
Właśnie teraz słucham Pana płyty w radiowej trójce.
Kordowicz puszcza, o Lemie też coś tam snuje... fajna pętelka.  :)
Obecnie demokracja ma się dobrze – mniej więcej tak, jak republika rzymska w czasach Oktawiana

Marek Kwiatkowski

  • YaBB Newbies
  • **
  • Wiadomości: 31
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #13 dnia: Marca 20, 2019, 12:23:24 am »
Dziękuję :) Tak, tak, miłego słuchania :) Pozdrawiam!

olkapolka

  • YaBB Administrator
  • God Member
  • *****
  • Wiadomości: 6891
    • Zobacz profil
Odp: "Koniugator Hardena" - muzyka inspirowana opowiadaniem "Przyjaciel".
« Odpowiedź #14 dnia: Marca 20, 2019, 12:28:11 am »
Gratulacje!:)
Też się przełączyłam na 3;)
Mężczyźni godzą się z faktami. Kobiety z niektórymi faktami nie chcą się pogodzić. Mówią dalej „nie”, nawet jeśli już nic oprócz „tak” powiedzieć nie można.
S.Lem, "Rozprawa"
Bywa odwrotnie;)