Jakie emocje?
Zbiorowe, wywołane m.in. przez wyrok TK kierowanego przez J.P.
Jego kiedyś skazali za cośtam a w porównaniu z Wyborczą wygląda jak?
Lepiej jednak wypada "Wyborcza" (choć różne grzeszki można jej zarzucić, o czym zresztą bywała mowa). Raz - statystycznie język znacznie bardziej kulturalny. Dwa - zdarzało im się publikować zasądzone przeprosiny, ale bodaj tylko jedna sprawa (z tych, które udało mi mi się wygooglać) była klarowna (ta, gdzie Czuchnowski przepraszał Zybertowicza za mylne przypisanie mu czlonkostwa w PZPR, a i to był raczej
risercz ziemkiewiczowski, niż kłamstwo, bo A.Z. działał jednak w SZSP - w grupie "Sigma", a i ówczesnej sile przewodniej
usiłował doradzać). W pozostałych wypadkach można było redaktorom z Czerskiej zarzucić najwyżej powołanie się na świadków/
oskarżycieli, których sąd uznał następnie za niewiarygodnych, ew. na niezweryfikowane (czasem anonimowe) źródła. Jawnych konfabulacji i
nazywania ludzi organami płciowymi tam nie znalazłem.