Eee, ale z Ciebie, Q malkontent
Po prostu koszta trzeba ciac. Wiesz ile ta jedna scena kosztowala? Z tego co wiem to wlasnie w takim kierunku ida gry i efekty filmowe. Tworzy sie poszczegolne elementy, a potem mozna z nich skladac rozne sceny i wieksze calosci, dzieki temu nie trzeba wszystkiego za kazdym razem robic od poczatku.
By the way, niedawno widzialem Transformery 3 w 3d. Wiadomo: glupizna, ale wizualnie b.dobrze. Choc do kina chyba przestane chodzic ze wzgl. na widzenie poklatkowe.