Polski > Lemosfera
Wizerunek dubelta
gedzior:
Juz po raz trzeci przeczytalem jakze wspaniale dzielo autorstwa Stanislawa Lema pt. "Eden", jednak za kazdym razem napotykam ten sam problem - bardzo ciezko jest mi sobie wyobrazic jak dokladnie wygladaja mieszkancy tytulowej planety.
Poszukiwalem jakiejkolwiek ilustracji w internecie przedstawiajacej owego stwora, ale jest to bardzo ciezkie i tu zwracam sie z goraca prosba do forumowiczow - jesli mialby ktos rysunek (mile widziane zdjecie ;)) dubelta, niech zamiesci go na forum lub gdzies w internecie.
Sam staralem sie wykonac ilustracje do ksiazki, ale kiepsko mi to wychodzilo szczerze mowiac :)
Pozdrawiam...
Gedzior...
meteor2017:
Tez chetnie bym zobaczyl ;D
Terminus:
Oj już zapomniałem jak to owo cudo wyglądać mogło, bo 'Eden' czytałem bardzo dawno temu. No ale odświeżę sobie to może narysuję :P
Julia:
Kiedy czytałam "Eden" wykształcił mi się w głowi pewien obraz dubelta, jednak mam ciągłą świadomość, że był on (obraz) raczej dziełem przypadku i jakichś losowych skojarzeń.
Wyobrażałam go ( tym razem dubelta) jako skórzaste połączenie wieloryba ze słoniem. Myślałam, że poruszał się poprzez coś w rodzaju przelewania i był lśniąco czarny.
Dopiero teraz, kiedy o tym dokładniej myślę, dochodze do wniosku, że własciwie w tekscie nie było niczego co poparłoby moje wizje.
Ale i tak uważam, że jest skórzasty.
Terminus:
Jeden z pracowników Industrial Light & Magic określił kiedyś pewnego filmowego ,,stworka'' jako ,,coś pośredniego między niedźwiedziem a ziemniakiem''.
Niewątpliwie nie uda się nam w tym temacie przekroczyć wyznaczonego przez tę cytowaną wypowiedź progu precyzji :].
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej