1
No cóż, wyłazi ślepota, patrzyłem i patrzyłem i zdawało mi się, że to rzeka, ale coś mi nie grało, zdjąłem bryle i z bezpośredniej odległości wyszła mi rzelka, przy czym przez wrodzoną dysortografię w chwili uniesienia nie załapałem, że "żel" się pisze jednak, na ogół, przez "ż"...