Polski > DyLEMaty
Ewolucjonizm
paszta:
Zaklepuję już szufladę z tym podpisem. W wolnej chwili coś maznę.
Wątek niniejszy może wiązać się z następującymi:
1."Życie i entropia"
2."Ludzkość jako gatunek"
3. "Ja, pasożyt"
O temacie (rozległym i ciekawym) przypomniał mi wątek o Wiśniewskim-Snergu.
Pragnę tylko zauważyć, na wstępie, że Teoria Ewolucji, zarówno w ujęciu Darwina jak też obecnie najpowszechniej przyjętym, o ile wiem, nie spełnia kryterium falsyfikowalności (wywrotności jak mówi Lem) w ujęciu popperowskim, przynajmniej jako całość (bo fakt istnienia ewolucji jest falsyfikowalny choć też i dobrze dowiedziony).
Nie jest więc teorią naukową w tym znaczeniu.
Ciekawe co na to Quine ?
dzi:
Nie wiem co to znaczy "falsyfikowany".
Ze zdania wynika rowniez ze aktualnie uzywa sie teorii innej niz Darwinowska - moglbys naswietlic?
Terminus:
--- Cytuj ---Zaklepuję już szufladę z tym podpisem. W wolnej chwili coś maznę.
--- Koniec cytatu ---
No to niecierpliwie czekam na tę Twoją wolną chwilę ::)
paszta:
No spokojnie, Term.
Nie zamierzam tu:
a) lansować nienaukowych teorii
b) odsądzać od..... naukowców i ich teorie
c) kłócić się
d) bronić pośrednio twierdzeń ŚP Wiśniewskiego
dodano: mam nadzieję, że tym zapewnieniem nie rozjuszyłem Cię jeszcze bardziej :-X
Terminus:
No chyba mnie nie zrozumiałeś. Przecież ja się nie chcę kłócić; po prostu naprawdę czekam na to, co ciekawego masz do napisania; i to wcale nie po to żeby temu zaprzeczać, tylko żeby się dowiedzieć czegoś nowego.
Nie musisz się tak zarzekać; miałem jak najlepsze intencje.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej